Witaj!

Grace Wright
Izzy
Czarodziej




Posty: 32
Tematy: 7
Gru 2018
72
#1
Star 
[Obrazek: glvRFTm.png]
Wrzesień '98

Już dziś Grace Wright w końcu zostanie królową. Nasza kilkuletnia aurorka, nauczycielka obrony przed czarną magią oraz miss wielkiej brytanii zostanie dyrektorką Hogwartu. Czy państwo Wright są z niej dumni?
Cała najbliższa rodzina stojąca tuż przed posiadłością znajdującą się w River Heights spojrzała z uśmiechem w obiektyw polaroida. Po chwili Anne wraz z Oliverem wyszli nieco z tłumu spoglądając na reportera. - Oczywiście, że jesteśmy. W sumie nie spodziewaliśmy się po niej aż tak ogromnego sukcesu i że tak szybko przegoni nas w osiągnięciach. Mamy nadzieję, że nigdy się nie stoczy tylko sięgnie po to co jeszcze zostało nieosiągnięte. - Po tych słowach reporter skierował wzrok na rodzeństwo młodej Wrightówny, a dokładniej na Ivy. Kochana siostra wyczuwając na sobie wzrok reportera spojrzała na Shauna i Alekeya. - No tego reportera chyba po****ło ja sp*****lam stąd. - Ivy wycofała się do domu, a wtedy wzrok przeszedłby na Cesare... Aczkolwiek go jak zawsze nie było więc reporter spojrzał na Aleka. Alekey wyszedł z tłumu jak najpewniejszym krokiem by zrobić dobre wrażenie. - Pewnie, że tak! Oczywiście ja bym był w tym lepszy, ale uznajmy, że ona też w tym będzie dobra. - Reporter zamrugał kilkukrotnie na wypowiedź Alekeya następnie starając się wyszukać wzrokiem Shauna. Kiedy tylko Shaun złapał kontakt wzrokowy z reporterem wyszedł z tłumu. - Pewnie. W końcu, gdyby nie ja, czyli najcudowniejszy brat to by tyle nie osiągnęła. - Reporter nawet nie próbował tego skomentować a jedynie skierował wzrok na Diego, który trzymał w dłoniach szczupaka. - Co? A mam coś powiedzieć o Grace, tak? No to super jest. - Reporter złapał się za głowę i na sam koniec skierował swoje spojrzenie na najmłodszą mieszkankę uroczego domku w River Heights, czyli Minthe, która miała na głowie diadem zapewne od swojej cudownej cioci. - Ja uważam, że Grace jest super i na pewno na to wszystko zasłużyła z porównaniem do niektórych! - Nagle obraz rodziny sprzed domu stał się zamazany, po chwili całkowicie znikając. Grace otworzyła oczy budząc się w swoim łóżku w dormitorium Ravenclaw.
[Obrazek: Dodaj_podtytu_2_1.gif]

Życie naszej młodej królowej rozpoczęło się 29 września 2072 r. w Rzymie. Zapewne dlatego, że ciągłe kłótnie za tamtych lat pomiędzy całą rodziną w sumie były codziennością. Od samego początku nie było tak kolorowo jakby można było to opisać. Od kiedy Grace tylko pamięta nie była ani trochę tolerowana przez rodzinę i trzymała się tylko rodziców oraz później Ivy. Warto również wspomnieć, że Grace przez 5 lat myślała, że Ivy mieszka pod mostem... Co może zawdzięczać głupim braciom. W każdym bądź razie,
kiedy tylko wróciła z Włoch zaczęła być wychowywana przez ojca. Matka przez swoją pracę rzadko pojawiała się w domu, a z powodu takiego, że dwójka rodzeństwa wyfrunęła już dawno z domu, a kolejna dwójka siedziała w Hogwarcie, Grace została sama z ojcem i Diego. Diego od samego początku był dziwny i spokojny więc ojciec musiał skupiać więcej uwagi na małym potworze. Choć Oliver starał się jak tylko mógł to zupełnie mu się nie udawało zapanować nad Grace. Pomimo tego, że aktualnie relacje między nimi są mocno napięte to wtedy tak nie było. Spędzali ogromną ilość czasu, a zimą nawet ulepili bałwana, którego nazwali Shaun. Kiedy nastały wakacje ojciec zabrał Alekeya, Shauna oraz Grace do domu, w którym się wychowywał, a aktualnie zamieszkuje go Shaun. Kiedy ojciec zagadał się na bardzo krótką chwilę Shaun zabrał Grace na sam środek pola i powiedział, że pobawią się w szukanego. Nic okropnego by w tym nie było, gdyby nie fakt, że zrobił to o 22... Shaun odleciał na miotle i zostawił Grace, kiedy ta nawet nie zdążyła zacząć odliczać a szumy które wydobywały się ze zboża zaczęły wprawiać 4 latkę w ogromny strach. Na szczęście nie minęło kilka minut, a bohater Oliver przybył na ratunek. Od tamtej pory zaufanie do ojca wzrosło, a braci nienawidziła bardziej niż wcześniej.


[Obrazek: Dodaj_podtytu_3_1.gif]

Kiedy Grace osiągnęła wiek 5 lat w końcu samotnie udała się do Hogsmeade, a tam z powodu nadchodzących wyborów odbył się festyn, na którym poznała swoją pierwszą w życiu przyjaciółkę. Tak chodzi o Samanthe z którą od początku przyjaźń wyglądała zupełnie inaczej. Można by rzec, że wtedy były to papuszki nierozłączki do czasu... W ciągu niecałego tygodnia, odkąd założyły razem drugi rodzaj rodziny zaczęła się powoli oddalać od swojej przyjaciółki. Czym to było spowodowane? Już tłumaczę! Grace w tamtym czasie zaprzyjaźniła się znacznie bardziej z Fidelem, kiedy to Samantha wolała poznawać zupełnie nowe osoby. Nie minął tydzień a w trzyosobowej rodzinie pojawiła się Vivianne Lestrange, Donnie Gingerblade oraz Mwinyi Muwanga. Zaczęli spędzać ogromną ilość czasu, może poza Vivi, która przez zakazy ojca rzadko się pojawiała. Dużo czasu nie minęło a do rodziny zawitała również kuzynka Fideliana, czyli Katrine Yrell, a zaraz po niej Ivan Fillanore.  Minęły 2 lata, a paczka praktycznie dzień w dzień spędzała ze sobą czas. Po 2 latach Mwinyi dostał kopniaka i wypadł z rodziny, a w niedalekiej przyszłości został przywrócony... Jednak razem z nim dołączyło rodzeństwo Vivi. Z wszystkich trojaczków najwięcej czasu zaczął spędzać z nimi Timothy. Z czasem nagle osoby z rodziny zaczęły pojawiać się mniej, aż ostatecznie pozostał skład Samantha, Grace, Tim i Donnie. Jedną z najlepiej udanych podróży według Grace była sprawa dziury w River Heights która zamroziła otoczenie dookoła jej domu w środku lata! Paczka przyjaciół postanowiła udać się do ministerstwa, gdzie się w sumie gubili przez godzinę... W każdym razie ostatecznie udało im się znaleźć biuro aurorów, a z niego wyciągnęli Vergila prosto do River Heights by zgłosić dziurę. Oczywiście młoda królowa życzyła wynagrodzenia pieniężnego za tak ogromne odkrycie, ale Vergil nudziarz miał to gdzieś. Razem z paczką na pamiątkę ulepili ogromnego bałwana, który przez długi czas utrzymywał się w River Heights. 

[Obrazek: Dodaj_podtytu_5_1.gif]

Krótki okres przed Hogwartem był ostatnim czasem z paczką przyjaciół do której dołączyła jeszcze Calista Fester. Miesiąc później w końcu Grace usiadła w przedziale Hogwart Express razem z Samanthą, Timem, Donnim, Madeline, Oliverem i Avianem. Podróż pociągiem minęła, a wujaszek Karol odebrał całą pierwszą klasę z pociągu i ruszył razem z gromadą pod bramę. W końcu wypłynęli łódkami aż pod sam zamek i ruszyli do wielkiej sali. Grace jako pierwsza została wyczytana, a zasiadając na krześle usłyszała od razu "Ravenclaw!". Wiele osób się zastanawiało, dlaczego mała diablica nie trafiła do Slytherinu, jednakże charakter Grace momentami bardzo zależy od dnia i od osoby z którą rozmawia, a tak naprawdę nasza królowa kiedy jest sama ze sobą jest zupełnie inna.  Od początku roku z Samanthą wręcz prowadzi cały czas kłótnię przez co zupełnie straciła do niej zaufanie i początkowo miała uczucie jabky została sama na lodzie. Wtedy też zaczęły się tworzyć problemy, kiedy matka zupełnie nie ma czasu na rozmowy, a z ojcem każda rozmowa kończy się kłótnią. Na szczęście sama na lodzie nie została, bo pojawił się nasz cudowny Timothy, którego bez żadnych problemów może nazwać najlepszym przyjacielem jakiego kiedykolwiek miała. Prawie to samo mogłaby powiedzieć o Madeline jednak, Made jako pierwsza zaczęła przyjaźnić się z Samanthą,a  Grace z czystego szacunku nie chce stawać pomiędzy ich przyjaźnią. Zatem kiedy Tim stał się jej najlepszym przyjacielem zupełnie cały czas siedzą razem, przez co Samantha jakby robiła się zazdrosna... Jednak kto wie co jej siedzi tak na prawdę w głowie! Oczywiście kim by była królowa bez wrogów... Których trochę nabyła w Hogwarcie! Jednak skupiając się wręcz na jej nemezis, czyli Jaspers Candy. Ten chłopak jest po prostu nienormalny! Najpierw poszedł się popłakać Oliverowi, że nazywa go bucem, a następnie zaczął ją łapać za ramiona i mówić że chce śmierci naszej cudownej małej Grace. Tym samym rozpoczął wojnę, której nawet sam czarodziej chodzący po wodzie nie jest w stanie powstrzymać... 

[Obrazek: Dodaj_podtytu_6_1.gif]

OLIVER WRIGHT
Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu byłeś najcudowniejszym ojcem jakiego bym tylko mogła mieć. Każda minuta bez Ciebie była dosłownie niczym strata czasu. Z czasem zacząłeś się zachowywać jakbyś był zazdrosny o to, że mam przyjaciół, przez co uznałeś sobie, że nie mam ani trochę do Ciebie szacunku. Szczerze? Straciłam po prostu do Ciebie zaufanie i równocześnie zawiodłam się na Tobie jak dałeś mnie Ivy i Shauna do gorszego sortu dzieci, po czym wolałeś zaufać jakiemuś Jaspersowi zamiast mi.

ANNE WRIGHT
Co mogę powiedzieć o Tobie mamo? Odkąd tylko pamiętam pojawiałaś się raz na miesiąc w domu, przez co stęskniona ja wbiegałam w ciebie z przytulasem. Jednak później miałaś na mnie coraz mniej czasu przez co nawet w Hogwarcie nasze rozmowy zazwyczaj kończą się na krótkiej wymianie zdań. Nauczyłaś mnie latać na miotle, zaczęłaś mnie uczyć zaklęć ale to nadal za mało...

IVY WRIGHT
Jesteś jedyną siostrą jaką miałam więc według kodeksu sióstr choćby nie wiem co Cię uwielbiam! Chociaż prawda jest taka, że ani trochę Cię nie rozumiem... Dlaczego najpierw pojawiasz się i udajesz jakby wszystko było super, po czym pakujesz się w jakieś kłopoty i momentalnie uciekasz? I dlaczego nie walczysz o własną córkę tylko po prostu oddajesz ją rodzicom...? Jakbyś miała odrobinę więcej na coś nadziei to wszystko by się udało! 

ALEKEY WRIGHT
Od początku mam Cię za tego najgłupszego brata. Nie oznacza to ani trochę, że Ciebie nie lubię! Pomimo tego, że razem z Shaunem mnie gnębiliście i wrzucaliście do piwnicy nadal jesteś przeze mnie tolerowany... Co jest bardzo dziwne bo każda inna osoba by już dawno przez takie coś leżała w grobie. Mam tylko jedną prośbę... Zacznij dbać bardziej o Lucretie i weź ten głupi ślub już! To były jednak dwie prośby...

SHAUN WRIGHT
Pomimo tego, że za dzieciaka cię nienawidziłam bardziej od kogokolwiek to od 4 lat jest zupełnie inaczej! Z całego tego dziwnego rodzeństwa z Tobą potrafię się dogadać. Co prawda momentami jesteś bardziej głupi od Aleka i nie wiem jak Heaven może z Tobą wytrzymać, ale przynajmniej przez to nie jesteś aż tak nudny. Przynajmniej ty z całej rodzinowej kadry mnie zawsze wysłuchasz.

MINTHE MAXIM
Z tego względu, że moja kochana siostra chyba niezbyt chce się Tobą zajmować mam dziwne poczucie wewnątrz siebie by bronić Cię od wszelkiego zła tego świata. Dlaczego dziwne? Dlatego, że ostatnimi czasami poczułam jakbyś mi najbardziej z całej tej rodziny zaufała. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jeśli tak jest to pamiętaj Minthe, że zawsze możesz na mnie liczyć!

TIMOTHY LESTRANGE
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak jesteś dla mnie ważny! Pomimo faktu, że większość rocznika zrobiło sobie ze mnie jakiegoś potwora ty i tak postanowiłeś mi zaufać. Mam nadzieję, że tego nie żałujesz.... W każdym razie z wszystkich przyjaźni jakie w życiu zawarłam to z Tobą się czuję najlepiej. Nie wiem z czego to wynika, ale wiem, że spędzając czas z Tobą nawet nie myślę o problemach, które codziennie każdego spotykają. Teoretycznie nawet jesteśmy rodziną jednak jest to tak pokręcone..Na szczęście Shaun nam to jakoś wytłumaczył! Mam nadzieję, że wszystkie Twoje marzenia się spełnią bo po tym ile wycierpiałeś należy ci się!

SAMANTHA DRAGOVICH
Byłaś moją pierwszą przyjaciółką i nauczyłam się od Ciebie bardzo wielu rzeczy jednak to przeszłość. Skupiając się na tu i teraz czuję się momentami jakbyś po prostu wszystko próbowała mi wyszarpać na siłę. Nie rozumiem też czemu okłamujesz innych... W końcu co miało znaczyć, że nagle sama sobie odeszłaś gadać z kimś innym, a potem zaczęłaś skarżyć Timowi, że ja i Madeline cię obgadujemy!? Nie jesteś pępkiem świata przecież!

MADELINE SMITH
Jesteś najmilszą osobą na tym całym roczniku! Nie znam nikogo tak kochanego jak Ty. Poziom słodkości po prostu przekracza twoje ciało przez co wytwarzasz jakieś dziwne promieniowanie uśmiechu. Mam jednak uczucie, że momentami tak bardzo wierzysz w ludzkie dobro, że nawet nie zauważysz jak ktoś zacznie Tobą manipulować więc pilnuj się kohaniutka! 

[Obrazek: tenor.gif?itemid=16679992]

Nick: Artemis
Postać odgrywana od: 15 grudnia 2019 r.
Wizerunku udzieliła: Ester Exposito
Durandil
Czarodziej



Weryfikator

Posty: 199
Tematy: 15
Gru 2018
78
#2
Klientka wozi mnie w wózku po Hogsmeade kox kobieta
Danon
Puchon




Posty: 278
Tematy: 30
Lut 2019
407
Hufflepuff
#3
Wspaniała dzikuska
ola566
Pierwiastek



Pracownik Hogwartu

Posty: 433
Tematy: 20
Cze 2015
233
Ravenclaw
#4
a oto moja nastepczyni ksiezna grace cudowna kocham podrawiam
SubaRumaxx
maahi ve



Weryfikator

Posty: 218
Tematy: 6
Wrz 2016
203
Ravenclaw
#5
Heart  mimo wszystko piękna pa

[Obrazek: 3dqndfR.png]
Narreid
Weryfikator, dzień dobry



Weryfikator

Posty: 391
Tematy: 31
Sie 2018
388
Slytherin
#6
Akcept. Karta cudowna!!!!!!!!

[Obrazek: 3dqndfR.png]
Izzy
Czarodziej




Posty: 32
Tematy: 7
Gru 2018
72
#7
Ogólnie to kochani... Aktualizacja wleciała
Oliver
Pracownik Hogwartu



Pracownik Hogwartu

Posty: 28
Tematy: 5
Sie 2016
75
Slytherin
#8
Super karta, chociaż córka mogła być lepsza!!!
ola566
Pierwiastek



Pracownik Hogwartu

Posty: 433
Tematy: 20
Cze 2015
233
Ravenclaw
#9
super jest cudowne
Narreid
Weryfikator, dzień dobry



Weryfikator

Posty: 391
Tematy: 31
Sie 2018
388
Slytherin
#10
Kocham kocham kocham



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.