Imię i nazwisko: Ruth Jillian Jekaterina Giacalone
Miejsce urodzenia: Rzym
Status krwi: 100%
Cechy charakteru:
Wrażliwa, skromna, dziewczęca? Ha, ha, ha! To daliście się wrobić. Dziewczynka imieniem Ruth to istny diabeł wcielony, a przynajmniej dla tych, którzy chcieli za dużo wiedzieć, więc w tym przypadku i Wy! Tajemnicza, małomówna i niezwykle sprytna dziewczyna cechuje się wielką nietolerancją dla ludzkiej głupoty, krzyków i stosowania się do zasad. Co za tym idzie jest niezwykle inteligentna, cicha oraz uwielbia łamać zasady. Czy to zwykłe przechodzenie przez trawnik, na którym widnieje napis ,,nie depcz trawy'' czy ucieczka ze szkoły w środku lekcji, to zawsze sprawia jej to niezmierną frajdę! Mimo tego jednak jest bardzo dobrze wychowana i sprawa wrażenie najbardziej godnej zaufania według dorosłych, mianowicie stara się tak nie zachowywać. Dlaczego? Bo Ruth to urodzona aktorka wielbiąca osoby które się nią zachwycają, a żeby taki zachwyt uzyskać musi być idealna. Należy również wspomnieć o niezwykłej elokwencji dziewczynki, oraz zamiłowaniu do pogłębiania wiedzy, co prawda tylko na tematy ją interesujące, lecz lepsze to niż kompletne lenistwo. No i jedna z jej głównych po inteligencji, sprycie, ambicji i tajemniczości cech - odwaga. Cechuje się nią głównie w sytuacjach, kiedy większość osób uciekła by w siną dal. Zawsze dba o swoich przyjaciół i bliskich i jeśli potrzeba to wykaże się odwagą na tyle, że poświęci swoje życie.Do sytuacji jednak, że te życie poświęcić musi rzadko jednak dochodzi, gdyż zanim coś zrobi wszystko obmyśli, a dzięki wrodzonemu talentowi do ratowania swoich 4 liter z opresji nawet jeśli ktoś ją przyłapie najczęściej wychodzi z tego cało. Nie jest to jednak człowiek, który nie ma w sobie grama uczuć i patrzy jedynie na czubek swojego nosa, bo nie ukrywając poprzednie akapity po części o tym świadczyły. Otóż 3 cechy, które wymieniłam na początku mojej wypowiedzi są również obecne z drobnym ciele Ruty, aczkolwiek trzeba się ich naprawdę doszukać. Oczywiście w tej prawdziwej wersji, bo grać, dziewczynka gra przed każdym. Aby znaleźć natomiast w niej tą wrażliwość, skromność i dziewczęcość nie raz trzeba spędzić z młodą dobrych kilka lat. W końcu tylko słabeusze płaczą!
Dziewczynce tylko oczy się pocą w nocy!
Wygląd postaci:
Co rzuca się na pierwszy plan w wyglądzie dziewczynki? To te brunatne oko którego wzór przypomina korę mieszając ciemny brąz z czernią czy błękitno-zielone oko, jak gdyby liście lilii wodnej osadziły się na najczystszym jeziorze? A może małe, malinowe usta świadczące o humorze Ruth. Skądże. Najważniejszą częścią wyglądu 11-latki są długie, lśniące, czekoladowe włosy. Nie ważne kto ich dotknie, najczęściej reakcja na miękkość i gładkość jej kudłów jest taka sama - zachwyt. Całe ciało dziewczynki nie wyróżnia się zbytnio - szczupła (36kg), średniego wzrostu (145cm) o delikatnych już kobiecych kształtach, gdyż zarówno lico, jak i budowa Ruth nie wskazują, że ma ona dopiero 11 lat. Na plecach oraz przy delikatnie zarysowanej szczęce widoczne są małe blizny, o max pięciu centymetrach długości.
Co do ubioru, to nie ma w nim nic specjalnego. Zwykle jeansy, gruby wełniany sweterek i kozaki, bądź sukienka i balerinki. Lubi wyglądać ładnie jak prawie cała żeńska część populacji, no i chcąc nie chcąc jej ubrania są zazwyczaj bardzo urocze.
Historia postaci:
Romans z przystojnym włochem dla młodej, bo zaledwie 20 letniej Ludomivy zapowiadał się przednio. Jako rosyjska studentka, która pod wpływem impulsu ze świata czarodziejów przeniosła się na zwykłe, mugolskie życie nie miała patrząc na wcześniejsze lata wiele atrakcji. Jedynymi były ostro zakrapiane alkoholem imprezy, mężczyźni i zakupy. Ten jednak mężczyzna miał w sobie coś więcej, co ciągnęło do niego kobiety. Może to ta nutka niebezpieczeństwa? W końcu szukała go policja w całym kraju. On też odszedł od czarodziejów, na rzecz życia w dostatku wśród mugoli. Idealne połączenie. Ani ona, ani on nie spodziewali się jednak, że ich chwilowe pożądanie zakiełkuje, i przerodzi się w zauroczenie a po jednej, początkowo nic nie znaczącej nocy w ciele kobiety powstaną nowe istoty. Oto proszę Państwa Ruth Jillian Jekaterina i Pablo Esco Dima - bliźniacy na tyle niepodobni, że tuż po urodzeniu trafili w kompletnie różnych światów- Ruth wraz z ojcem została w Rzymie, natomiast Pablo wrócił z matką do Rosji. Smutne w szczególności było to, że właśnie przez te dzieci początkowo jakże udany związek Massimiliano i Ludomivy poległ.
Od pierwszych dni życia Ruth z powodu braku mleka matki była dość kruchym dzieckiem. Częste choroby z którymi mężczyzna ukrywający się przed światem musiał sobie radzić, i wiele trudów z ciągłą opieką nad dzieckiem spowodowały, że nienawiść Włocha wobec małej istotki urosła do tego stopnia, że potrafił zaledwie 2 letnie dziecko zostawić na pastwę losu samo na wiele godzin. Nie zważał na płacz, pierwsze słowo jakim było ,,tata'' ani nawet widok brązowookiej. Był nieugięcie zły na to, że się urodziła i że jest dziewczyną. W końcu gdyby były bliźniaki, lecz chłopcy to jakoś by to zniósł, synem by nie pogardził. Lecz posiadanie córki i dla niego, i dla Ludomivy było skaraniem boskim. I tak od pierwszych chwil, do końca 6 roku życia mała była sama, i jedyne czego się nauczyła to jakie to uczucie dostawać kilka razy z pięści. Jedynymi dniami, kiedy nie była oczerniana przez ojca do momenty, kiedy jego kochanki przychodziły do mieszkania Giacalone, a po odpowiednim przywitaniu Massimiliana zajmowały się Ruth. Właściwie to jedna, z którą spotykał się przez rok najbardziej zapadła dla dziewczynki w pamięć - blondynka i pięknych, zielonych oczach nauczyła ją czytania i pisania w komunikatywnym stopniu oraz nauczyła co robić, by rany i siniaki szybciej schodziły. Najwyraźniej jej też było to potrzebne.
Wszystko zmieniło się dopiero rok później, mianowicie z powodu śmierci, a raczej zabójstwa Ludomivy Włoch potocznie zwany ojcem postanowił odstawić dzieci, a raczej syna w bezpieczne miejsce. Ruth była dodatkiem. Zamieszkała wraz z bratem w Sheffield, by po roku chodzenia do tamtejszej szkoły przeprowadzić się do ciotki w Londynie. Wspomnieć również warto, że bliźniacy od pierwszych chwil mieli bardzo dobre relacje, i właściwie cały czas spędzali razem. Ciotka, o której wcześniej wspomniałam była siostrą Massimiliana, również bliźniaczką, z tą jednak różnicą, że oni nie mieli zbyt przyzwoitych kontaktów. Brutalność i druga strona życia Włocha odbiła się na miłej, wrażliwej czarownicy, która całym sercem pragnęła pomóc małej Ruth od jej pierwszych chwil życia. Lecz pomóc mogła dopiero teraz, po 8 latach udręki. Troskliwa Rosalie, bo tak przedstawia się obraz cioci wprowadziła rodzeństwo w świat magii, załatwiła im angielskie obywatelstwo oraz odkryła w dzieciach pierwsze pasje. Już w tamtym okresie dało się zauważyć, że Ruth to dusza samotnika błądzącego we własnych myślach i pragnieniach. Uwielbiała zwierzęta, i za wszelką cenę chciała im pomagać, podobnie jak o kilka lat starsza koleżanka Emily, której śmierć pod kołami samochodów dziewczynka niestety widziała. Od tego czasu głównym zajęciem młodej Włoszko-Rosjanki było odwiedzanie wraz z bratem cmentarza, chodzenie do zarazem uwielbianej przez możliwość nauki, jak i znienawidzonej przez dzieci szkoły i pomoc w schronisku.
Dopiero 3 miesiące przed 11 urodzinami bliźniaków moc, którą wcześniej już odkrył w sobie Pablo ujawniła się również w Ruth. Pewnego pięknego, słonecznego co jak wiadomo jest bardzo nietypowe w Anglii dnia 10-latka zmierzała w stronę schroniska. Nic by nie było w tym nietypowego, gdyby nie fakt, że na drodze, przez którą przechodziła przechodził jeż, a w niedalekiej odległości jechał samochód. Wprost na biedne zwierzę. Złość i strach skumulowane w ciele dziewczynki widziały jedną opcję - zabrać stamtąd zwierze. Toteż nic nie myśląc wbiegła na drogę, złapała jeża w ręce i nie zważając na kolce chciała zejść z drogi. Za późno. Samochód znajdował się dosłownie kilka metrów przed nią, kiedy wzrok dziewczynki skierował się na pojazd. Nie wydobyła z siebie ani dźwięku, nie mówiąc o ucieczce. Jedynie w myślach pragnęła by samochód się zatrzymał. A co ciekawe, tak się właśnie stało! Dosłownie 2 centymetry od ciała dziewczynki samochód po prostu się zatrzymał, a wszystkie 4 opony popękały. Nastał finalnie dzień, na który czeka każdy czarodziej w Wielkiej Brytanii - 11 urodziny. Spędzone, co prawda w gronie brata i cioci, lecz jednak. Prezenty w postaci książek oraz duży tort nie były aż tak wyczekiwane jak to, co dostało rodzeństwo z łap sów. Dwa listy, które ferelnie wylądowały na ziemi po kilku sekundach trafiły do łapsk Pablo i Ruth, momentalnie będąc powodem okrzyków i śmiechów. Dostali się do Hogwartu! Zostało niesamowicie mało czasu od ich urodzin, do początku roku szkolnego stąd zaledwie dwa dni później cała trójka trafiła na Pokątną. Oczywiście wrócili z niej cali opakowani, oraz z nowymi zwierzątkami - mianowicie podczas drogi powrotnej zatrzymali się w tak często odwiedzanym schronisku by adoptować tam kota, którego Ruth kochała niczym przyjaciela.
Co się dzieje dalej? Tego dowiemy się w następnym odcinku!
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od Lukrecji
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Wielokrotnie
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Zgoda na MK jest, dla weryfikatora podeślę ss!
