12.07.2017 10:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.07.2017 13:03 przez KemegHere. Edytowano w sumie 4 razy.)
Imię i nazwisko: Louis Griffinhss
Miejsce urodzenia: Szpital w Londynie, Wielka Brytania.
Status krwi: 50%
Cechy charakteru:Wieczne uśmiechnięty, ukrywa za maską radości inne emocje, których boi się okazywać przed innymi. Nie jest typem sportowca, woli się poczytać książki, ale dba o swoją formę fizyczną dla zdrowia. [i]Lubi latać na miotle, mimo wypadku z dzieciństwa, jego zdolności znacznie się poprawiły od tamtego czasu. Jego pasją jest Transmutacja i jej przeróżne dziedziny. Często można zobaczyć go z różnymi książkami związanymi właśnie z tą dziedziną magii.[/i]
Wygląd postaci:Wysoki młodzieniec, o kruczoczarnych, krótki włosach. Zazwyczaj są nieuczesane, chyba że zostaje do tego zmuszony z powodu jakiejś uroczystej okazji. Oczy ma jasnoniebieskie, wiecznie badające rozmówce i poszukujące wiedzy. Nad prawym okiem ma szramę, zazwyczaj niewidoczną, do czasu aż zamknie oczy. Nabawił jej się w czasie zabawy ze znajomymi podczas latania na miotle, gdy któryś z kolegów chciał go nastraszyć i popchnął go. Niestety chłopiec nie utrzymał równowagi, spadł z miotły, Komety, na kamienie i przez co poharatał sobie całą twarz. Po upadku została mu tylko ta blizna. [i]Ma bardzo jasną karnacje, przez co stara się unikać dłuższego spędzania czasu na słońcu bo może się to kończyć poparzeniami słonecznymi. Ma długie, czarne brwi wyglądające na takie jakby ciągle był zły. Nie ma zbyt ciekawej sylwetki bo nie je zbyt dużo i jest taki chudziutki[/i]
Historia postaci: [i]Urodził się w dzień w którym niemal wszyscy robią sobie jakież psikusy. Czy to aby nie powinno świadczyć o tym, że i on będzie żartownisiem? No nie do końca, bowiem to chyba jemu los spłatał figla, gdyż zrodził się matki czarownicy i ojca czarodzieja. Pewnego dnia umówił się z kolegom mugolem na plac zabaw obok domu, gdy przyszli to jakiś pan ich ciągle obserwował. O 20:18 czasu Angielskiego ten pan podszedł do Louisa i go porwał. Louis tak się bał że aż ten pan uniósł się w powietrzu i zawisł na drzewie. Louis nie wiedział co się stało ale po chwili przypomniało mu się że ma matkę czarownicę, i to było objawienie jego mocy. [i][i]W mugolskiej szkole całkiem nieźle szedł mu angielski i przyroda.[/i] Pewnego przepięknego dnia dostał list dostarczony przez piękną rudo-brązową sowę. Louis spakował wszystkie potrzebne rzeczy by wyjechać do hogwartu. Dwa dni po dostaniu listu poszli na ulicę pokątną. Gdy kupowali różdżkę to stała się dziwna sprawa, bo Louis wybrał różdżkę z Brązowego Buku i sierści wilkołaka, różdżka go sama wybrała. Po kupowaniu różdżki i innych potrzebnych rzeczy poszli na peron, Louis dobrze znał gdzie to jest, bo czytał książki o Harrym Potterze. W przyszłości chciałby bowiem otworzyć coś na kształt magicznego sklepu ze zwierzętami i wywarami. Jego stosunki z ojcem od niedawna się rozchodzą. Louis traktował ojca z rezerwą.[/i][/i]
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Hej, ja jestem Louis, a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Zapytaj się kogoś może oni wiedzą.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Sorry, nie lubię zupy.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Szukałem na Youtubie serwerów harry potter minecraft i się tak o nim dowiedziałem.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak.
Miejsce urodzenia: Szpital w Londynie, Wielka Brytania.
Status krwi: 50%
Cechy charakteru:Wieczne uśmiechnięty, ukrywa za maską radości inne emocje, których boi się okazywać przed innymi. Nie jest typem sportowca, woli się poczytać książki, ale dba o swoją formę fizyczną dla zdrowia. [i]Lubi latać na miotle, mimo wypadku z dzieciństwa, jego zdolności znacznie się poprawiły od tamtego czasu. Jego pasją jest Transmutacja i jej przeróżne dziedziny. Często można zobaczyć go z różnymi książkami związanymi właśnie z tą dziedziną magii.[/i]
Wygląd postaci:Wysoki młodzieniec, o kruczoczarnych, krótki włosach. Zazwyczaj są nieuczesane, chyba że zostaje do tego zmuszony z powodu jakiejś uroczystej okazji. Oczy ma jasnoniebieskie, wiecznie badające rozmówce i poszukujące wiedzy. Nad prawym okiem ma szramę, zazwyczaj niewidoczną, do czasu aż zamknie oczy. Nabawił jej się w czasie zabawy ze znajomymi podczas latania na miotle, gdy któryś z kolegów chciał go nastraszyć i popchnął go. Niestety chłopiec nie utrzymał równowagi, spadł z miotły, Komety, na kamienie i przez co poharatał sobie całą twarz. Po upadku została mu tylko ta blizna. [i]Ma bardzo jasną karnacje, przez co stara się unikać dłuższego spędzania czasu na słońcu bo może się to kończyć poparzeniami słonecznymi. Ma długie, czarne brwi wyglądające na takie jakby ciągle był zły. Nie ma zbyt ciekawej sylwetki bo nie je zbyt dużo i jest taki chudziutki[/i]
Historia postaci: [i]Urodził się w dzień w którym niemal wszyscy robią sobie jakież psikusy. Czy to aby nie powinno świadczyć o tym, że i on będzie żartownisiem? No nie do końca, bowiem to chyba jemu los spłatał figla, gdyż zrodził się matki czarownicy i ojca czarodzieja. Pewnego dnia umówił się z kolegom mugolem na plac zabaw obok domu, gdy przyszli to jakiś pan ich ciągle obserwował. O 20:18 czasu Angielskiego ten pan podszedł do Louisa i go porwał. Louis tak się bał że aż ten pan uniósł się w powietrzu i zawisł na drzewie. Louis nie wiedział co się stało ale po chwili przypomniało mu się że ma matkę czarownicę, i to było objawienie jego mocy. [i][i]W mugolskiej szkole całkiem nieźle szedł mu angielski i przyroda.[/i] Pewnego przepięknego dnia dostał list dostarczony przez piękną rudo-brązową sowę. Louis spakował wszystkie potrzebne rzeczy by wyjechać do hogwartu. Dwa dni po dostaniu listu poszli na ulicę pokątną. Gdy kupowali różdżkę to stała się dziwna sprawa, bo Louis wybrał różdżkę z Brązowego Buku i sierści wilkołaka, różdżka go sama wybrała. Po kupowaniu różdżki i innych potrzebnych rzeczy poszli na peron, Louis dobrze znał gdzie to jest, bo czytał książki o Harrym Potterze. W przyszłości chciałby bowiem otworzyć coś na kształt magicznego sklepu ze zwierzętami i wywarami. Jego stosunki z ojcem od niedawna się rozchodzą. Louis traktował ojca z rezerwą.[/i][/i]
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Hej, ja jestem Louis, a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Zapytaj się kogoś może oni wiedzą.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Sorry, nie lubię zupy.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Szukałem na Youtubie serwerów harry potter minecraft i się tak o nim dowiedziałem.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.