Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Dorosłego
mumia1230
Dyrektor



Donator

Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
#1
Imię i nazwisko: Walter Whitman
Data i miejsce urodzenia: 07.09.2039, Bristol - Wielka Brytania
Status krwi: 0%
Historia postaci:
Narodziny Walta miały miejsce w jego rodzinnym mieście, w którym spędził swoje całe dzieciństwo - w Bristolu, w południowo-zachodniej Anglii, zaledwie 185 kilometrów od Londynu.
Walter pochodzi z dość ubogiej, a przede wszystkim NIEMAGICZNEJ rodziny, więc zarówno jego poczęcie, jak i narodziny odbyły się w norach zabitych dechami... Pierwszą z nich był jego 'rodzinny dom'znajdujący się przy Saint Francis Road - o ile można tak nazwać budyneczek z niemalże kartonowymi ścianami, bez ogrzewania, prądu i ciepłej wody (a co dopiero nie mówić o internecie, czy innych dogodnościach świata nowoczesnego). Drugą wspomnianą 'norą' był oczywiście szpital, czy też ośrodek, choć Walter zecydowanie wolał to nazywać meliniarnią z legalnym dostępem do morfiny i innych 'leczniczych' psychodelików.
Młody biedaczek pod naporem dość ostrego wychowania ze strony surowych, lecz kochających rodziców kładł wysoki nacisk na swoją naukę. Pomimo tego, iż w szkole Walterem niemalże gardzono ze względu na jego majętność, ten nigdy się nie poddał. Jego chęć zdobywania wiedzy dość szybko zyskała aprobatę i zadowolenie nauczycieli, którzy widzieli w nim swój promyk nadziei na normalne prowadzenie zajęć w tej obskurnej, w dodatku najgorszej publicznej szkole w mieście.
Walt był człowiekiem twardo stąpającym po ziemi - nie wierzącym w żadne zabobony, czy jakiekolwiek mity. Dlatego jakim też musiało być dla nim zdziwieniem, gdy pewnego razu do jego skromnego domu wleciała duża sowa - najprawdopodobnie jakiś puchacz. Walter potraktowałby to najpewnie, jako zwykły wypadek zbyt szybko lecącego ptaka, lecz stworzenie to wydawałob się nad wyraz mądre, a cel przylotu owego zwierzątka okazał się zdecydowanie bardziej zaplanowany i niezwykle niemożliwy, niemalże absurdalny - przyniosła ona bowiem ze sobą list... List niemalże staromodny - z jeszcze bardziej staromodną pieczęcią z dziwnym herbem.
Chłopak na tyle zszokowany, że aż do dziś pamięta swoje kilkunastokrotne mocne próby uszczypnięcia siebie, by wybudzić się z tego niedorzecznego snu... Jednak to nie był sen, to był list z Hogwartu, który był początkiem nowego życia młodego CZARODZIEJA.

Najbliższa wtedy przyszłość tego chłopca była dość typowa, jeśli oczywiście chodzi o takie bardzo nietypowe przypadki. Czyli przekonanie rodziców, że ich dziecko wymyśliło wszystko, a sam list sfabrykowało, by dodać do swego biednego życia promyk nadziei i uśmiechu.
Jednak w przeciągu zaledwie kilku dni do rodziców również przyszedł list - podobnie dostarczony, tylko że tym razem taki, który sam wypowiadał treść napisaną przez odbiorcę.
Nie obyło się oczywiście bez omdleń, wizyt w kościele i tym podobnych.
Z czasem jednak - zdecydowanie długim i dziwnym czasem... Nie można powiedzieć, że przywykli do tego, lecz pewne jest to, że zaakceptowali nowy obraz świata i przyszłości ich potomka.
Walter za jedne z ostatnich możliwych oszczędności został wysłany pierw na Pokątną, z czasem do Londynu, aż do Hogwartu.


Historia tego chłopca w szkole magii i czarodziejstwa nie jest jedną z najciekawszych, można byłoby powiedzieć nawet, że raczej z nudnawych. Tak, jak i w mugolskich szkołach, tak i tutaj Walter skupił się zdecydowanie na nauce. Jego kontakt z rówieśnikami był niemalże zerowy - bogaty w doświadczenia z mugolskiej szkoły był przygotowany na inne traktowanie przez rówieśników, więc nawet nie zwracał na to uwagi.
Był typowym, przykładnym, zwykłym i nudnym kujonem, który wyalienowany od świata spędzał większość czasu w bibliotece, czy też na zajęciach dodatkowych.
Jedyne co można powiedzieć o jego nauce to fakt, iż zdecydowanie skupił się przede wszystkim na przedmiotach, które mu się spodobały... I jak jeszcze na SUMach miał dość dobre wyniki z wszystkich pozostałych, tak na OWUTEMach całkowicie je zlekceważył.

Tak ukończył Hogwart z wyróżnieniami ze swoich ulubionych zajęć i z trollami z wszystkich innych.

Po szkole, by jakoś przeżyć zaczął brać prace na zlecenia od jakiś małych i zapomnianych urzędów w Ministerstwie Magii, a jego głównym celem zostały studia na Brytyjskim Uniwersytecie Magicznym.


Wygląd postaci: Walter to dość wysoki, średniej postury mężczyzna o niebieskich oczach i białej skórze. Niegdyś posiadacz bujnej burzy brązowych włosów, zaś obecnie łysy - w wyniku sknocenia pewnego eksperymentu. Na twarzy rośnie mu jednak owalna, brązowa broda otaczająca usta dookoła. Pomimo nie dość starego wieku posiada na swej twarzy liczne zmarszczki, zaś jego nos jest średniej wielkości, którego nacodzień zdobią dość spore okulary. Przeważnie chodzi ubrany w mugolskie ciuchy - różne swetry, koszule itp. Zazwyczaj stara się chodzić wyprostowany i schludnie ubrany. Często nosi czarne eleganckie buty. Lubi nosić spodnie jeansy - wycieruchy. Ma lekko słaby wzrok, więc nosi okulary - całkiem spore. Jest dość blady. Często niepewnie uśmiecha się. Ma ładne białe i czyste zęby. Czasami nosi fartuch ochronny.



Cechy charakteru: Jest arogancki i przemądrzały, oprócz tego dwulicowy. Można również śmiało powiedzieć, że bywa zadumany w sobie i pyszny, lecz nie wystarczająco odważny, by wyjawić swoje prawdziwe oblicze światu. Jest aż na tyle tchórzliwy i 'wpasowywujacy się w otoczenie', że aż sam po dzień dzisiejszy nie jest w stanie zauważyć swojego prawdziwego oblicza. 'Ustawiany' przez wszystkich ludzi zachowuje się jak cicha grzeczna mysz, której jedynym celem jest żyć i pomagać innym. Ma smykałkę do nauki i jest ona dużą częścią jego życia.
Choć trudno go o to podejrzewać, jest nad wyraz lojalny. Cechuje go często niespotykany spryt. Niekiedy bywa uprzejmy. Przede wszystkim jest wierny. Zdarza się, że jest okrutny.
Często podchodzi do spraw pesymistycznie. Ma skłonności introwertyczne.


Wyniki z OWuTeM-ów:

Astronomia –T
Eliksiry – W
Historia Magii – T
Mugoloznawstwo - T
Latanie – T
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T
Obrona Przed Czarną Magią – PO
Starożytne Runy – T
Transmutacja – PO
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki –  PO
Zielarstwo – T

Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Z wątku na MPC Forum, gdy serwer był jeszcze na hamachi.

Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC (In Character) to wszystko to, co dotyczy świata wykreowanego przez nas w rozgrywce Roleplay. Jeśli chcemy, by nasza postać coś powiedziała, to wtedy piszemy zwykły tekst bez niczego, ewentualnie używając innych systemowych opcji do szeptania, krzyczenia, patronusów itp.
Jeżeli zaś pragniemy odegrać naszą postacią jakąkolwiek akcje (czynność), to powinniśmy użyć komendy /me lub ewentualnie *gwiazdek*. Finalnie... By móc opisać obecną sytuację, stan rzeczy, otaczający nas świat lub samą postać w danej chwili - używamy komendy /do.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC (Out of Character) jest wszystkim tym, co nie dotyczy rozgrywki. Czyli wszystko co 'pochodzi' ze świata realnego. By komunikować się OOC używamy nawiasów.

Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.

*Walter żwawym ruchem wskakuje po schodach prowadzących na strych, by po chwili pchnąć stare, skrzypiące drzwi, a w progu wypowiedzieć słowa:*

Walter Whitman: O cholera *zakasłał donośnie rozglądając się na boki*.

**Sam strych przepełniały niemalże egipskie ciemności, którym towarzyszyły tony kurzu**

Walter Whitman: To stężenie pyłu i kurzu w powietrzu mogłoby zabić nawet Margela! *wtem wsadził rękę do kieszeni swego fartucha i wyjął z niej różdżkę, którą machnął, a w pomieszczeniu niemalże natychmiastowo 'zagrzmiało'... W jednej chwili na końcu jego różdżki pojawił się dość spory strumień światła, zaś jedyne okno w tym pomieszczeniu otworzyło się, a znaczna większość kurzu i pyłu wyfrunęła na dwór*

*Walter zrobił kilka kroków, a następnie rozpoczął dokładne przeszukiwanie pomieszczenia wzrokiem*

Walter Whitman: To musi gdzieś tu być, potrzebuję tego zaświadczenia, bo wredna baba z magodziekanatu nie da mi spokoju do końca życia!

**chwilę później coś małego skoczyło w jego stronę i ugryzło go w stopę**
*walter syknął głośno z bólu, a następnie różdżką zneutralizował cel*

**Jest to skrzynka, dość niewielka, lecz zaczarowana - atakująca wszystko co się rusza**

*Walter schylił się po owy kuferek, a następnie otworzył go bez żadnego problemu i spojrzał na zawartość wzdychając*

Walter Whitman: Ah te wspomnienia... *spojrzał akurat na zdjęcie, które widniało na samym wierzchu*

**Było to zdjęcie, na którym postacie ruszały się - jakiś sędziwy starszy pan w czarnej szacie ściska dłoń młodego Waltera**

*Walter przewrócił oczami, jeszcze jeden i ostatni raz westchnął, a następnie jednym ruchem dłoni zamknął skrzyneczkę i odłożył gdzieś na bok mówiąc:*
Walter Whitman: No dobrze, ale to nie po to tutaj przyszedłem! *wtem kontynuował poszukiwania na strychu*

Czy przeczytałeś regulamin? Jeszcze Jak


Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

SKŁADAM PODANIE ZA MOJE MULTIKONTO BLUESKY, GDYŻ COŚ NIE TAK JEST Z EMAILAMI AKTYWACYJNYMI I NADAL TAKOWEGO NIE DOSTAŁEM.
PS. JEŚLI TO MOŻLIWE, TO PROSIŁBYM O AKTYWACJE KONTA
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#2
Wstrzymane.
W historii nie widzę objawienia mocy
Wygląd o połowę za krótki. W charakterze również brakuje 7 zdań do spełnienia wymagań wzoru.
Z latania wpisujemy zaliczone/nie zaliczone.
3 szanse, 3 dni na poprawę.
mumia1230
Dyrektor



Donator

Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
#3
A więc... Zacznijmy od początku.

Ja rozumiem, że sprawdzasz dużo podań na uczniów i może się mieszać... Czy też może dostałaś tak głupie wytyczne, ale powiem tyle - nigdzie nie jest (nawet we wzorze) napisane to, że moja historia postaci MUSI zawierać objawienie mocy. Takowy zabieg jest w pełni uzasadniony w podaniu na UCZNIA, nie na dorosłego, w którym akurat wątek objawienia się mocy nie jest raczej najistotniejszą kwestią.

Druga kwestia... Litości... Błagam Ciebie - wymogi zdań to tylko sztuczna luźna rama, która ma zapobiec pisaniu króciutkich słabych podań, nie jest to żaden obowiązek. To ty, jako weryfikator masz przeczytać podanie i stwierdzić czy podanie jest dobre. Liczenie zdań jest bez sensu, bo gdyby opierać się o tą zasadę, to każdy pisałby durnowate podania pełne dukania zdaniami prostymi. Używam zdań złożonych, bo skończyłem podstawówkę dawno temu. Jeśli jednak zamierzasz sztucznie liczyć zdania, to prosiłbym byś podzieliła moje zdania złożone na zdania proste(niezłożone) i wtedy wszystko policzyła (bo mnie wstyd byłoby napisać "gównopodanie" pokroju
"Ma czarne włosy. Ma zielone oczy. Ma czarne buty itp.").

Książkowe opisy postaci nie spełniłyby wymogów pomimo tego, że oprócz wyglądu zawierają opis całego 'świata' otaczającego daną postać i inne 'wypełniające miejsce' pochodne informacje.

Moje podanie nie jest złotem, wiem o tym...  Pisałem lepsze i dłuższe, ale nie widzę sensu by takowych tutaj pisać, gdyż obecne jest raczej ponad normy (opieram to na podstawie ocen osób z ekipy, które czytały je, ale było zbyt późno by je sprawdzili 'formalnie').

I tak na sam koniec - a propos Latania. Kolejny przypadek, w którym weryfikator trzyma się jakiś dziwnych i śmiesznych norm, które mają na celu chyba tylko i wyłącznie czepiać się na siłę podania.

Pragnąłbym otóż zaznaczyć, iż formułka dt. ocen brzmi: "(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)". Nie ma tutaj niczego o zaliczeniu/nie zaliczeniu z latania.

Jeśli mamy się już do czegoś przyczepić, to pojedźmy po całej bandzie - kto normalny stwierdził, że istnieją OWuTeMy z Latania?

Pozdrawiam, były nauczyciel Latania i Dyrektor Smile
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#4
Mając czas na pisanie tak długiej wypowiedzi, czy stanowi to aż tak wielki problem, żeby napisać kilka zdań o objawieniu mocy?
 O zdaniach piszę, ponieważ charakter to w większości (jeżeli można tak to nazwać) lekko rozwinięta wyliczanka.  Równie dobrze można by potraktować to tak:
"Cechy charakteru: arogancki, przemądrzały, dwulicowy, niekiedy zadumany w sobie i pyszny [...]"
We wzorze zaznaczone jest "12 zdań złożonych".  Skoro podstawówka przebrnięta, to umiejętność rozumienia tekstu zdaje się opanowana.
 Z latania owutemów nie ma. We wzorze (z tego co mi się wydaje) latanie jako przedmiot jest umieszczone dla zasady. Dzięki temu później otrzymujesz/nie otrzymujesz umki. Jeżeli wpisałbyś zaliczone/nie zaliczone bez czepiania się, miałbyś jeden punkt więcej do rozdania.. No ale skoro nie chcesz, zmuszać nie będę.
mumia1230
Dyrektor



Donator

Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
#5
Tak, podstawówka skończona, umiejętność rozumienia tekstu opanowana. Dlatego też moje podanie nie zawiera żadnego opisu objawienia się mocy, czy też dziwnego przypadku zmiany kryteriów w sprawie latania (pragnę przypomnieć, iż napisane jest, że "Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu". W takim przypadku nie jestem pewien czy to JA mam problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Nie wiem też na podstawie jakiego regulaminu, czy też punktu we wzorze podania opierasz swoje zdanie o lataniu (bo przecież weryfikator według 'was' ma tylko i wyłącznie sprawdzać sztuczne normy narzucone we wzorze).

Skoro ponad oryginalność i wygląd podania stawia się sztuczne ramy liczby zdań, to w takim razie uzupełniłem moje o tę liczbę podaną przez ciebie, miłego liczenia Smile.

PS. Napisanie mi tej 'arcydługiej' odpowiedzi zajęło mi góra kilka minut, a to, że nie jestem bierny bezsensowności nie oznacza, że moja odpowiedź traci na znaczeniu.


Edit:
Dodam coś jeszcze od siebie. "We wzorze zaznaczone jest "12 zdań złożonych".
https://scr.hu/a0NG6o
Szybka lekcja...
Zdanie ZŁOŻONE to mówiąc krótko takie, które zawiera więcej, niż jedno orzeczenie (czyli mówiąc po chłopsku stworzenie jednego, lepiej brzmiącego zdania z kilku prościej brzmiących - niezłożonych zdań).
Zdanie ROZWINIĘTE to takie mające więcej elementów składowych, takich jak przydawka, dopełnienie czy okolicznik. Czyli po 'ludzku' takie, które nie wyglądają tak, jak: "kali jeść, kali pić".
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#6
Prawda, pomyliły mi się słowa.
Nie jestem pierwszym weryfikatorem. Skoro wcześniej zostało ustalone, że przy lataniu wpisuje się zaliczone/nie zaliczone, to jakim prawem mam się temu sprzeciwiać?
Nie wiem, czy zdania dopisujesz ironicznie czy od niechcenia. To stanowi aż taki problem? Nie tylko moim zdaniem charakter nie jest rozwinięty na tyle, żeby przepuszczać go poniżej połowy wymaganych zdań.
Swojej postawy nie zmieniasz, więc nie wiem, co chcesz udowadniać takim zachowaniem? Że patrzę wyłącznie na liczbę zdań? Powodzenia w udowadnianiu nieprawdziwych tez.
Podanie na dorosłego można nazwać formalnością, więc po co budzić takie emocje?
mumia1230
Dyrektor



Donator

Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
#7
Prosiłbym byście chociaż trzymali się swoich zasad.
Otóż pierw ty i Modno twierdzicie, że w sprawdzaniu podania podstawą jest wzór (ewentualnie regulamin), a nie osobiste podejście weryfikatora do podania(bo przecież tak jest we wzorze/regulaminie i kropka), to jakim prawem po zastosowaniu się do tej śmiesznej zasady nagle zmieniacie front i w sumie to regulamin nie jest już taki ważny, bo nagle tak chcę.

Zastosowałem się do wzoru. Wszystkie dopisane przeze mnie zdania są ROZWINIĘTE, co znaczy, że spełniają wymogi podane we wzorze.

I wisienka na torcie. Zmiana postawy... To jest podanie na dorosłego, czy rozprawa sądowa o popełnienie przestępstwa? Dlaczego ja miałbym zmieniać swoją postawę? Nie złamałem jak do tej pory żadnego punktu regulaminu, zastosowałem się do twoich zaleceń.

A z powodu, iż dyskutuję, zamiast biernie brnąć bez reakcji w zalecenia, które nie mają sensu mam nagle ukorzyć się, okazać skruchę i przepraszać?

Oczywiście brnę w nieprawdziwe tezy, w końcu to ja zaznaczyłem w pierwszej odpowiedzi w dwóch punktach 'nie zgadzających się', że podanie zostaje wstrzymane ze względu na "nie spełnianie wymagania wzoru dt. ilości zdań" (podkreślam tam odnośnik również, który jasno informuje nas, że w pierwszym przypadku też opierałaś się o liczbę zdań).

Uprzedzając wybuchnięcie "ale ja nic takiego nie miałam na myśli" wstawię inny przykład identycznego zastosowania słowa również w zdaniu:

"Z Markiem było coś nie tak. Zbyszek również był chory" (ale pewnie oba zdania wcale nie informują nas, że Marek też był chory XD).
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#8
Wstrzymane.
"Bywa uprzejmy."
"Cechuje go spryt."
"Jest lojalny."
Wiesz, że Twoje podanie "nie jest złotem". Stwierdzasz, że pisałeś lepsze. Mimo wszystko nie chcesz poprawić pracy, która jest dobra, ale może być lepsza.
Podstawą sprawdzenia jest wzór. Sprawdzający jednak nie musi się go sztywno trzymać i w takich wypadkach zazwyczaj idzie na korzyść gracza (ale bez przesady..).  Jeżeli w 5 zdaniach udałoby Ci się zawrzeć to, co inni zawierają w 15 i byłoby to napisane z sensem - no problemo. Akcept. Jednak ja tego nie widzę (Jakieś uzasadnienia cech, może zmiany na przestrzeni lat?)
Nikt nie każe przepraszać, a jedynie zastosować się do wymogów, pokazać dojrzałość zamiast upartości. Nie żądam niewiadomoczego. Bez tej rozmowy najpewniej od 7h podanie leżałoby w zaakceptowanych.
Po raz kolejny napiszę, czego brakuje. W razie braku poprawki, na Twoją prośbę, bądź po wyczerpanym limicie prób mogę odrzucić podanie. Po 24 godzinkach wkleisz je sobie nienaruszone i wierny moderator przeniesie do zaakceptowanych.
~Objawienie mocy
~Dwa-trzy rozwinięte zdania w wyglądzie lub charakterze (bądź tu i tu)
(Oraz ewentualna zmiana T z latania na zaliczone/nie zaliczone. W ten sposób będzie o jeden punkt więcej do rozdania. Zarówno wzór, jak i regulamin podań na dorosłego trzeba uaktualnić, a ta sytuacja stanowi na to niezbity dowód.)
2 szanse, 3 dni na poprawę.
mumia1230
Dyrektor



Donator

Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
#9
Na podstawie którego punktu regulaminu, czy też wzoru określasz, iż "Sprawdzający jednak nie musi się go sztywno trzymać i w takich wypadkach". Co określa to, iż jest to "ten przypadek", a kiedy nie jest?

Co z wyżej wymienionych również chociażby sugeruje mi, że mam napisać o objawieniu mocy... No i jakim prawem mam zmieniać to latanie, skoro wzór ZAKAZUJE mi robić tego?

(Widzę, że to jeszcze bardziej traci sens, więc napomnę, że cała sprawa zaczęła się od rozmowy z modno, który jasno stwierdził, że główną domeną podania jest liczba jego zdań oraz inne zalecenia z regulaminu/wzoru i to nimi powinien kierować się weryfikator. Gdy stwierdziłem, że raczej weryfikator osobiście powinien podchodzić do każdego podania ten stwierdził, że przecież we wzorze jest liczba zdań i trzeba się przede wszystkim jej trzymać.
Teraz nagle, po wymianie wielu zdań dowiaduje się nagle, że sprawdzanie podań to jednak kwestia osobista i wymaga się rzeczy albo nieokreślonych, albo nawet ZAKAZANYCH przez wzór. Ustalcie jedną tezę w sprawie tych podań, bo to skakanie co post z jednego frontu do drugiego robi się nudne).

PS.
Daruj sobie aluzje co do "wiernych moderatorów". Mówisz o emocjach, braku okazania dojrzałości, a sama rzucasz oskarżeniami bez pokrycia w stronę osób, które najwyraźniej w świecie nie zgadzają się z waszym podejściem i niemalże go wyśmiewają.
Bo przecież mumia to ten uwielbiany na serwerze XD, a szczególnie w kręgach ekipy.
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#10
Akcept.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.