24.08.2018 22:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.08.2018 21:21 przez Zytro. Edytowano w sumie 2 razy.)
Imię i nazwisko: Constantymhir Piggy
Miejsce urodzenia: Pigvent, Republika Kiribati
Status krwi: 25%
Cechy charakteru:Constantymhir jest ambitną osobą, jednak ze "słomianym zapałem". Prawie każde jego przedsięwzięcie kończy się klęską i zaniechaniem go. Dzieje się tak przez jego niespotykane lenistwo. Piggy wykazuje się też altruizmem. Zawsze priorytet dla niego ma druga osoba, której chętnie pomaga w potrzebie. Cynizm i często okazywany tupet napawają niechęcią niektórych nieznajomych. Constantymhir to introwertyk cechujący się ciekawością i wysokim ilorazem inteligencji.
Wygląd postaci:Constantymhir Piggy jest wysokim jak na swój wiek, bladym chłopcem. Posiada ciemne blond włosy i niebieskie oczy. Jego nos jest duży niczym Mt. Everest, a uszy lekko odstające. Ubiera się raczej przeciętnie. Zazwyczaj na codzień nosi buty sportowe, czarne dżinsy i koszulkę z krótkim rękawem, ewentualnie bluzę bez kaptura.
Historia postaci: Razem z moim bratem, Bernardem żyliśmy na wyspie Kiribati. Dzieciństwo przebiegło nam na łowieniu ryb, pływaniu w urokliwych zatoczkach wyspy, chodzeniu do szkoły. W wieku 10 lat rodzice popłynęli z nami na farmę naszego dziadka - czarodzieja - położoną w południowej Anglii. Pewnego dnia rodzice odpłynęli z powodu, że nie mieli pieniędzy na utrzymanie nas. Obaj bardzo to przeżyliśmy, nocami płakaliśmy, a za dnia staraliśmy się tego nie okazywać. Podczas pobytu na farmie, mojego brata ugryzła świnia. Tak przestraszyliśmy się tym zdarzeniem, że podnieśliśmy świnie na ok. 4m w górę. To było nasze pierwsze objawienie zdolności magicznych. Pół roku później na farmę przyleciała sowa, dostarczając dwa listy. Jak się okazało, były to listy z Hogwartu. Następnie udaliśmy się na ulicę Pokątną w celu kupienia niezbędnych przedmiotów. Dwa tygodnie później pojechaliśmy z dziadkiem na dworzec Kings Cross. Na początku nie wiedzieliśmy jak wejść na odpowiedni peron, jednak dziadek pokazał nam co i jak. Pół godziny później siedzieliśmy już w przedziale pociągu i z Bernardem machaliśmy do dziadka.
[i]/
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
[i]Hej, jestem Constantymhir Piggy, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
Skąd mam wiedzieć? Nie byłem w Warszawie.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*przewraca oczami* Dzięki, nigdy bym nie wpadł na przyniesienia sobie samemu zupy.[/i][/i]
[i]
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:Sam znalazłem
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak[/i]
PS. Historia pisana z użytkownikiem Grochus, (IC jesteśmy braćmi)[/i]
Miejsce urodzenia: Pigvent, Republika Kiribati
Status krwi: 25%
Cechy charakteru:Constantymhir jest ambitną osobą, jednak ze "słomianym zapałem". Prawie każde jego przedsięwzięcie kończy się klęską i zaniechaniem go. Dzieje się tak przez jego niespotykane lenistwo. Piggy wykazuje się też altruizmem. Zawsze priorytet dla niego ma druga osoba, której chętnie pomaga w potrzebie. Cynizm i często okazywany tupet napawają niechęcią niektórych nieznajomych. Constantymhir to introwertyk cechujący się ciekawością i wysokim ilorazem inteligencji.
Wygląd postaci:Constantymhir Piggy jest wysokim jak na swój wiek, bladym chłopcem. Posiada ciemne blond włosy i niebieskie oczy. Jego nos jest duży niczym Mt. Everest, a uszy lekko odstające. Ubiera się raczej przeciętnie. Zazwyczaj na codzień nosi buty sportowe, czarne dżinsy i koszulkę z krótkim rękawem, ewentualnie bluzę bez kaptura.
Historia postaci: Razem z moim bratem, Bernardem żyliśmy na wyspie Kiribati. Dzieciństwo przebiegło nam na łowieniu ryb, pływaniu w urokliwych zatoczkach wyspy, chodzeniu do szkoły. W wieku 10 lat rodzice popłynęli z nami na farmę naszego dziadka - czarodzieja - położoną w południowej Anglii. Pewnego dnia rodzice odpłynęli z powodu, że nie mieli pieniędzy na utrzymanie nas. Obaj bardzo to przeżyliśmy, nocami płakaliśmy, a za dnia staraliśmy się tego nie okazywać. Podczas pobytu na farmie, mojego brata ugryzła świnia. Tak przestraszyliśmy się tym zdarzeniem, że podnieśliśmy świnie na ok. 4m w górę. To było nasze pierwsze objawienie zdolności magicznych. Pół roku później na farmę przyleciała sowa, dostarczając dwa listy. Jak się okazało, były to listy z Hogwartu. Następnie udaliśmy się na ulicę Pokątną w celu kupienia niezbędnych przedmiotów. Dwa tygodnie później pojechaliśmy z dziadkiem na dworzec Kings Cross. Na początku nie wiedzieliśmy jak wejść na odpowiedni peron, jednak dziadek pokazał nam co i jak. Pół godziny później siedzieliśmy już w przedziale pociągu i z Bernardem machaliśmy do dziadka.
[i]/
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
[i]Hej, jestem Constantymhir Piggy, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
Skąd mam wiedzieć? Nie byłem w Warszawie.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*przewraca oczami* Dzięki, nigdy bym nie wpadł na przyniesienia sobie samemu zupy.[/i][/i]
[i]
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:Sam znalazłem
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak[/i]
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
[i]PS. Historia pisana z użytkownikiem Grochus, (IC jesteśmy braćmi)[/i]