08.09.2017 16:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.09.2017 18:42 przez Gienio :3. Edytowano w sumie 7 razy.)
Imię i nazwisko: Devon Riannon
Data i miejsce urodzenia: 01.08.2028r. Francja
Status krwi: 100%
Historia postaci: Początek Historii Devona Riannona zaczął się 1 sierpnia 2028 roku we Francji.Ogólnie to był już właśnie ten dzień i wtedy Maya Riannon sprzątając dom poczuła bardzo silny ból.Natychmiast jej mąż - Oscar Riannon pojechał z nią do pobliskiego szpitala.Już po godzinie zaczął się poród Devona i Lucasa Riannonów.Trwał on dosyć długo, gdyż 9 godzin.Bliźnięta po narodzinach trafili do inkubatora.Po dwóch dniach, a nawet i wcześniej wrócili oni do ręki matki.Minął następny dzień i już wypisana kobieta ze szpitala pojechała z mężem do domu.Malec zasnął już po przyjeździe do domu.Minęły 3 lata i rodzice byli bardzo dumni, a najbardziej z Devona.Czas bardzo szybko leciał.Podczas szóstych urodzin no cóż... można powiedzieć, że nikt tego się nie spodziewał. Gdy naszła pora odpakowywania prezentu jako, że się bardzo z tego cieszył zaczął on lewitować w powietrzu.Wszyscy po prostu zamienili się w słup soli.Jednak, była to na szczęście tylko chwila. Małżeństwo powiedzieli mu kiedy o tym, że jest czarodziejem i trafi po jedenastych urodzinach do szkoły magii.Minął rok i wszyscy przeprowadzili się do wioski czarodziejów znanej jako Ottery. Czas bardzo szybko leciał, po 4 latach i przyleciała sowa z listem w dziobie, następnie do drzwi wrzuciła list.Godzinę później, jako, że on lubi przynosić rodzicom listy natrafił się na adresowany do siebie.Poszedł do pokoju wspólnego i tam położył je i poinformował o liście do niego kierowanego.Przeczytał go, był on informacją zapraszającą go do Hogwartu 1 września. Kolejny miesiąc później chłopak z ojcem poszedł na ulicę Pokątną za pomocą kominka fiuu. Devon: Łał tato to niesamowite że tak się da. Oscar:No widzisz synu to jest cała magia. **Ojciec i syn wyszli z baru** Devon: EEE Tato? Tu są cegły... Oscar: No to patrz *zastukał odpowiednio w cegły po czym zrobiły przejście* Devon: Łaaaał *zobaczył pełno budynków* Devon: No to w drogę. **Razem ojciec z synem kupili tam rzeczy napisane na liście oprócz różdżki i sowy** Oscar: Synu wejdź do Olivandera i kup różdżke *podał mu kilka galeonów, po czym odszedł w stronę sklepu zoologicznego* Devon: *wszedł do budynku Olivandera* Halo? **powtórzyło się dwukrotnie ponieważ znajdowało się tam minimalne echo** Olivander: *Zszedł po schodach na dół* O dzień dobry! Chciałby coś pan kupić różdżkę czy jakieś pytania? *spojrzał na chłopca* Devon: Eee tak chciałbym kupić różdżkę *podał Olivanderowi Galeony od ojca* Olivander: no dobrze *przeszukał różdżki z półek* Może ta? *podał chłopcu* Devon: *Otrzymał po czym machnął nią i przez przypadek podpalił Olivanderowi włosy* Olivander: O wielkie nieba! *odruchowo wylał butelkę wody na głowę* Ufff. No dobrze widać że to nie ta... A może... *nagle przeszukuję różne zakamarki aż znalazł po czym wyciągnął różdżkę z opakowania i podał chłopcu a gdy ten odebrał zaświeciło się światełko* Devon: Woo **Nagle Oscar wkroczył do sklepu i odebrał syna** po zakupach udał się na stację King's Cross na peron 9 i 3/4. Devon: Tato nie widzę nigdzie tego peronu może jakaś pomyłka? Oscar: *pociągnął syna za rękę i doprowadził go do podpórka* Devon: Eee? Oscar: Synu przygotuj się na wielki rozbieg Devon: Chyba coś pił *powiedział po cichutku ale przygotował się do biegu w stronę ściany* Oscar: *popchał syna i razem pobiegli po czym dostali się do peronu 9 i 3/4* Devon: Ta magia nigdy mnie nie przestanie zadziwiać... Oscar: *poklepał syna po plecach po czym powiedział:* Synu tu się zaczyna twoja wielka przygoda leć już do pociągu bo zaraz startuje. Devon *przytulił ojca po czym poszedł w stronę pociągu i do niego wsiadł* Hmm może gdzieś znajdę wolne miejsce... *nagle został zaproszony do czyjegoś przydziału i z chęcią do nich dołączył, ogółem czas podróży spędził bardzo miło* .Wysiadając z pociągu powędrował do Wielkiej Sali stanął jak inni jego rówieśnicy przed nauczycielką.Wyczytała jego imię i nazwisko "Devon Riannon".Tiara od razu po włożeniu na głowę krzyknęła: "RAVENCLAW!!"
***
Początek nauki wyglądał dosyć spokojnie poznał on wielu nowych przyjaciół i przyjaciółek, również dostał się do drużyny Ravenclaw tak jak jego ojciec kiedy był w jego wieku.Nie dostał on przez pierwsze trzy lata nauki żadnego Trolla.Kolejne lata były znacznie trudniejsze.Devon skupił się bardziej wtedy na nauce niż na spotkaniach z przyjaciółmi.Nie omijał on żadnych lekcji co prawda, ale było mu trochę trudniej.Poznał on podczas przerwy od lekcji młodą dziewczynę - Evę.Była to młodsza od niego o rok ślizgonka. Zaprzyjaźnił się z nią i spędzał wolny czas.Rok minął i zamieniło się to w coś większego.Podczas pewnego wieczoru Devon spotkał Evę która wydawała się smutna wiec ją zaprosił na spacer. Podczas spaceru wiele sobie omówili aż chłopak postanowił zrobić pierwszy krok i ją pocałować w usta. Eva się nie sprzeciwiała i trwało to około 30 sekund. Wtedy właśnie zaczął się ich długi związek.Po kilku miesiącach nauki nastał miesiąc egzaminów i wakacji.SUM-y były dosyć trudniejsze od WUMDL-i.Tydzień po egzaminach mógł już zobaczyć wyniki, nie były one takie złe.Ale nie przedłużając nowy rok był lepszy od poprzedniego.Został mianowany prefektem męskim Ravenclawu. Starał się on o ową posadę od dwóch lat.W końcu mu się udało.Starał się mieć czas dla siebie, a tak dokładnie to na pilnowanie innych uczniów i dla swojej ukochanej, również wtedy postanowił wprowadzić zmianę i ćwiczyć w dormitorium czy też w innych miejscach swoje mięśnie.Dwa lata były dosyć męczące, ale cóż... OWUTEM-y zostały zaliczone.Podczas wyjścia z hogwartu na zawsze Eva złapała mężczyznę za rękę i opuścili razem mury hogwartu.
***
W wakacje po skończonym hogwarcie zakupili razem ze zebranych pieniędzy domek w Hangleton.Mimo, że rok nie było Evy, Devon znalazł szybko ofertę pracy i został zatrudniony w barze trzy miotły.Minął rok i miesiąc po skończeniu szkoły przez jego dziewczynę. Zaszła ona w ciążę.Gdy kobieta zaszła w ciążę miesiąc po tym odbył się ślub, a po nim wesele, gdzie para młoda bawiła się z gośćmi całą noc.Od tego zdarzenia minęło 8 miesięcy.Eva Riannon była na polecenie lekarza od jakoś tygodnia w szpitalu.Był wieczór i poczuła ona bardzo mocne skurcze.18-sto latek poinformował o tym lekarza i on orzekł że poród właśnie się zaczyna.Po niecałych 7 godzinach narodził się ich pierwszy syn - Matthew.Był to blondyn o niebiesko-zielonych oczach.Po czterech latach narodził się jego kolejny syn - Arthur.Matthew tuż po narodzinach Arthura przyszedł z babcią i zobaczył swojego brata.Był bardzo szczęśliwy.Wtedy właśnie on zmienił pracę z trzech mioteł na Pracownika Brytyjskiego Ministerstwa Magii w Departamencie Transportu Magicznego.Rok mijał za rokiem i nastał dzień jedenastych urodzin jego najstarszego syna - Matta.Właśnie wtedy - 10 maja przyleciała sowa z listem.Jego pierwsza pociecha poszła po niego i przyniosła list i widząc, że to do niego jest kierowany otworzyła i przeczytała.Bardzo się cieszyli z powodu przyjęcia do szkoły.Minęły 3 miesiące i Devon z chłopcem poszedł na ulicę Pokątną.Po zakupach szybko udali się na peron 9 i 3/4.Młodziak wsiadł do pociągu.Odjeżdżając pomachał, a chwile później odjechał.Niestety z powodu, że musiał on więcej zarabiać niż co aktualnie zrezygnował z pracy.Po tym czasie zaczął szukać dobrą pracę z dobrymi zarobkami.
Wygląd postaci: Devon to przystojny wysoki o bladej karnacji 32 latek. Włosy Devona są brązowe oraz bujne a jego oczy błękitne aż tak że przypominają wodę w oceanie. Devon ma duży zarost który mu idealnie pasuje do jego cery. 32-latek zazwyczaj ubiera się w jeansy i luźne koszulki lecz również uwielbia zakładać garnitur na wyjątkowe okazje czy też do pracy. Mężczyzna ma w pasie 45 centymetrów. Ogółem Devon waży 53kg i jest bardzo wysportowany (ma sześciopak). 32-latek nigdy nie chodzi w dresach po ulicy wprost nie znosi chodzić w dresach ponieważ zawsze chce wyglądać porządnie. Devon ma lekko wystające uszy oraz ma średniej wielkości nos. No to teraz może bardziej szczegółowo o Devon'ie a więc tak. Devon ma przystojną twarz średnie czoło, wyrobione łydki oraz klatę. Devon się ubiera w niebieskie jeansy oraz białe/szare/czarne koszulki (to jego ulubione kolory) Buty jego zaś są czarne które sznurówki mają szaro-biały kolor, a ich podeszwa jest szara lub czarna. DO garnituru Devona zawsze jest dopasowany szary/czarny ''szczęśliwy'' krawat który ma od bardzo dawana i zawsze go nosił do tych najważniejszych spraw.
Cechy charakteru: Devon ogółem jest miłym człowiekiem lecz bardzo nieufnym. Mężczyzna jest mądry oraz wysportowany. Czasem potrafi być nieznośnym bo marudzi ale tak bywa. Devon jest przyjacielski i z chęcią poznaje nowych przyjaciół ale długo to trwa by zdobyć jego zaufanie bo tak jak wspomniałem jest nie ufny. 32-latek zawsze musi mieć racje i postawia na swoje. I do wielu spraw podchodzi poważnie lecz czasem sobie za żartuje. Mężczyzna ogółem lubi się śmiać ale z umiarem, uwielbia towarzystwo przyjaciół oraz rodziny jak się razem spotkają i zagrają w jakąś grę planszową lub coś podobnego. Devon jest uczuciowym człowiekiem i jak straci bardzo bliską osobę bardzo to przeżywa lecz nie poddaje się i ciągnie do samego celu aż do szczytu przy każdej okazji! Devon uwielbia sport i piwo z przyjaciółmi. Mężczyzna jest pracoholikiem i nawet jak jest nie doceniany uwielbia pracować i zarabiać by inni mieli szczęśliwe życie. Tak jak można zauważyć Devon uwielbia pomagać innym bez interesownie lecz w ważniejszych sprawach musi mieć zaufanie i to duże lecz nie jest to łatwe by zdobyć zaufanie od Devona. Mężczyzna ma wiele dobra w sercu a czym bardziej współczucie zarówno jak do ludzi tak też do zwierząt. 32-latek tak jak wspomniałem nigdy się nie poddaje i to jego hasło do wszystkiego ''Riannon'owie się nigdy nie poddają!''. Mężczyzna nie daje sobie nic powiedzieć o jego rodzinie. Devon jest bardzo uparty, jak się za coś weźmie to porządnie a nie byle jak. Ogółem Devon jest bardzo Ambitny i ma cele w życiu. Devon zazwyczaj stara się ukrywać uczucia.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)
Astronomia – T
Eliksiry – N
Historia Magii – T
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – W
Obrona Przed Czarną Magią – O
Starożytne Runy – T
Transmutacja – N
Wróżbiastwo – PO
Zaklęcia i Uroki – Z
Zielarstwo – O
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Ogółem to dawno temu to było w 2016 roku ale postanowiłem powrócić no dobra do rzeczy. Widziałem u takiego youtubera i sie zaciekawiłem a jakoż mnie ciekawi tematyk HP i jak to ja Kuba nie wystarczały mi książki ani filmy więc postanowiłem wtedy zagrać.
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC to inaczej Character a zapisujemy go poprzez pisanie n zwykłym chacie bądź ''*'' lub ''**''. przykłady: Cześć Chris! Dawno cie nie widziałem *podaje mu rękę* **Jego ręka może być trochę mokra ponieważ się spocił** otóż te gwiazdki zastępują /me oraz /do ''*' zastępuje /me a ''**' zastępuje /do.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC to skrót od Out Of Character. Ogółem mówią to wszystko co dotyczy gracza który obowiązuje do zabawy bądź Servera RP. Zapisujemy je w nawiasach oto przykład:
(Cześć jestem Karol i jestem nowy może wiesz jaka jest tematyka servera? heh). W OOC możemy pisać o wszystkim no chyba ze sie wyzywa gracza w OOC to w zasadach akurat u Haplu to sie banuje xd.
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych. *Otwiera starą brudną przestarzałą klapę od strychu, po czym wchodzi po drabinie na gorę* Ehh dawno mnie tu nie było... Może znajdę tu coś wartościowego *wyciągnął różdżkę po czy machną a stary patyk zmienił się w zmiotkę po czym zaczął zamiatać zmiotką ręcznie* Może będzie coś tutaj ciekawego.. *westchnął i znów zaczął zamiatać* hmm a co to *Devon napotkał zdjęcie które znajduję się szarej ramce* Hmm to chyba moje zdjęcie z 5 klasy w Hogwarcie. To były czasy... Wtedy zaprosiłem moja kochaną na Bal uśmiechną się wtedy również mój przyjaciel znalazł se panienkę hehe. A tu co? *napotkał coś swoim wzrokiem na honorowym miejscu* To moja błyskawica... Wygrałem nią wiele rzeczy jako ścigający. A tu co *podszedł do pudełka* Nie wierze! to moja szata szkolna! Ehh te czasy aż mnie wzruszają no cóż już to wszystko dawno powędrowało w dal. Może jest tu coś jeszcze to sobie powspominam a potem dam do śmietnika czy coś w końcu tu był taki syf tyle lat. *spojrzał w stronę sterty listów* Tu chyba są moje wszystkie listy które Helga przynosiła. A tu chyba się znajdują moje stare zeszyty *zaczyna przeglądać zeszyty* taa Opieka nad Magicznymi stworzeniami to była moja najlepsza lekcja nic dziwnego że tak ładnie tam pisałem. Hmm a może znajdę tu... nieee nie możliwe a może... *Nagle zaczął przeszukiwać wszystko na strychu aż znalazł* To to... Najlepsza pamiątka w moim życiu która utkwi mi w pamięci do końca mego życia, dzięki na zawsze została zmieniona moja przyszłość i dzięki temu jestem tym kim jestem a nie innym człowiekiem i mam wspaniałe życie o którym mogłem tylko śnić a teraz po tylu latach widzę tą rzecz która odmieniła mnie i moją historię... Mój list od Hogwartu *aż poleciała mu łezka, a gdy to zrobiła przetarł ją i się uśmiechnął czytając ten list od początku do końca nie pomijając nic w liście- słowo do słowa* Ahh nigdy tego nie zapomnę dosłownie nigdy... **Nagle wydobył się krzyk** Tatoo!! Kawa czeka i ciasto razem z bratem kupiliśmy w cukierni szybko bo twoje ulubione.... coś się stało tato *były to słowa syna* Nie synku nic. Już idę **zabrał list i poszedł razem z synem na dół do kuchni zjeść ciasto**.
Czy przeczytałeś regulamin? -Tak przeczytałem.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Data i miejsce urodzenia: 01.08.2028r. Francja
Status krwi: 100%
Historia postaci: Początek Historii Devona Riannona zaczął się 1 sierpnia 2028 roku we Francji.Ogólnie to był już właśnie ten dzień i wtedy Maya Riannon sprzątając dom poczuła bardzo silny ból.Natychmiast jej mąż - Oscar Riannon pojechał z nią do pobliskiego szpitala.Już po godzinie zaczął się poród Devona i Lucasa Riannonów.Trwał on dosyć długo, gdyż 9 godzin.Bliźnięta po narodzinach trafili do inkubatora.Po dwóch dniach, a nawet i wcześniej wrócili oni do ręki matki.Minął następny dzień i już wypisana kobieta ze szpitala pojechała z mężem do domu.Malec zasnął już po przyjeździe do domu.Minęły 3 lata i rodzice byli bardzo dumni, a najbardziej z Devona.Czas bardzo szybko leciał.Podczas szóstych urodzin no cóż... można powiedzieć, że nikt tego się nie spodziewał. Gdy naszła pora odpakowywania prezentu jako, że się bardzo z tego cieszył zaczął on lewitować w powietrzu.Wszyscy po prostu zamienili się w słup soli.Jednak, była to na szczęście tylko chwila. Małżeństwo powiedzieli mu kiedy o tym, że jest czarodziejem i trafi po jedenastych urodzinach do szkoły magii.Minął rok i wszyscy przeprowadzili się do wioski czarodziejów znanej jako Ottery. Czas bardzo szybko leciał, po 4 latach i przyleciała sowa z listem w dziobie, następnie do drzwi wrzuciła list.Godzinę później, jako, że on lubi przynosić rodzicom listy natrafił się na adresowany do siebie.Poszedł do pokoju wspólnego i tam położył je i poinformował o liście do niego kierowanego.Przeczytał go, był on informacją zapraszającą go do Hogwartu 1 września. Kolejny miesiąc później chłopak z ojcem poszedł na ulicę Pokątną za pomocą kominka fiuu. Devon: Łał tato to niesamowite że tak się da. Oscar:No widzisz synu to jest cała magia. **Ojciec i syn wyszli z baru** Devon: EEE Tato? Tu są cegły... Oscar: No to patrz *zastukał odpowiednio w cegły po czym zrobiły przejście* Devon: Łaaaał *zobaczył pełno budynków* Devon: No to w drogę. **Razem ojciec z synem kupili tam rzeczy napisane na liście oprócz różdżki i sowy** Oscar: Synu wejdź do Olivandera i kup różdżke *podał mu kilka galeonów, po czym odszedł w stronę sklepu zoologicznego* Devon: *wszedł do budynku Olivandera* Halo? **powtórzyło się dwukrotnie ponieważ znajdowało się tam minimalne echo** Olivander: *Zszedł po schodach na dół* O dzień dobry! Chciałby coś pan kupić różdżkę czy jakieś pytania? *spojrzał na chłopca* Devon: Eee tak chciałbym kupić różdżkę *podał Olivanderowi Galeony od ojca* Olivander: no dobrze *przeszukał różdżki z półek* Może ta? *podał chłopcu* Devon: *Otrzymał po czym machnął nią i przez przypadek podpalił Olivanderowi włosy* Olivander: O wielkie nieba! *odruchowo wylał butelkę wody na głowę* Ufff. No dobrze widać że to nie ta... A może... *nagle przeszukuję różne zakamarki aż znalazł po czym wyciągnął różdżkę z opakowania i podał chłopcu a gdy ten odebrał zaświeciło się światełko* Devon: Woo **Nagle Oscar wkroczył do sklepu i odebrał syna** po zakupach udał się na stację King's Cross na peron 9 i 3/4. Devon: Tato nie widzę nigdzie tego peronu może jakaś pomyłka? Oscar: *pociągnął syna za rękę i doprowadził go do podpórka* Devon: Eee? Oscar: Synu przygotuj się na wielki rozbieg Devon: Chyba coś pił *powiedział po cichutku ale przygotował się do biegu w stronę ściany* Oscar: *popchał syna i razem pobiegli po czym dostali się do peronu 9 i 3/4* Devon: Ta magia nigdy mnie nie przestanie zadziwiać... Oscar: *poklepał syna po plecach po czym powiedział:* Synu tu się zaczyna twoja wielka przygoda leć już do pociągu bo zaraz startuje. Devon *przytulił ojca po czym poszedł w stronę pociągu i do niego wsiadł* Hmm może gdzieś znajdę wolne miejsce... *nagle został zaproszony do czyjegoś przydziału i z chęcią do nich dołączył, ogółem czas podróży spędził bardzo miło* .Wysiadając z pociągu powędrował do Wielkiej Sali stanął jak inni jego rówieśnicy przed nauczycielką.Wyczytała jego imię i nazwisko "Devon Riannon".Tiara od razu po włożeniu na głowę krzyknęła: "RAVENCLAW!!"
***
Początek nauki wyglądał dosyć spokojnie poznał on wielu nowych przyjaciół i przyjaciółek, również dostał się do drużyny Ravenclaw tak jak jego ojciec kiedy był w jego wieku.Nie dostał on przez pierwsze trzy lata nauki żadnego Trolla.Kolejne lata były znacznie trudniejsze.Devon skupił się bardziej wtedy na nauce niż na spotkaniach z przyjaciółmi.Nie omijał on żadnych lekcji co prawda, ale było mu trochę trudniej.Poznał on podczas przerwy od lekcji młodą dziewczynę - Evę.Była to młodsza od niego o rok ślizgonka. Zaprzyjaźnił się z nią i spędzał wolny czas.Rok minął i zamieniło się to w coś większego.Podczas pewnego wieczoru Devon spotkał Evę która wydawała się smutna wiec ją zaprosił na spacer. Podczas spaceru wiele sobie omówili aż chłopak postanowił zrobić pierwszy krok i ją pocałować w usta. Eva się nie sprzeciwiała i trwało to około 30 sekund. Wtedy właśnie zaczął się ich długi związek.Po kilku miesiącach nauki nastał miesiąc egzaminów i wakacji.SUM-y były dosyć trudniejsze od WUMDL-i.Tydzień po egzaminach mógł już zobaczyć wyniki, nie były one takie złe.Ale nie przedłużając nowy rok był lepszy od poprzedniego.Został mianowany prefektem męskim Ravenclawu. Starał się on o ową posadę od dwóch lat.W końcu mu się udało.Starał się mieć czas dla siebie, a tak dokładnie to na pilnowanie innych uczniów i dla swojej ukochanej, również wtedy postanowił wprowadzić zmianę i ćwiczyć w dormitorium czy też w innych miejscach swoje mięśnie.Dwa lata były dosyć męczące, ale cóż... OWUTEM-y zostały zaliczone.Podczas wyjścia z hogwartu na zawsze Eva złapała mężczyznę za rękę i opuścili razem mury hogwartu.
***
W wakacje po skończonym hogwarcie zakupili razem ze zebranych pieniędzy domek w Hangleton.Mimo, że rok nie było Evy, Devon znalazł szybko ofertę pracy i został zatrudniony w barze trzy miotły.Minął rok i miesiąc po skończeniu szkoły przez jego dziewczynę. Zaszła ona w ciążę.Gdy kobieta zaszła w ciążę miesiąc po tym odbył się ślub, a po nim wesele, gdzie para młoda bawiła się z gośćmi całą noc.Od tego zdarzenia minęło 8 miesięcy.Eva Riannon była na polecenie lekarza od jakoś tygodnia w szpitalu.Był wieczór i poczuła ona bardzo mocne skurcze.18-sto latek poinformował o tym lekarza i on orzekł że poród właśnie się zaczyna.Po niecałych 7 godzinach narodził się ich pierwszy syn - Matthew.Był to blondyn o niebiesko-zielonych oczach.Po czterech latach narodził się jego kolejny syn - Arthur.Matthew tuż po narodzinach Arthura przyszedł z babcią i zobaczył swojego brata.Był bardzo szczęśliwy.Wtedy właśnie on zmienił pracę z trzech mioteł na Pracownika Brytyjskiego Ministerstwa Magii w Departamencie Transportu Magicznego.Rok mijał za rokiem i nastał dzień jedenastych urodzin jego najstarszego syna - Matta.Właśnie wtedy - 10 maja przyleciała sowa z listem.Jego pierwsza pociecha poszła po niego i przyniosła list i widząc, że to do niego jest kierowany otworzyła i przeczytała.Bardzo się cieszyli z powodu przyjęcia do szkoły.Minęły 3 miesiące i Devon z chłopcem poszedł na ulicę Pokątną.Po zakupach szybko udali się na peron 9 i 3/4.Młodziak wsiadł do pociągu.Odjeżdżając pomachał, a chwile później odjechał.Niestety z powodu, że musiał on więcej zarabiać niż co aktualnie zrezygnował z pracy.Po tym czasie zaczął szukać dobrą pracę z dobrymi zarobkami.
Wygląd postaci: Devon to przystojny wysoki o bladej karnacji 32 latek. Włosy Devona są brązowe oraz bujne a jego oczy błękitne aż tak że przypominają wodę w oceanie. Devon ma duży zarost który mu idealnie pasuje do jego cery. 32-latek zazwyczaj ubiera się w jeansy i luźne koszulki lecz również uwielbia zakładać garnitur na wyjątkowe okazje czy też do pracy. Mężczyzna ma w pasie 45 centymetrów. Ogółem Devon waży 53kg i jest bardzo wysportowany (ma sześciopak). 32-latek nigdy nie chodzi w dresach po ulicy wprost nie znosi chodzić w dresach ponieważ zawsze chce wyglądać porządnie. Devon ma lekko wystające uszy oraz ma średniej wielkości nos. No to teraz może bardziej szczegółowo o Devon'ie a więc tak. Devon ma przystojną twarz średnie czoło, wyrobione łydki oraz klatę. Devon się ubiera w niebieskie jeansy oraz białe/szare/czarne koszulki (to jego ulubione kolory) Buty jego zaś są czarne które sznurówki mają szaro-biały kolor, a ich podeszwa jest szara lub czarna. DO garnituru Devona zawsze jest dopasowany szary/czarny ''szczęśliwy'' krawat który ma od bardzo dawana i zawsze go nosił do tych najważniejszych spraw.
Cechy charakteru: Devon ogółem jest miłym człowiekiem lecz bardzo nieufnym. Mężczyzna jest mądry oraz wysportowany. Czasem potrafi być nieznośnym bo marudzi ale tak bywa. Devon jest przyjacielski i z chęcią poznaje nowych przyjaciół ale długo to trwa by zdobyć jego zaufanie bo tak jak wspomniałem jest nie ufny. 32-latek zawsze musi mieć racje i postawia na swoje. I do wielu spraw podchodzi poważnie lecz czasem sobie za żartuje. Mężczyzna ogółem lubi się śmiać ale z umiarem, uwielbia towarzystwo przyjaciół oraz rodziny jak się razem spotkają i zagrają w jakąś grę planszową lub coś podobnego. Devon jest uczuciowym człowiekiem i jak straci bardzo bliską osobę bardzo to przeżywa lecz nie poddaje się i ciągnie do samego celu aż do szczytu przy każdej okazji! Devon uwielbia sport i piwo z przyjaciółmi. Mężczyzna jest pracoholikiem i nawet jak jest nie doceniany uwielbia pracować i zarabiać by inni mieli szczęśliwe życie. Tak jak można zauważyć Devon uwielbia pomagać innym bez interesownie lecz w ważniejszych sprawach musi mieć zaufanie i to duże lecz nie jest to łatwe by zdobyć zaufanie od Devona. Mężczyzna ma wiele dobra w sercu a czym bardziej współczucie zarówno jak do ludzi tak też do zwierząt. 32-latek tak jak wspomniałem nigdy się nie poddaje i to jego hasło do wszystkiego ''Riannon'owie się nigdy nie poddają!''. Mężczyzna nie daje sobie nic powiedzieć o jego rodzinie. Devon jest bardzo uparty, jak się za coś weźmie to porządnie a nie byle jak. Ogółem Devon jest bardzo Ambitny i ma cele w życiu. Devon zazwyczaj stara się ukrywać uczucia.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)
Astronomia – T
Eliksiry – N
Historia Magii – T
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – W
Obrona Przed Czarną Magią – O
Starożytne Runy – T
Transmutacja – N
Wróżbiastwo – PO
Zaklęcia i Uroki – Z
Zielarstwo – O
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Ogółem to dawno temu to było w 2016 roku ale postanowiłem powrócić no dobra do rzeczy. Widziałem u takiego youtubera i sie zaciekawiłem a jakoż mnie ciekawi tematyk HP i jak to ja Kuba nie wystarczały mi książki ani filmy więc postanowiłem wtedy zagrać.
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC to inaczej Character a zapisujemy go poprzez pisanie n zwykłym chacie bądź ''*'' lub ''**''. przykłady: Cześć Chris! Dawno cie nie widziałem *podaje mu rękę* **Jego ręka może być trochę mokra ponieważ się spocił** otóż te gwiazdki zastępują /me oraz /do ''*' zastępuje /me a ''**' zastępuje /do.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC to skrót od Out Of Character. Ogółem mówią to wszystko co dotyczy gracza który obowiązuje do zabawy bądź Servera RP. Zapisujemy je w nawiasach oto przykład:
(Cześć jestem Karol i jestem nowy może wiesz jaka jest tematyka servera? heh). W OOC możemy pisać o wszystkim no chyba ze sie wyzywa gracza w OOC to w zasadach akurat u Haplu to sie banuje xd.
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych. *Otwiera starą brudną przestarzałą klapę od strychu, po czym wchodzi po drabinie na gorę* Ehh dawno mnie tu nie było... Może znajdę tu coś wartościowego *wyciągnął różdżkę po czy machną a stary patyk zmienił się w zmiotkę po czym zaczął zamiatać zmiotką ręcznie* Może będzie coś tutaj ciekawego.. *westchnął i znów zaczął zamiatać* hmm a co to *Devon napotkał zdjęcie które znajduję się szarej ramce* Hmm to chyba moje zdjęcie z 5 klasy w Hogwarcie. To były czasy... Wtedy zaprosiłem moja kochaną na Bal uśmiechną się wtedy również mój przyjaciel znalazł se panienkę hehe. A tu co? *napotkał coś swoim wzrokiem na honorowym miejscu* To moja błyskawica... Wygrałem nią wiele rzeczy jako ścigający. A tu co *podszedł do pudełka* Nie wierze! to moja szata szkolna! Ehh te czasy aż mnie wzruszają no cóż już to wszystko dawno powędrowało w dal. Może jest tu coś jeszcze to sobie powspominam a potem dam do śmietnika czy coś w końcu tu był taki syf tyle lat. *spojrzał w stronę sterty listów* Tu chyba są moje wszystkie listy które Helga przynosiła. A tu chyba się znajdują moje stare zeszyty *zaczyna przeglądać zeszyty* taa Opieka nad Magicznymi stworzeniami to była moja najlepsza lekcja nic dziwnego że tak ładnie tam pisałem. Hmm a może znajdę tu... nieee nie możliwe a może... *Nagle zaczął przeszukiwać wszystko na strychu aż znalazł* To to... Najlepsza pamiątka w moim życiu która utkwi mi w pamięci do końca mego życia, dzięki na zawsze została zmieniona moja przyszłość i dzięki temu jestem tym kim jestem a nie innym człowiekiem i mam wspaniałe życie o którym mogłem tylko śnić a teraz po tylu latach widzę tą rzecz która odmieniła mnie i moją historię... Mój list od Hogwartu *aż poleciała mu łezka, a gdy to zrobiła przetarł ją i się uśmiechnął czytając ten list od początku do końca nie pomijając nic w liście- słowo do słowa* Ahh nigdy tego nie zapomnę dosłownie nigdy... **Nagle wydobył się krzyk** Tatoo!! Kawa czeka i ciasto razem z bratem kupiliśmy w cukierni szybko bo twoje ulubione.... coś się stało tato *były to słowa syna* Nie synku nic. Już idę **zabrał list i poszedł razem z synem na dół do kuchni zjeść ciasto**.
Czy przeczytałeś regulamin? -Tak przeczytałem.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.