06.07.2018 14:07
Imię i nazwisko: Ignatius Borthwick
Miejsce urodzenia: Szpital św. Munga, Londyn.
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Chłopak jest ciepłą i dobroduszną osobą czułą na ludzkie cierpienie, nie ukazuje jednak tego na pierwszy rzut oka, stara się zachować powagę nawet przy najdrobniejszych codziennych czynnościach, aby ukazać się z jak najlepszej strony i nie wyjść na "mięczaka" którym każdy mógłby pomiatać. Od dziecka był uczony szacunku do osób starszych oraz dużo bardziej doświadczonych. Wraz z odwieczną powagą towarzyszy mu spora odwaga oraz umiejętność podejmowania szybkich decyzji w najcięższych sytuacjach jakie mogą mieć miejsce. Zawsze był gotowy stanąć w obronie innych niezależnie za jaką cenę, stara się godnie reprezentować rodzinę do jakiej należy, a wraz z tym każde mniejsze stowarzyszenie do którego dane mu było należeć pozostając lojalnym do samego końca. Ignatius cechuje jednak dosyć spora wada, która kiedyś zapędzi go do grobu, a jest nim jego wielka duma za którą przejawia się momentami brak pokory z którym dzieciak toczy nieustanny bój. Prawie wszystkie awanturę chcę rozstrzygać poprzez użycie siły, bo jak sam uważa, jest to najwłaściwszy sposób na zakończenie sporu. Najczęściej kończy się to z ogólnym potępieniem nawet przez członków własnej rodziny, która wychowywała go w żelaznym klimacie ściśle określonych zasad moralnych i etycznych. Bywa również nieulękły pozostając niezwykle często przy własnych poglądach, a pojęcie takie jak "kompromis" jest mu kompletnie obce.
Wygląd postaci: Ignatius nie należy do osób specjalnie wysokich, jest przeciętnego wzrostu wykraczający o zaledwie kilka centymetrów od przeciętnej normy, dużo lepiej prezentuje się za to jego sylwetka. Chłopak zachowuje odpowiednią jak na jego wiek wagę przez co nie musi się martwić o jakiekolwiek przyszłe problemy. Jego cera jest lekko blada z małą porcją ledwo widocznej opalenizny której nabawił się na licznych torach treningowych oraz w upalne dni na świeżym powietrzu. Włosy chłopaka są w kolorze ciemnego brązu najczęściej zaczesane na lewą stronę bądź ewentualnie na prawą w zależności od pory dnia. Oczy, tak jak u reszty członków rodziny zachowały się u chłopaka w kolorze kasztanowym.
Historia postaci: Pewnego ulewnego dnia, w jednej z kilku sal porodowych w szpitalu św. Munga narodziło się dziecko szkockiego pochodzenia. Rodzice nie musieli się długo zastanawiać nad imieniem, które ich syn będzie musiał nosić przez całe swoje życie. Otrzymał imię Ignatius - po swoim dziadku, który szczególnie zapadł w pamięci opiekunom dzieciaka. Lata mijały, a mały Borthwick w szybkim tempie zaczął się rozwijać w sztukach szermierczych, które były zresztą kultywowane przez każdego członka rodziny. Większość wolnego czasu spędzał na zabawie z najbliższymi trzymając się z dala od mugolskich wsi przed którymi przestrzegali go rodzice w obawie, że przy bliższym kontakcie mógłby popaść w dziwne mugolskie trendy. Objawienie się mocy chłopaka nastąpiła w niesprzyjających warunkach, tego dnia jak co dzień trenował w pojedynkę w jednym z przeznaczonych do tego pokojów, za oknem jak to w Szkocji panowała straszna ulewa. Każdy grzmot napawał chłopaka olbrzymim strachem, w wyniku czego spowodował, że każdy z znajdujących się w tej chwili przedmiotów unosił się w powietrzu na krótszą chwilę. Po tamtym wydarzeniu chłopak zaczął podchodzić już do magii dużo poważniej niż przedtem. W czasie jego jedenastych urodzin chłopak otrzymał list z Hogwartu, wtedy poczuł nadzwyczajną dumę oraz radość, co zmusiło go do udania się na ulicę pokątną w celu zakupienia wszystkich niezbędnych przedmiotów, w tym chociażby różdżki. Chwilę potem zaszedł z rodzicami na stację King’s Cross, gdzie pożegnał się z każdym z opiekunów i wsiadł do Hogwart’s Expressu, który zaraz potem odjechał z stacji.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
O, cześć! Jestem Ignatius, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(No tak nie wiem, ale zgaduje, że w Warszawie kek)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Spojrzał na talerz i odsunął go od siebie* Nie, podziękuje.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Z internetu, przypadkiem natrafiłem na te forum.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Oczywiście, wzdłuż i wszerz.
Miejsce urodzenia: Szpital św. Munga, Londyn.
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Chłopak jest ciepłą i dobroduszną osobą czułą na ludzkie cierpienie, nie ukazuje jednak tego na pierwszy rzut oka, stara się zachować powagę nawet przy najdrobniejszych codziennych czynnościach, aby ukazać się z jak najlepszej strony i nie wyjść na "mięczaka" którym każdy mógłby pomiatać. Od dziecka był uczony szacunku do osób starszych oraz dużo bardziej doświadczonych. Wraz z odwieczną powagą towarzyszy mu spora odwaga oraz umiejętność podejmowania szybkich decyzji w najcięższych sytuacjach jakie mogą mieć miejsce. Zawsze był gotowy stanąć w obronie innych niezależnie za jaką cenę, stara się godnie reprezentować rodzinę do jakiej należy, a wraz z tym każde mniejsze stowarzyszenie do którego dane mu było należeć pozostając lojalnym do samego końca. Ignatius cechuje jednak dosyć spora wada, która kiedyś zapędzi go do grobu, a jest nim jego wielka duma za którą przejawia się momentami brak pokory z którym dzieciak toczy nieustanny bój. Prawie wszystkie awanturę chcę rozstrzygać poprzez użycie siły, bo jak sam uważa, jest to najwłaściwszy sposób na zakończenie sporu. Najczęściej kończy się to z ogólnym potępieniem nawet przez członków własnej rodziny, która wychowywała go w żelaznym klimacie ściśle określonych zasad moralnych i etycznych. Bywa również nieulękły pozostając niezwykle często przy własnych poglądach, a pojęcie takie jak "kompromis" jest mu kompletnie obce.
Wygląd postaci: Ignatius nie należy do osób specjalnie wysokich, jest przeciętnego wzrostu wykraczający o zaledwie kilka centymetrów od przeciętnej normy, dużo lepiej prezentuje się za to jego sylwetka. Chłopak zachowuje odpowiednią jak na jego wiek wagę przez co nie musi się martwić o jakiekolwiek przyszłe problemy. Jego cera jest lekko blada z małą porcją ledwo widocznej opalenizny której nabawił się na licznych torach treningowych oraz w upalne dni na świeżym powietrzu. Włosy chłopaka są w kolorze ciemnego brązu najczęściej zaczesane na lewą stronę bądź ewentualnie na prawą w zależności od pory dnia. Oczy, tak jak u reszty członków rodziny zachowały się u chłopaka w kolorze kasztanowym.
Historia postaci: Pewnego ulewnego dnia, w jednej z kilku sal porodowych w szpitalu św. Munga narodziło się dziecko szkockiego pochodzenia. Rodzice nie musieli się długo zastanawiać nad imieniem, które ich syn będzie musiał nosić przez całe swoje życie. Otrzymał imię Ignatius - po swoim dziadku, który szczególnie zapadł w pamięci opiekunom dzieciaka. Lata mijały, a mały Borthwick w szybkim tempie zaczął się rozwijać w sztukach szermierczych, które były zresztą kultywowane przez każdego członka rodziny. Większość wolnego czasu spędzał na zabawie z najbliższymi trzymając się z dala od mugolskich wsi przed którymi przestrzegali go rodzice w obawie, że przy bliższym kontakcie mógłby popaść w dziwne mugolskie trendy. Objawienie się mocy chłopaka nastąpiła w niesprzyjających warunkach, tego dnia jak co dzień trenował w pojedynkę w jednym z przeznaczonych do tego pokojów, za oknem jak to w Szkocji panowała straszna ulewa. Każdy grzmot napawał chłopaka olbrzymim strachem, w wyniku czego spowodował, że każdy z znajdujących się w tej chwili przedmiotów unosił się w powietrzu na krótszą chwilę. Po tamtym wydarzeniu chłopak zaczął podchodzić już do magii dużo poważniej niż przedtem. W czasie jego jedenastych urodzin chłopak otrzymał list z Hogwartu, wtedy poczuł nadzwyczajną dumę oraz radość, co zmusiło go do udania się na ulicę pokątną w celu zakupienia wszystkich niezbędnych przedmiotów, w tym chociażby różdżki. Chwilę potem zaszedł z rodzicami na stację King’s Cross, gdzie pożegnał się z każdym z opiekunów i wsiadł do Hogwart’s Expressu, który zaraz potem odjechał z stacji.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
O, cześć! Jestem Ignatius, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(No tak nie wiem, ale zgaduje, że w Warszawie kek)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Spojrzał na talerz i odsunął go od siebie* Nie, podziękuje.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Z internetu, przypadkiem natrafiłem na te forum.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Oczywiście, wzdłuż i wszerz.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: 58FGqR8.png]](https://i.imgur.com/58FGqR8.png)