Witaj!

Podanie na Ucznia z Rodu Giacalone.
FishFromSpace
Czarodziej




Posty: 16
Tematy: 4
Lis 2018
36
#1
Imię i nazwisko: Livio Marco Giacalone 
Miejsce urodzenia: Rzym, Włochy
Status krwi: 100% (Ród)
Cechy charakteru: Livio, już od urodzenia wykazywał się chęcią do nauki i pomysłowością, przez co nie raz olewał przyjaciół, lub bardziej kolegów bo tych pierwszych nie miał za dużo, gdyż czytał wtedy na przykład książkę, oczywiście można z tego wywnioskować to, iż również nie jest strasznie chętny do poznawania ludzi. Jednak nie tak, jak można sobie pomyśleć - jeśli kogoś uzna, bardzo chętnie nawet pierwszy do kogoś podejdzie i spróbuje się zaprzyjaźnić. Nie jest jakimś strasznym bluźniercą i wandalem, jednak raz na dość długi czas, udaje mu się coś małego wywinąć. Mimo wszystko, ma jedną, dość widoczną wadę - zbyt nisko siebie ceni. Jednak jedną z tych pomniejszych, które zauważyć można jedynie w bliższych relacjach jest również - zbyt mała, jednak tym razem, pewność siebie. Wracając do wymienionego przeze mnie wcześniej słowa "uzna". Uznaje on ludzi, którzy reprezentują sobą chociażby w małym stopniu jakąś klasę i kulturę oraz są dość mądre i inteligentne, by mógł poprowadzić z nim normalną konwersację, a nie niczym z jakimś jaskiniowcem.
Historia postaci: Marco, został urodzony w Rzymie, we Włoszech przez nijaką Estere Giacalone. Ojciec po spłodzeniu go uciekł, więc ten nigdy nie poznał jego imienia, chociaż szczerze mówiąc nigdy go takowe zbytnio nie interesowało, bo obdarzał ojca nienawiścią za opuszczenie go nawet przed narodzinami. Od małego, było można zauważyć jego zainteresowanie do książek i magii, oczywiście sam zaczął uczyć się czytać dopiero w wieku 3 lat, a płynnie czytał już w wieku 7/8. Samej magii, dopiero musi się nauczyć - przecież od tego jest Hogwart, do którego poszedł. Ale o tym później. Urodził się on bodajże w magicznej części rodu Giacalone. Livio nigdy nie sprawiał problemów rodzinie, czy też swojej mamie, po prostu jeżeli coś mu kazali zrobić - zrobił to bez żadnych oporów czy też robienia żadnych kłótni, bo dobrze wiedział iż może to się dla niego źle skończyć. Nie wymagał też, by kupowano mu masę różnych zabawek, bo wystarczyło mu by raz na jakiś czas, mama poczytała mu krótką książeczkę, w większości umiał się sam sobą zająć. Raz, w wieku 7 lat był z mamą obejrzeć Koloseum, będąc jeszcze w Rzymie, które go bardzo zainteresowało. Postanowił więc zagłębić trochę o nim wiedzę, przez co posiada on do dziś dobre 2-3 książki o takowej atrakcji turystycznej, dość grubych. To właśnie na nich, najbardziej nauczył się czytać. Jednak jedna z nich, była po angielsku - dlaczego? Iż już w wieku 8 lat, jego matka widząc iż znów w rodzinie pojawia się tak beznadziejna sytuacja jak wcześniej, postanowiła wysłać go do cioci w Wielkiej Brytanii, dokładniej do ciotki Anne. To ona, kupiła mu właśnie ów książkę po angielsku na jego urodziny. Oczywiście, naukę języka Angielskiego rozpoczął od razu po przyjechaniu do Anglii, gdyż zrozumiał, że mimo jego starań i tak był jedynie przeszkodą zżerającą pieniądze jego rodzinie. Postanowił również z tego powodu, zostać już na zawsze w Anglii, i odciąć się od swojej rodziny mieszkającej we Włoszech. Wracając, tamta 3 książka została przez niego przeczytana pare razy, czyli tyle ile uważał że wystarczyło by mógł  w końcu stwierdzić iż nauczył się czytać na głos, jak i w pamięci po Angielsku. Jednak - łącznie książek kiedyś było 4, niestety jedną przeczytał do połowy, przez to iż raz, będąc poirytowany przez zgubienie strony, tupnął lekko nogą pod swoim biurkiem, z lekkim grymasem na twarzy, a książka w tym momencie, rozdarła się na pół, i wyleciała przez okno do pobliskiej kałuży - oczywiście, bez jego pomocy, gdyż było to jego objawienie mocy magicznej. Kiedy jego ciocia to zobaczyła, była już pewna że może go bez żadnych przeszkód wysłać do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. I tak o to w ten sposób, po dwóch latach gdy osiągnął jedenaście lat, i dostał swój list do Hogwartu, wraz z ciocią wyruszył wpierw na ulicę pokątną, gdzie to zaopatrzył się we wszystkie wymagane przybory oraz oczywiście różdżkę, a następnie pod peron 9 i 3/4, gdzie żegnając się przez szybę w oknie od pociągu odjechał do miejsca, o którym marzył i myślał przez ostatnie 3 lata - i tak oto znaleźliśmy się w obecnym momencie, gdzie to Livio dojechał do Hogwartu, a dalsza część jego przygody zostanie odkryta dopiero tam!
Wygląd postaci: Jest to chłopiec o włosach koloru ciemnego blondu często ułożonych tak, by jego grzywka była podniesiona, którego twarz w większości wygląda na poważną, chociaż raz po raz zawita na niej chociażby lekki uśmieszek. Jeżeliby spojrzeć na jego oczy, zauważyć można ich kolor, którym jest brąz. Tak samo, jego karnacja jest trochę ciemniejsza. Przenosząc wzrok na partię ciała poniżej, widać na pierwszy rzut oka, iż jest on dość szczupły - ma chude nogi, ręce, brzuch, policzki, jednak spoglądając na jego wzrost, można bardzo łatwo stwierdzić iż jest on wyższy od reszty chłopców w jego wieku, ale nie aż tak przesadnie jak zapewne sobie pomyśleliście. Nie jest on jakoś strasznie wysportowany, ale jakieś tam efekty jego ćwiczeń, lub może bardziej prób ćwiczeń w domu można zauważyć, jeśli chodzi o masę mięśniową, jednak również nie przesadnie, gdyż jedynie w dość małym stopniu. Jako minus można za to zaliczyć jego lekkiego garba na plecach, wynikłego z jego siedzenia w książkach. Drugim minusem jego ciała jest to, iż jego palce są leciutko przekrzywione, co nawet ciężko zauważyć, jednak przyglądając się z bliska jest to trochę widoczne.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Mam na imię Livio Marco Giacalone, ale powiedz mi, coś taki ciekawski? Może najpierw ty się przedstaw.

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Ta, w Warszawie)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odbiera zupę, po czym wącha oraz przygląda jej się czy nie jest jakaś zepsuta. Następnie wyjmuję łyżkę i powoli próbuje. Okazuje się, że mu zasmakowała, a ten zaczął jeść trochę szybciej.*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Nie do końca pamiętam źródła, ale bardzo możliwe iż z YouTube'a.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? 
Tak.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

Zgoda na nazwisko: (SS)
[Obrazek: 76BLYkM.png]
n1rwana
Władca smoków.




Posty: 177
Tematy: 25
Kwi 2016
145
Gryffindor
#2
Podanie zaakceptowane!
[Obrazek: 3dqndfR.png]



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.