24.03.2017 09:32
Właśnie nadmiar tego "podkradania" (a potem dźgania pod żebro co drugiej napotkanej osoby) poskutkował wprowadzeniem tego punktu, bo jak się powtórzę, kiedyś go nie było. Pomijając zupełnie fakt że nie była to sprawa IC, bo skrzaty nie używają noży, tylko wymówka wyciągnięta z kapelusza zawsze wtedy, kiedy administracja łapała takiego małego nożownika.