[Swanes]

】 data i miejsce urodzenia 【 

12 stycznia 1975 roku w Petersburgu

】 data i miejsce śmierci 【

8 kwietnia 2080 roku w Petersburgu

】 czystość krwi 【 

czysta bez skazy

】 wykształcenie 【 

Instytut Magii Durmstrang, 

Rosyjska Akademia Magiczna kierunek Historia Magii i Archeologia Magiczna 

】 kalendarium nauczycielskie 【

1.09.1999 -  otrzymanie posady nauczyciela historii magii w Durmstrangu,

24.06.2003 - otrzymanie tytułu Magcenta z Historii Magii

1.09.2004 - otrzymanie posady opiekuna rocznika 2004. 

22.05.2011 - wydanie pierwszej książki historycznej - "Historia Magicznej Rosji"

1.09.2012 - otrzymanie posady opiekuna rocznika 2012.

1.09.2020 - otrzymanie posady opiekuna rocznika 2020.

20.12.2021 - zawieszenie pracy nauczycielskiej na rok.

1.09.2022 -  powrót do pracy nauczyciela. 

13.03.2027 - otrzymanie tytułu Magcenta z Archeologii Magicznej.

18.06.2034 - udział w kongresie historyków w Mokswie.
1.09.2038 - otrzymanie posady opiekuna rocznika 2038.

29.06.2045 - zakończenie pracy w Durmstrangu. 

1.09.2045 - rozpoczęcie pracy w Hogwarcie.

21.10.2049 - otrzymanie posady opiekuna Slytherinu.

20.03.2051 - zakończenie pracy w Hogwarcie

12.12.2056 - otrzymanie profesury z zakresu historii magii od Ministra Magii Rosji.

1.09.2065 - ponowne rozpoczęcie pracy w Hogwarcie.

1.09.2066 - otrzymanie posady wicedyrektora Hogwartu.

26.06.2072 - otrzymanie posady Dyrektora Hogwartu.

13.03.2073 - zakończenie pracy w Hogwarcie. 

20.09.2079 - rozpoczęcie prac nad podręcznikiem do historii magii

】 relacja z pogrzebu Galiny Iwanienko 【

Wydarzenie to zdecydowanie było niespodziewane. O śmierci Galiny wiadomo niewiele, jak podała rodzina, a dokładniej Irina Iwanienko - zmarła we śnie, w nocy z 7 na 8 kwietnia 80' roku. Pogrzeb został zorganizowany 10 kwietnia w Petersburgu. Rodzina, ubrana cała na czarno witała wszelkich gości w rodzinnym domu, gdzie miał odbyć się pogrzeb głowy rodu Iwanienko. 

Irina zadbała o najmniejszy szczegół tego wydarzenia, listownie poinformowała wszelkie osoby, które współpracowały z jej prababką przez wiele lat z prośbą o stawienie się w tym jakże trudnym dniu dla całego klanu Iwanienko. W petersburskiej posiadłości zjawiło się blisko 120 osób, współpracownicy, uczniowie, dalsi znajomi czy nauczyciele z najróżniejszych części świata. Przywitała nauczycielkę czarnej magii z Durmstrangu, a za nią dyrektora Koldovstoretz. 

Gdy cały ceremoniał pogrzebowy zakończył się, proszone poszczególne osoby o powiedzenie dobrego słowa o zmarłej. Była to swojego rodzaju tradycja rodziny, by chociaż na chwilę przedłużyć pamięć o życiu. 

"Profesor Iwanienko była moim opiekunem, kiedy zaczynałam swoją przygodę w Durmstrangu w 2038 roku. Gdyby nie jej twarda ręka oraz umiejętność rozmowy z innymi, pewnie nie ukończyłabym tej szkoły. Dziękuję jej, że wstawiła się za mną u dyrektora i za wszelką cenę próbowała udowodnić moją niewinność. Jej wrzask gdy krzyczała na swojego przełożonego, słyszeli chyba wszyscy uczniowie w całym zamku. Cóż. Dziękuję jej za szansę i zaufanie. Gdyby nie ona, pewnie nigdy nie podjęłabym pracy nauczycielskiej w Durmstrangu."
- Inga Korsmo, nauczycielka czarnej magii w Durmstrangu.

"Wspaniała czarownica, w swoich podopiecznych zawsze budziła respekt i szacunek, niemal święty lęk. Cieszę się, że to u jej boku mogłam prowadzić Hogwart. Myślę, że tylko i wyłącznie z tego powodu udało mi się zachować porządek w murach tej szkoły." 

- Leticia Bulstrode, była dyrektora Hogwartu.

"Gdybym miała opisać Galine... Na pewno bym powiedziała, że była świetnym nauczycielem, który wiedzą równa się mojej ciotce, albo nawet przewyższa. Była surowa, potrafiła odciąć słownie i dać karę za niedopiete guziki koszuli. Dla mnie była w pewnym rodzaju mentorem. Pomogła mi z moimi problemami, zawsze wspierała... a raz nawet zaśpiewałyśmy z Leticią na balu, co było jej odpowiedzią na moje pytanie. Będę Cię miło wspominać jako świetną nauczycielke, mentorkę i przyjaciółkę. Obyśmy się kiedyś spotkały Galino na tamtym świecie." 
- Samantha Margel, nauczycielka latania w Hogwarcie.

"Jej poświęcenie dla historii zawsze mnie zadziwiało. Odkryła tyle tajemnic, a jeszcze więcej pism czy map udało jej się zamknąć w rodowej bibliotece. Mimo plotek, które o niej słyszałem, ani razu nie byłem świadkiem tego, że traktowała kogoś niesprawiedliwe. Każdy egzamin u niej, musiał przebiegać według określonych norm, wydaje mi się, że podczas ostatnich sesji wyłoniła prawdziwych historyków z uczniów Koldovstoretz." 
- Yevgeniy Yusupov, dyrektor Koldovstoretz.

"Wiecie, nasza rodzina zawsze postrzegana była jako staroświecka, arystokratyczna. Prababcia, mimo nauk, które same wyniosła potrafiła pójść z duchem czasu. Zdawała sobie świetnie sprawę z upływu czasu, pogodziła się z utratą zdrowia. Nigdy jednak nie pozwoliłaby, by jej najstarszy prawnuk jak i każdy inny był niewychowany. To był jej główny cel w życiu, wychować pokolenie ludzi empatycznych i idących przez świat z podniesioną głową." 
- Yuuri Iwianienko. 

"Kiedyś Wiktoria Hanowerska, po śmierci swojego męża, do końca życia ubierała się na czarno. Galina postąpiła identycznie. Nie dało się jej spotkać przez ponad 70 lat w innym stroju niż długa, czarna suknia, w kroju prostym. Wyjątkowe wydarzenia w rodzinie potrafiły zmusić ją do ubrania czegoś bardziej eleganckiego, jednak zawsze powtarzała, że czuła się w tym niewygodnie. Miłość, jaką darzyła Siergieja była na tyle silna, że wyparła z niej potrzebę bycia elegancką." 

- Arina Iwanienko. 

"Wiele osób z mojego rocznika bało się Galiny Iwanienko. Nie bez powodu - w końcu nie należała do najłagodniejszych z charakteru, a my, jako młodzi czarodzieje, już od samego początku wiedzieliśmy, kto tu rządzi. Tak bardzo jestem jej wdzięczna za cały wkład w naukę młodego pokolenia, a także za zaszczepienie we mnie miłości do Historii Magii, z którą żyję do dzisiaj. Pani Profesor będzie w naszych sercach już po kres naszych dni, wszak jest godna zapamiętania, jako osoba rzeczywiście dobra i kochająca naukę..." 

- Callidora Bowes.

"Tak naprawdę nikt z nas nie znał jej dobrze. Naprawdę, nikt z nas jej nie znał. Była wielkim paradoksem - surowa, ale w intencji opiekuńcza, wyniosła, ale równocześnie łagodna dla wybranych. Nie w sposób jej opisać w paru słowach, po prostu... była Galiną Iwanienko. Kobietą sukcesu, konsekwentną matką, babcią, prababką szanowaną w całym magicznym świecie. Cieszę się, że odziedziczyłam po niej urodę, bowiem zawsze patrząc w lustro, będę pamiętać o jej zasługach, o tym, że żyje w naszych sercach. Żyła, żyje i żyć będzie jak niegasnący ogień." 

- Jekaterina Iwanienko.

"Dziękuję wszystkim za miłe słowa, jako jej najstarsza prawnuczka, a także głowa rodziny po śmierci mojej prababci, chcę wam z całego serca podziękować. Kobieta, którą dzisiaj pożegnałam, wniosła do życia każdego z nas jakąś cząstkę. Nauczała historii, dzieliła się doświadczeniem, dobrą radą, czy potrafiła stanąć w zagrożeniu uczniów. W swoich opowieściach zawsze starała się przekazać jak najwięcej, nie tylko z zakresu historii magii, ale i własnego życia. Nie raz wspominała mi, jak wyrzuciła stolik ucznia  przez okno na jednej lekcji, bo ten przysypiał podczas jej monologu na temat magii starożytnej.

Prababcia była moim autorytetem. Dlatego też chce tutaj powiedzieć, że będę kontynuować jej historię. Od kilku miesięcy pracowała w bibliotece nad podręcznikiem do historii magii. Wydam go w najbliższym czasie, pod imieniem i nazwiskiem mojej prababki. Niech, chociaż on będzie pamiątką po jej odejściu." 

- Irina Iwanienko, nowa głowa rodziny Iwanienko. 

[OOC]

Dziękuję wszystkim, z którymi miałem okazję rozwijać tę postać. Długo się zastanawiałem, ale to odpowiedni czas by odeszła w cień. Jej historia kończy się z dniem dzisiejszym. Miło, że jedna z moich postaci, przyczyniła się do rozwoju rozgrywki na serwerze, chociaż w drobnym stopniu. 

[Nagini]

Bez wątpienia moja ulubiona postać na Haplu. Będzie mi jej brakowało

[Danon]

Wspaniała postać.
Szkoda, że już musiała odjeść, ale lepiej dla niej.

[CzarnaMoc]

Adios