02.09.2020 20:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.09.2020 20:30 przez MrFrancuz. Edytowano w sumie jeden raz.)
Co do samej karty. Jest piękna, połączenie tekstu z muzyką na prawdę robi wrażenie. Na pierwszy rzut oka karty z taką ilością tekstu nie chce się czytać jednak po przeczytaniu kilku akapitów jest się już tak wkreconym jak by to była kolejna część HP. Dla mnie robotę również robią części ukryte z tytułami, które na pewno kojarzą się bliższym Hexie - tajemniczość jaką wprowadzasz w ten sposób w karcie jest uhh brak mi słów, miał bym ochotę kliknąć serduszko follow wyczekując niektórych fragmentów.
Co do samej postaci. Wygląd mocno przypomina mi Yennefer (tą serialową). Oryginalny pomysł na to czego najbardziej się boi mimo faktu, że z perspektywy granej przeze mnie postaci jest mi to nie w smak. Tak czy inaczej cieszę się, że to ty odziedziczyleś dziedzictwo rodu, cieszę się, że do niego dołączyłeś i mam nadzieję, że będziesz kontynuować celebrowanie tych tajnych tradycji o których nie możesz nikomu mówić.
Co do samej postaci. Wygląd mocno przypomina mi Yennefer (tą serialową). Oryginalny pomysł na to czego najbardziej się boi mimo faktu, że z perspektywy granej przeze mnie postaci jest mi to nie w smak. Tak czy inaczej cieszę się, że to ty odziedziczyleś dziedzictwo rodu, cieszę się, że do niego dołączyłeś i mam nadzieję, że będziesz kontynuować celebrowanie tych tajnych tradycji o których nie możesz nikomu mówić.