05.05.2017 16:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.05.2017 16:41 przez Schrodinger. Edytowano w sumie 3 razy.)
** Prorok codzienny jest dostępny do zakupienia już dzisiaj (05.05.2017) od godziny 7:00 w miejscach takich jak ministerstwo, dziurawy kocioł, pokątna oraz miejscowość Hogsmeade. Osoby zamawiające proroka codziennego w Hogwarcie, dostaną go przy jedzeniu śniadania w zamku.**
![[Obrazek: 6cidyds.png]](https://1.bp.blogspot.com/--TN87Uo7xCg/UjJVyk8CFAI/AAAAAAAAALY/x68-MoQuNqU/s888/6cidyds.png)
W dzisiejszym numerze:
- Szkoła topienia mugoli.
- Ataki OOD na siedziby czarodziejów.
- Epidemia na terenie Szkocji.
- Uwaga na głowy, olbrzym siada.
1.Szkoła topienia mugoli.
Do tragicznych wydarzeń doszło na obozie wakacyjnym organizowanym przez pracownika Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Doszło tam do ludobójstwa a także podżegania niepełnoletnich czarodziejów do zabijania mugoli.
W czasie podróży na miejsce obozu statek z opiekunami jak i dziećmi natknął się na małą łódkę wraz z rozbitkami. Okazali się oni mugolami, a ich statek zatonął. Początkowo opiekunowie obozu chętnie przyjęli na swój statek obcych. Jednak popełnili oni jeden krytyczny błąd – użyli magii. Oczywiście zaszokowało to mugoli, a gdy nijaki Mike J. Oraz Stuart V. spostrzegli swój błąd postanowili pozbyć się mugoli. Jako iż byli na statku pełnym dzieci by mieć czyste ręce zorganizowali swego rodzaju zawody. „Kto chce utopić mugola?” - krzyczał jeden z nich zachęcając nasze dzieci do zbrodni. Jednak dzieci okazały się mądrzejsze od nich i nie wzięły w tym udziału. Wtedy więc obaj sami utopili mugoli w zimnych wodach morza północnego.
Aktualnie sprawą zajęło się już biuro aurorów. Obaj podejrzani są zatrzymani i czekają na rozprawę, reszta opiekunów również jest sprawdzana. Aby nie denerwować dzieci i zapewnić im bezpieczeństwo ministerstwo zapewniło nowych opiekunów obozu którzy aż do jego końca zajmą się dziećmi. „Wszystko jest pod kontrolą” - tak sytuację skwitował jeden z aurorów.
2.Ataki OOD na siedziby czarodziejów.
W ostatnich dniach doszło do wzmożonej aktywności organizacji znanej jako Order of Death. Organizacja zmieniła jednak swoje podstawy i stała się zwykłą organizacją siejącą zamęt i spustoszenie, bez ładu i bez przemyślenia. Na swoich wrogów obrali sobie ogół społeczności czarodziejskiej którą nękają atakami. Doszło do ataków na dwie rodziny, oraz do splądrowania ich domów. Dziwnym trafem na cel trafiły domy byłych dyrektorów Hogwartu – dom Johnsona w Hogsmeade oraz dom Yrell'ów-Whitów w River Heights. Udało nam się zdobyć opinię na temat tego ataku pewnego członka rodziny Yrell który pragnie pozostać anonimowy - „Niezbyt dużo wiem na ten temat. Dostałam jedynie informacje iż taki atak był. Strasznie się przestraszyłam kiedy się tam udałam i zobaczyłam w połowie zniszczony budynek. Niepokoi mnie fakt iż na wolności grasują osoby, które to zrobiły.” - powiedział.
W chwili obecnej biuro aurorów już powołało specjalny zespół który ma na celu znalezienie, rozbicie i pojmanie członków organizacji. Grupa złożona jest z najlepszych możliwych czarodziejów w ministerstwie. „Już im depczemy po piętach, prawie ich mamy” - skomentował sytuację jeden z członków tajnej grupy.
3.Epidemia na terenie Szkocji.
Jak już informowaliśmy państwa w poprzednim numerze w Szkockiej wiosce Mugdock zachorowała prawie cała populacja mieszkańców czarodziejskiej krwi na chorobę określaną często nazwą Dergoz.
Właśnie dotarły do nas informacje iż olbrzymia ilość zachorowań jest odnotowywana co dzień także w mieście Glasgow a jak państwo wiedzą jest to największe miasto Szkocji. Wioska Mugdock znajduje się na północ od Glasgow i od początku wykrycia wzrostu zachorowań personel magomedyczny obawiał się eskalacji choroby na sąsiednie miejscowości a tak że w najgorszym przypadku na stolicę Szkocji. Co prawda zostały podjęte akcje informacyjne okolicznych miejscowości zamieszkanych przez czarodziejskie społeczności lecz wszystko wskazuje na to iż wielu zlekceważyła początkowe objawy choroby. Przez co doprowadzono do rozniesienia się Dergoz do największej szkockiej aglomeracji.
Przypominamy że Dergoz nazywaną czasami grypą czarodziejów nie powinna być lekceważona. Co prawda ma ona podobne do zwykłej grypy obawy. Czyli osłabienie organizmu, gorączka, katar ale po za nimi ma też objaw który nie występuje u mugoli za to zawsze występuje u czarodziejów dotkniętych tą choroba. Są nim zmiany koloru skóry chorego które następują w nocy i trwają przez kilka dni.
Chory na Dergoz czarodziej lub czarownica może narazić naszą społeczność na wykrycie a tym samym złamała by Międzynarodowy Kodeks Tajności. Złamanie ustaleń kodeksu czy też jawne i świadome używanie magii przed osobami niemagicznymi jest równoznaczne z pogwałceniem prawa, i na takie czarodzieja nałożone zostaną odpowiednie kary. Oczywiście można wyróżnić kilka wyjątków, jak choćby zagrożenie życia.
4.Uwaga na głowy, olbrzym siada.
Przedziwną zabawę wymyśliły rosyjskie olbrzymy. Zaczęły one bowiem robić zawody w.. siadaniu na głowy ludzi. W chwili obecnej sytuacja jest już opanowana.
Pierwsze zgłoszenia do rosyjskich władz doszły w zeszłym tygodniu. Bowiem właśnie wtedy olbrzymy zeszły z gór do mugolskich wiosek i zaczęły podbiegać do ludzi i próbować na nich siadać. Każdego przygniecionego człowieka następnie znakowały splunięciem i biegły do kolejnego. Widocznie to była swego rodzaju ichnia olimpiada, ponieważ ten który najlepiej siadał miał posłuch wśród reszty. Wszystko zakończyło się na szczęście tylko na złamaniach, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Czarodziejskie służby szybko zareagowały łatając mugoli i czyszcząc ich pamięć. Olbrzymy zaś zostały przekupione kilkoma upominkami i same wróciły do gór.
Grupa Miłośników Olbrzymów już organizuje akcje by stworzyć magiczne kukły ludzi które mogliby podarować olbrzymom by te mogły się dalej bawić. Aby wesprzeć ich w działaniu przekaż jeden knut z wypłaty właśnie na tą organizację.
Prorok codzienny poszukuje pracowników. Aby się zatrudnić wyślij sowę na adres proroka(pw). Do wybranych osób odezwiemy się i podamy informację o rozmowie o pracę.
- Szkoła topienia mugoli.
- Ataki OOD na siedziby czarodziejów.
- Epidemia na terenie Szkocji.
- Uwaga na głowy, olbrzym siada.
1.Szkoła topienia mugoli.
Do tragicznych wydarzeń doszło na obozie wakacyjnym organizowanym przez pracownika Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Doszło tam do ludobójstwa a także podżegania niepełnoletnich czarodziejów do zabijania mugoli.
W czasie podróży na miejsce obozu statek z opiekunami jak i dziećmi natknął się na małą łódkę wraz z rozbitkami. Okazali się oni mugolami, a ich statek zatonął. Początkowo opiekunowie obozu chętnie przyjęli na swój statek obcych. Jednak popełnili oni jeden krytyczny błąd – użyli magii. Oczywiście zaszokowało to mugoli, a gdy nijaki Mike J. Oraz Stuart V. spostrzegli swój błąd postanowili pozbyć się mugoli. Jako iż byli na statku pełnym dzieci by mieć czyste ręce zorganizowali swego rodzaju zawody. „Kto chce utopić mugola?” - krzyczał jeden z nich zachęcając nasze dzieci do zbrodni. Jednak dzieci okazały się mądrzejsze od nich i nie wzięły w tym udziału. Wtedy więc obaj sami utopili mugoli w zimnych wodach morza północnego.
Aktualnie sprawą zajęło się już biuro aurorów. Obaj podejrzani są zatrzymani i czekają na rozprawę, reszta opiekunów również jest sprawdzana. Aby nie denerwować dzieci i zapewnić im bezpieczeństwo ministerstwo zapewniło nowych opiekunów obozu którzy aż do jego końca zajmą się dziećmi. „Wszystko jest pod kontrolą” - tak sytuację skwitował jeden z aurorów.
2.Ataki OOD na siedziby czarodziejów.
W ostatnich dniach doszło do wzmożonej aktywności organizacji znanej jako Order of Death. Organizacja zmieniła jednak swoje podstawy i stała się zwykłą organizacją siejącą zamęt i spustoszenie, bez ładu i bez przemyślenia. Na swoich wrogów obrali sobie ogół społeczności czarodziejskiej którą nękają atakami. Doszło do ataków na dwie rodziny, oraz do splądrowania ich domów. Dziwnym trafem na cel trafiły domy byłych dyrektorów Hogwartu – dom Johnsona w Hogsmeade oraz dom Yrell'ów-Whitów w River Heights. Udało nam się zdobyć opinię na temat tego ataku pewnego członka rodziny Yrell który pragnie pozostać anonimowy - „Niezbyt dużo wiem na ten temat. Dostałam jedynie informacje iż taki atak był. Strasznie się przestraszyłam kiedy się tam udałam i zobaczyłam w połowie zniszczony budynek. Niepokoi mnie fakt iż na wolności grasują osoby, które to zrobiły.” - powiedział.
W chwili obecnej biuro aurorów już powołało specjalny zespół który ma na celu znalezienie, rozbicie i pojmanie członków organizacji. Grupa złożona jest z najlepszych możliwych czarodziejów w ministerstwie. „Już im depczemy po piętach, prawie ich mamy” - skomentował sytuację jeden z członków tajnej grupy.
3.Epidemia na terenie Szkocji.
Jak już informowaliśmy państwa w poprzednim numerze w Szkockiej wiosce Mugdock zachorowała prawie cała populacja mieszkańców czarodziejskiej krwi na chorobę określaną często nazwą Dergoz.
Właśnie dotarły do nas informacje iż olbrzymia ilość zachorowań jest odnotowywana co dzień także w mieście Glasgow a jak państwo wiedzą jest to największe miasto Szkocji. Wioska Mugdock znajduje się na północ od Glasgow i od początku wykrycia wzrostu zachorowań personel magomedyczny obawiał się eskalacji choroby na sąsiednie miejscowości a tak że w najgorszym przypadku na stolicę Szkocji. Co prawda zostały podjęte akcje informacyjne okolicznych miejscowości zamieszkanych przez czarodziejskie społeczności lecz wszystko wskazuje na to iż wielu zlekceważyła początkowe objawy choroby. Przez co doprowadzono do rozniesienia się Dergoz do największej szkockiej aglomeracji.
Przypominamy że Dergoz nazywaną czasami grypą czarodziejów nie powinna być lekceważona. Co prawda ma ona podobne do zwykłej grypy obawy. Czyli osłabienie organizmu, gorączka, katar ale po za nimi ma też objaw który nie występuje u mugoli za to zawsze występuje u czarodziejów dotkniętych tą choroba. Są nim zmiany koloru skóry chorego które następują w nocy i trwają przez kilka dni.
Chory na Dergoz czarodziej lub czarownica może narazić naszą społeczność na wykrycie a tym samym złamała by Międzynarodowy Kodeks Tajności. Złamanie ustaleń kodeksu czy też jawne i świadome używanie magii przed osobami niemagicznymi jest równoznaczne z pogwałceniem prawa, i na takie czarodzieja nałożone zostaną odpowiednie kary. Oczywiście można wyróżnić kilka wyjątków, jak choćby zagrożenie życia.
4.Uwaga na głowy, olbrzym siada.
Przedziwną zabawę wymyśliły rosyjskie olbrzymy. Zaczęły one bowiem robić zawody w.. siadaniu na głowy ludzi. W chwili obecnej sytuacja jest już opanowana.
Pierwsze zgłoszenia do rosyjskich władz doszły w zeszłym tygodniu. Bowiem właśnie wtedy olbrzymy zeszły z gór do mugolskich wiosek i zaczęły podbiegać do ludzi i próbować na nich siadać. Każdego przygniecionego człowieka następnie znakowały splunięciem i biegły do kolejnego. Widocznie to była swego rodzaju ichnia olimpiada, ponieważ ten który najlepiej siadał miał posłuch wśród reszty. Wszystko zakończyło się na szczęście tylko na złamaniach, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Czarodziejskie służby szybko zareagowały łatając mugoli i czyszcząc ich pamięć. Olbrzymy zaś zostały przekupione kilkoma upominkami i same wróciły do gór.
Grupa Miłośników Olbrzymów już organizuje akcje by stworzyć magiczne kukły ludzi które mogliby podarować olbrzymom by te mogły się dalej bawić. Aby wesprzeć ich w działaniu przekaż jeden knut z wypłaty właśnie na tą organizację.
Ogłoszenie Specjalne!
Wizualizacja proroka codziennego: