[Jatina]

Nick oskarżającego:
Jatina

Nick oskarżonego: 
Tyke oraz osoby biorące udział w akcji

Powód:


Dnia 12.03.2020 doszło do akcji ataku aurorów na dom Giacalone, w celu złapania ludzi z mojej organizacji. Podczas ataku doszło do szeregu karygodnych nadużyć wieńczących dotychczasowe zachowanie. Apelujemy więc o cofnięcie akcji i ukaranie osób, które popełniły tak skrajnie jawny PowerGaming i MetaGaming. Apeluję też o dogłębne przejrzenie logów części z graczy, ponieważ do mg w ich rozgrywce dochodzi już od dłuższego czasu, dlatego niezbędnym będzie w celu uzyskania dowodów przyjrzenia się prowadzonym akcjom z dużą amplitudą czasową.

Kolejno odniosę się do wszystkich poniżej wymienionych zarzutów.

1. Nagminne wykorzystywanie wiedzy OOC w akcjach przez moderatora Tyke
2. Niepoprawne nadużycie świstoklika
3. Terminatorzenie przy użyciu świstoklika (podczas jego podnoszenia oraz podczas teleportacji)
4. Rzucanie zaklęć od razu, bez opamiętania się w jakim miejscu się pojawiło, bez uwzględnienia choroby świstoklikowej będąc w supergotowości
5. Próba transmutacji pułapki bez znania jej budowy, od razu po pojawieniu się, bez skoncentrowania się, w coś, co nie jest podobne do tego w co chciano ją transmutować (poduszka)
6. Nie uwzględnianie innych możliwości dokąd świstoklik może prowadzić. Równie dobrze może prowadzić do rowu z lawą czy z kwasem
(A teleportowali się całą ekipą - nie jest naturalne żeby ryzykować zdrowiem i życiem całej ekipy, korzystając ze świstoklika, który może prowadzić w paszczę śmierci)
7. Kanalik właśnie cofa transmutację transmutowanej pułapki niewiedząc, że jest transmutowana.
8. NonRP między Samanthą, Tyke a grupą Kugacza. Wszystkie ustalenia zachodzą w OOC tak jak z próbą wmówienia nam, że jesteśmy poszukiwani, mimo że nie ma nigdzie takiej informacji lub chronieniem swoich ludzi drogą OOC przed wtopą
9. Rzucenie Bombardy Maximy w świstoklik i mimo jego zniszczenia używanie go
10. Korzystanie z konta budowniczego w niedozwolony sposób wraz z brakiem szacunku wobec graczy
11. Zachowywanie się super nierealistycznie przez całą ekipę Tyke'a oraz aurorów podczas ataków i szykowania się do nich co jest dowodem na popełniania nagminnego mg

Punkt 1.
Moderator Tyke od dłuższego czasu nagminnie popełnia MG, podobnie jak jest notorycznie stronniczy - prowadzi narrację jedynie na korzyść strony ekipy Kugacza, bądź aurorów. Moderator Tyke zrobił MG przy akcji ze świstoklikiem-listem, który został pozostawiony na moście przy RH12. Po chwili od dowiedzenia się przez Tyke o świstokliku jak i całej akcji na aurorów związanych z tym listem, tuż przy RH12 pojawili się Kiter na koncie Xardas oraz Tlenuss, odgrywając akcje obserwowania. Dopiero moderatorka Hachi przywróciła ich do porządku, przez co odeszli. Ponadto to Tyke zasugerował, że Arcanus w cofniętej akcji powinien zostać złapany przez gobliny. Tyke nie jest połączony z bankiem w żaden sposób, lecz ma kontakt z Samanthą oraz Wilczkiem. Na dodatek, Tyke OOC sprawdzał kryjówkę parokrutnie, co potem przełożyl na IC, co widać mniej więcej w tym cytacie:
"siemowitDziś o 14:07
Kryptonim Akcji: Sabotaż na Spaghetti
Tyke RPKDziś o 14:08
Kryptonim Akcji: Był sobie włoch
Kiter BGCDziś o 14:08
Kryptonim akcji: Makaron al dedek
Tyke RPKDziś o 14:08
Kryptonim akcji: Włoch Trupalone"
Skąd widać, że wiedzą o tym, dokąd prowadzi świstoklik, mimo że w IC takiej informacji nie mieli i mieć nie mogli? Przez to aurorzy już nie musieli się bać dokąd ten świstoklik prowadzi, gdyż ich obawy zostały w OOC rozdmuchane. [cytat z Shoutboxa]

2. razem z puntem 3. i 6.
Ogromna grupa Aurorów teleportowała się za pomocą świstoklika do piwnicy domu Giacalone. Gdy dowiedzieli się o tym,że w miejscu aportacji świstoklika, wszyscy po kolei powołując się na niesamowite i wieloletnie doświadczenie ze świstoklikami, zaczęli odgrywać puszczanie się świstoklika wcześniej - aby zostali odepchnięci poza pułapkę i tym samym ją ominęli. Nie wiem czy cokolwiek trzeba dodawać, po prostu dosłownie wszyscy przewidzieli pułapkę pod swistoklikiem i puścili się wcześniej, ale jednoczesnie aportowali sie ogromną grupą, co przeczy logice, co zostało wyjaśnione w punckie 6. Nawet jeżeli puścili się wcześniej to też nie powinni z łatwością wylądować a znaleźć się na łopatkach.

Dodatkowo zamieszczam poniżej cytat z książki Harry Potter i Czara Ognia:
"Harry'emu nagle przyszło do głowy, że gdyby ich teraz zobaczył przypadkiem jakiś mugol, bardzo by się zdziwił... Blady świt, pustkowie, a tu dziewięć osób, w tym dwie dorosłe, trzyma stary, wyświechtany but i wyraźnie na coś czeka.
- Trzy - mruknął pan Weasley, wciąż wpatrując się w zegarek - dwa... jeden...
Zaledwie przebrzmiało "jeden", gdy Harry poczył, jakby w okolicach pępka coś szarpnęło go mocno do przodu. Jego stopy oderwały się od ziemi, ramionami obok siebie Rona i Hermionę, a wszyscy pędzili dzieś pośród ryku wiatru i migotających barwnych plam; jego palec wskazujący przywarł do buta, który zdawał się ciągnąć go naprzód jak potężny magnes, a potem...
Uderzył stopami o coś twardego, Ron wpadł na niego, zwalając go z nóg, świstoklik rąbnął w ziemię tuż obok jego głowy, aż zadudniło.
Harry rozejrzał się. Pan Weasley, pan Diggory i Cedrik stali pewnie na nogach, choć wiatr targał im włosy i ubrania, reszta leżała na ziemi.
- Piąta siedem, ze wzgórza Stoatshead - rozległ się głos."

Punkt 4. oraz 5. i 7.
Od razu po magicznym ominięciu pułapki, dosłownie każdy uczestnik akcji odkrył w sobie talent akrobaty. Nikt nie stracił równowagi, nie przwrócił się, a wręcz przeciwnie - mieli już w rękach różdżki, i mimo ciemności piwnicy, bez czekania na akcje członków organizacji, zaczęło rzucać w nich drętwoty. Część osób chciała transmutować pułapkę i odgrywała powodzenie nie czekając na akcje poszukiwanych, mimo że pułapka sama w sobie była transmutowana, więc nie dało się jej transmutować po raz drugi. Część osób chciała cofncofnąćąc transmutację, mimo że nie miała zielonego pojęcia w IC o tym, że pułapka została stworzona z transmutacji. Informajcę tę uzyskali OOC.

Punkt 8.
Postacie osób z mojej organizacji, nigdy nie doczekały się listów gończych. Mimo to, były traktowane jak osoby poszukiwane i jakby za ich głowę widniała cena co najmniej 10000 knutów. W IC, nigdzie oprócz discorda Aurorów nie została podana informacja o tym, że jesteśmy poszukiwani. Pierwsza część punktu ma odniesienie w punkcie pierwszym. Skąd więc NPC wiedzą o poszukiwaniu, jeżeli nawet część graczy serwerowych nic na ten temat nie wie?

Punkt 9.
Podczas akcji w RH12, na list-świstoklik który miał być pułapką (mimo to auror Storken oraz Samantha Margel od początku wiedzieli że to świstoklik bez odgrywania żadnej akcji, i sprawdzali treść listu za pomocą magii, mimo że był wpółotwarty i nie posiadał żadnych znaków, że jest niebezpieczny) został przez nich zniszczony za pomocą zaklęcia Bombarda Maxima. Oczywiście to nie przeszkodziło im w zabraniu listu, a potem teleportowaniu się przy jego pomocy do kryjówki, czyli piwnicy domu Giacalone.

Punkt 10
Uwzględniony na screenach

Punkt 11.
Pomijając fakt, że cała ekipa Kugacza zachowaniem postaci całkowicie odbiega od uniwersum HP, i zachowuje się bardziej jak gangsterzy spod bloku - w końcu można to usprawiedliwić "charakterem postaci" to mimo to, akcje przygotowywania się do jakiegoś ataku są całkowicie "robione na kolanie". Podczas gdy my przed każdą akcją umawiamy się wcześniej na spotkania w IC, tak oni po prostu atakują - wszystkie konsultacje zachodzą w OOC. Ilość popełnianych przez moderatora Tyke MG i nadużyć wymierzonych przeciwko naszej grupie jest już zbyt duża, abyśmy mogli to dłużej tolerować.

Gracz Arcanus otrzymał bana na 3 dni (gdzie wyjściowo miał zostać ukarany na tydzień) za popełnienie prozaicznego błędu uznanego za PG, gdyż wszedł do skrytki bankowej IC bez pracownika OOC, a jak zostałam poinformowana pracownik IC, z którym wchodził- Melzanath zezwolił na wejście, z powodu sytuacji IC, bez jego obecności. Na taką akcję zgodzili się także ówcześnie porwani gracze. Akcja nie wywołała żadnych problemów i z tego co wiem została cofnięta i powtórzona także bez problemów. Nie rozumiem, więc czemu dopuszcza się do tak silnych nadużyć w innym środowisku.


Chciałabym przypomnieć, że problemy i nieuczciwe zagrywki sięgają znacznie głębiej w czasie.

Dowody (Wymagane Screenshoty):

Portfolio z niektórymi screenami z jedynie DZISIEJSZEJ akcji: https://imgur.com/a/M18KUyk

Proponowana kara:

Cofnięcie akcji, oraz degrad z rangi moderatora dla gracza Tyke

[Narreid]

Czemu piszesz apelacje, skoro ciebie tam nawet nie było

[Jatina]

Ponieważ jest to organizacja założona przeze mnie i pisanie skarg czy apelacji w takich sytuacjach należy do części z moich obowiązków, jako lidera.

[Tlenusss]

Wnosze o usunięcie tak zwanej "ekipa kugacza" (XD) z wątku bo nie mamy z tą aurorską akcją nic wspólnego.

[Kanalik]

"7. Kanalik właśnie cofa transmutację transmutowanej pułapki niewiedząc, że jest transmutowana."

Racja, jednak nie zrobiłem tego z myślą, że popełniam MG. Zasugerowałem się wcześniejszą akcją próby transmutacji pułapki, napisaną przez innego gracza. Było to niedopatrzenie z mojej strony, za które przepraszam.

[Kugacz]

Jako lider bandy kugacza podpisuje się pod tym co powiedział Tlenuss. My nie mieliśmy z tą akcją nic wspólnego, a co więcej nawet nie wiedzieliśmy o tym wszystkim OOC a tym bardziej IC, dlatego prosiłbym aby nas w to nie mieszać. 

Dziękuje, pozdrawiam od całego złole.pl ))))

[C4mp3r]

"5. Próba transmutacji pułapki bez znania jej budowy, od razu po pojawieniu się, bez skoncentrowania się, w coś, co nie jest podobne do tego w co chciano ją transmutować (poduszka)"

Jak już było napisane wcześniej - Moja postać rzuciła te zaklęcie dosłownie kilka sekund po pojawieniu się, dlaczego? Myślałem ze sytuacja wygląda zupełnie inaczej, ze mamy sytuacje jedna pułapka - jeden gracz. Dodatkowo było zamieszanie co potwierdzi chyba każdy, tabliczki przeczytałem dopiero gry chat był cały zaspamiony wiadomościami OOC. Nikt jednak nie zareagował na tą akcje, całkowicie została pominięta, jeszcze sporo czasu po tym ustalili tam jak wygląda cała pułapka itp. - Co właściwie mi odpowiadało, bo mogło to być zbyt pochopne zagranie.

[kiter96]

Hejka, zostałem oddelegowany by odpowiedzieć w tej apelacji co by rozwikłać wszelkie wątpliwości do kogokolwiek z nas, osób biorących udział w akcji czy też osoby nadzorującej.

Tak więc odnosząc się do punktu pierwszego i dziewiątego:

Poruszane są tutaj dwie z grubsza różne sytuacje, i trochę mi zajęło ogarnięcie co jest napisanie w punkcie pierwszym.

Odnosząc się do wcześniejszej sytuacji, gdy moderatorowa wszystko Hachi. Pojawiliśmy się tam z Tlenem nie z ramienia Tyke, a Tlenusa właśnie. Tyke sam potem się nas pytał skąd się tam wzięliśmy. Jedyne co mam w odpowiedzi to ten screen. Tlenus pozwolił mi go udostępnić.

Spoiler

Akcja, która miała miejsce dnia 11.03 2020r. na moście w RH12 miała miejsce następująco;
Aurorzy pojawili się tam kilkanaście minut przed ustaloną godziną spotkania, któreście Wy umówili z Heather Wrynn, aurorem. Pojawiliście się, zostawiliście świstoklik  i uciekliście, a dokładniej to Lunastra wraz z xjulciax.

Spoiler

[20:6] [AlexHussain] Storken: Polecam melosens i kamaleusa
[20:7] [SamanthaMargel] WhoAreYou: §eNarzuciła na siebie kameleusa§f

Dodatkowa kwestia to nasze śmieszkowanie na discordzie hapla i sugerowanie, że Tyke nam o wszystkim opowiedział, prosze was… Na moście świstoklik pozostawiony został przez Azazello, postać która została wyciągnięta przez Simone Giacalone, stąd zaczęły się śmieszki. Skoro to świstoklik, gdzie może prowadzić jak nie do przysłowiowego “Włocha”.

Zarzuty odnośnie tego, że nie rzuciliśmy żadnego zaklęcia i z góry założyliśmy, że to świstoklik:

Spoiler

[20:27] [AlexHussain] Storken: §eNo to przy pomocy rozdzki rozlozym kartke lezacą tak o na ziemi§f
[20:37] [AlexHussain] Storken: §ePo otworzeniu kartki, przeczytal jej zawartosc, a kierujac rozdzka w kartke poslal Specialis
[20:37] [AlexHussain] Storken: §eRevelio§f

Zarzuty odnośnie zrobienia MG przez Tyke, mówiąc nam, że to świstoklik:
Na początku powiedzmy sobie szczerze - kto rozważny dotknie wolno pozostawioną kartkę na ziemi? Jeszcze pozostawioną przez przestępców, ale jeśli potrzebujecie dowodów na tak mocną rozwagę mojej postaci, Alexa Hussaina, proszę, oto akcje gdzie wielokrotnie sam robiłem tego typu sztuczki:

[13.02 2020r.]

Spoiler

[22:11] [AlexHussain] Storken: §eNalozyl na kartkę zaklęcie "Portus". Nie lapiac listu, poslal go plynnym ruchem różdżki do§f
[22:11] [AlexHussain] Storken: §eAureliusa, stojącego w Trzech Miotlach.§f
[22:14] [AlexHussain] Storken: §eNalozyl na kartkę zaklęcie "Portus". Nie lapiac listu, poslal go plynnym ruchem różdżki do§f
[22:14] [AlexHussain] Storken: §eHeather, stojącej przed Trzema Miotlami.§f
[22:19] [AlexHussain] Storken: §eNalozyl na kartkę zaklęcie "Portus". Nie lapiac listu, poslal go plynnym ruchem różdżki do§f
[22:19] [AlexHussain] Storken: §eCorvusa.§f

[04.03 2020r.]

Spoiler

[22:33] [AlexHussain] Storken: §ePolozyl kartne na ziemi, skladajac ją w pol, wyciagnal rozdkze, rzucil portus i poslal do Margela
[22:33] [AlexHussain] Storken: §eprzed 3 miotlami§f

A co do bombardy - nie została ona rzucona w kartkę, a niedaleko niej. Nie zostało odegrane zniszczenie kartki, jedyne co mogło się z nią stać to odlecieć kawałek od wybuchu co skończyłoby się akcją, że ją łapiemy zaklęciem i przyciągamy.






Odnosząc się do punktu drugiego i czwartego:

Mieliście przeciwko sobie osoby nie tylko w waszym wieku, stąd wzięło się wieloletnie doświadczenie i wiedza kiedy świstoklik można puścić by nie zahaczyć twarzą o bruk. Były tam osoby po 30’tce czy 40’tce, a w swoich latach zapewne nie raz czy dwa łapały świstoklika. Czytając opis z Czary Ognia jasno możesz sobie zobrazować jaki widok was przywitał w piwnicy.

Dodatkowa kwestia jest też ta wasza pułapka zamieniająca w żaby. Średnica ponad 2 metry chyba, 3 pary zębów. No ja też nie wiem czy mieliście pozwolenie na trwałe nas wszystkich i czy to było miejsce gdzie trwałe wbijać można. Gdy sobie takową pułapkę jak na niedźwiedzie zobrazujemy, można śmiało stwierdzić, że to może nawet nogę uwalić.

Punktem zwrotnym był moment gdy zaczęliście się spinać o Eliksir Rubin którego opis jest następujący:

Po POLANIU kogoś tym eliksirem zamienia się on w żabę. Aby przywrócić do postaci sprzed przemiany, musi zostać pocałowany przez jakąkolwiek kobietę lub mężczyznę.

Wy mimo podania tego opisu, wciąż stwierdziliście,, że on sam dostał się do krwiobiegu i zamieniamy się wszyscy w żaby, tutaj wasz temperament uspokoił Tyke kopiujący odpowiedź z Modnem

Spoiler

[18:29] [EvanEverard] Tyke: (modnoDziś o 18:21nieno trzbea tak jak szklanke wody wylac na kogosnie fiolkenie krople*tykeDziś o
[18:29] [EvanEverard] Tyke: 18:21a jak sie dostanie do krwito zadziala?modnoDziś o 18:21nie, trzeba polaciel razy mam pwotarzac

Jeśli ktoś ma problemy z doczytaniem się, z języku Modno na nasz
“Modno: Nie no trzeba tak jak szklanke wody wylać na kogos nie fiolke nie krople”
“Tyke: A jak się dostanie do krwi to zadziała?”
“Modno: Nie, trzeba polac ile razy mam powtarzac”






Odnosząc się do punktu ósmego:

To, że informacja widnieje jedynie na discordzie aurorów, co za tym idzie wg. Twojego myślenia - tylko aurorzy o tym wiedzą, nikt inny. No nie… Tu poruszę taką kwestię, że może istnieć ktoś taki jak “kret” wyciągający informację, albo ktoś chcący współpracować z jakiegoś powodu z innymi osobami bo mają jakiś wspólny cel.






Odnosząc się do punktu dziesiątego, screena:



Pozwolę sobie tutaj obronić PWWP, czyli Luke White. Wszedł ona na konto Budowniczego by postawić wam skrzynki, by żadne itemy wam nie zniknęły, to chyba jest oczywiste. Akcję odegrał nie do któregokolwiek z was, a do narratora TheStar który odgrywał innych więźniów, odgrywając, że krzyczą coś, stukają kubkami o kraty itd. To, że jesteś głową organizacji, nie oznacza, że powinnaś się wypowiadać za nich. Uwierz - sporej ilości rzeczy nie wiesz co się działo.






Odwołując się do punktu jedenastego:


Nasze akcje nie są wykonywane “na kolanie”. Za każdym razem wysyłamy sobie listy by się w jakimś celu spotkać, coś obgadać na gruncie zawodowym lub prywatnym, robimy to średnio co parę dni. Nie pokaże Ci screenów naszych rozmów bo doszłoby na 100% do MG, nie jestem też to tego nawet w najmniejszym stopniu zobligowany. Z pewnością Moderatorzy mogą potwierdzić moje słowa w tej kwestii, że odgrywamy sobie ze sobą.

Co do akcji w banku, nie było mnie tam, o niczym nie wiem, to bardziej do Siemowita który to bankiem zarządza, Arcanusa który sam się przyznał do błędu i poprosił o bana, oraz samego Tyke który nadzorował wszystko i sprawował pieczę jako Moderator.


To wszystko co miałem do przekazania, dziękuje za uwagę i liczymy na sprawiedliwe rozstrzygnięcie sporu przez Administracje. Jest to też nasza ostatnia odpowiedź w tej sprawie, więc prosimy ekipę o sprawdzenie i podjęcie decyzji.

Pozdrawiamy
Aurorzy.pl

[LENIWIECHERE]

PWWP poczuted

[KapitanUkraina]

Ahh.... shit here we go again