[Xaradus]

[IC]
Imie i nazwisko: Elias Florent Lavenhart 
Wiek: 43 lata
Miejsce urodzenia: Oslo, Norwegia 
Historia postaci: Elias Lavenhart urodził się 24 lipca **43 lata temu** w jednym z podmiejskich szpitali w Norwegii. W krótkim czasie po narodzinach razem z swoimi rodzicami - Elisabeth i Vemundem pojechali do domu, znajdującego się na wsi bardzo blisko stolicy Norwegii. W domu wszystko już na niego czekało - łóżeczko, zabawki i wiele innych rzeczy. Wychowywał się w rodzinie w której magią posługiwano się cały czas, nawet przy zabawie z Elisem rodzice używali magii żeby na jego twarzy pojawił się większy uśmiech. Już od najmłodszych lat rodzice zaczęli go wychowywać w sposób zgodny z tradycjami rodu, żeby wyrósł na przyzwoitego człowieka. W dosyć szybkim czasie nauczył się mówić, chodzić i coś tam pisać. Elisa nie miał za bardzo z kim spędzać czas na zabawie, bez rodzeństwa i pozwolenia na zabawę z innymi dziećmi, ponieważ rodzice uznali to za zbyt duże zagrożenie że zacznie się bratać z mugolami. W wieku trzech lat, kiedy chciał dyskretnie wspiąć się na krzesło i wziąć pojemnik pełen ciastek ten zaczął oddalać się do krawędzi stołu i nagle kiedy już się tam znajdował poleciał z wielką prędkością w ścianę, robiąc wielki huk i rozrzut szklanych kawałków pojemnika jak i połamanych ciasteczek. Zdezorientowany tym co się stało, schował się pod stół i zaczął płakać, a do kuchni wbiegli rodzice chłopca którzy szybko do niego podeszli, wyjęli z pod stołu i spytali co się stało. Elias opowiedział im co chciał uczynić i co się stało, na co rodzice tylko się zaśmiali, przytulili i poczochrali po włosach. Oczywiście opowiedzieli Eliasowi że każdy czarodziej musi przez to przejść i to normalne w czarodziejskich rodzinach. Kiedy się o tym dowiedział to też zaczął się z tego śmiać i poszedł pobawić się z rodzicami. Jego pierwszym zwierzaczkiem którego dostał był pufek z którymi bardzo się związał i traktował jak można powiedzieć swojego brata, coraz bardziej zaczęła mu dokuczać samotność w domu. W końcu na świat przyszedł jego brat, Damien.Było to w wieku już sześciu lat, Elias był bardzo podekscytowany tym że w końcu nie będzie jedynym dzieckiem w domu. Zaczął opiekować się młodszym bratem, nawet nie przeszkadzało mu to że od tego czasu nie będzie pępkiem świata dla rodziców, gdyż został wychowany w rodzinie w której to wszyscy są sobie bliscy i umieją się dogadywać w każdej sprawie. Kiedy Damien już trochę dorósł, Elias zaczął pokazywać mu świat, bawić się z nim, spędzać jak najwięcej czasu z bratem. Od siódmego roku życia Elias zaczął się uczyć w domu, przychodzili do niego jedni z najlepszych nauczycieli z okolic, którzy byli opłacani przez rodziców. Chłopiec wolał iść do szkoły, lecz żaden jeszcze członek rodu nie był w mugolskiej szkole i nie można było sobie na to pozwolić. Po roku urodził się kolejny brat Kenneth, Elias nie cieszył się tak bardzo jak po narodzinach pierwszego swojego brata. Tak samo jak to było w przypadku narodzin Damien'a zaczął się z nim bawić, opowiadać różne historie i opiekować. Na dziewiąte urodziny Elias dostał swoją pierwszą miotłę, nie była ona za szybka z obawy o jego bezpieczeństwo. Ojciec nauczył go od razu na niej latać i już wtedy było widać że latanie na miotle to będzie jego nowe hobby. W końcu w wieku dziesięciu lat zaczął przygotowywać się do wyprawy do Hogwartu. Wtedy też urodził się jego ostatni brat Vegard, był on najmłodszy i Elias niestety nie mógł się nim zbytnio opiekować, ponieważ szykował się do swojego wyjazdu. Na szczęście pozostali dwaj bracia dawali sobie idealnie rade. Nadszedł ten dzień w którym Elias skończył 11 lat, rodzice mu już wtedy powiedzieli że teraz tylko musisz czekać na list z Hogwartu i polecimy na zakupy na pokątną. Nagle przez otwarte okno wleciała śnieżnobiała sowa z kopertą w dziobie, wylądowała na stole, a na kopercie można było dostrzec herb Hogwartu. Od razu otworzył list i spojrzał na rodziców, a oni zaproponowali od razu wycieczkę na pokątną po wszystkie potrzebne rzeczy. Na pokątnej pierwszym sklepem jaki Elias odwiedził to sklep z różdżkami w którym zakupił swoją różdżkę. Był problem z dopasowaniem różdżki i udało się znaleźć ją dopiero za trzecim razem. Potem weszli jeszcze do księgarni po podręczniki, do sklepu z kociołkami i na końcu poszli kupić szatę do Hogwartu. Jego rodzice chcieli mu zrobić prezent i kupili mu białego kota syberyjskiego z którym będzie mógł spędzać wolne chwile w Hogwarcie. Nadszedł czas wyjazdu, bardzo ciężko było mu się pożegnać z najbliższymi osobami, ale tak trzeba było. Wsiadł do pociągu na peronie dziewięć i 3/4, pomachał rodzinie i ruszył z resztą dzieci do Hogwartu. W pociągu poznał już dwie osoby z którymi spędził mile czas rozmawiając o tym czego spodziewają się w Hogwarcie. Po przyjeździe do Hogwartu zaczął się trochę bać przydziału do domów, nie chciał być inny niż reszta rodziny i też trafić do Slytherin lub Gryffindor, a jego nowi koledzy z pociągu powiedzieli mu że jak trafi do Slytherin to nie będą mogli się przyjaźnić. Czekał niecierpliwie na swoją kolej i kiedy nauczyciel wyczytał jego imię i nazwisko, podszedł i usiadł na krześle. Tiara zaczęła główkować gdzie go przydzielić i po prostu powiedziała Slytherin. Ucieszył się z tej wiadomości i poszedł do stołu Ślizgonów, a z  kolegami z pociągu już nigdy więcej nie wymienił zdania. Na pierwszym roku w Hogwarcie zaczął przyglądać się innym ślizgonom i ich zachowaniom, powoli stając się takim jak oni. Zaczął dokuczać dziewczyną na swoim roku, a z gryfonów się naśmiewać. Poza tym że starał się zabłysnąć w Slytherin, spodobały mu się też lekcje z ZIU, OPCM, transmutacji i eliksirów. Zaprzyjaźnił się z kilkoma ślizgonami i zaczęli tworzyć taką swoją paczkę. Po roku wrócił do domu na wakacje w którym często pisał z nowymi znajomymi listy i jak najwięcej czasu starał się spędzać z rodziną. Druga i trzecia klasa były bardzo podobne do siebie, Elias zaczął grać w Quidditcha w drużynie Slytherin, zbierać punkty dla domu, a wolny czas spędzać z przyjaciółmi. Za to już w czwartej klasie zauroczył się w dziewczynie o imieniu Serina, była ona z Gryffindor. Chodził za nią jak na sznurku i starał się zawszę ją rozbawić. Po dłuższym czasie zarywania do niej, udało im się stworzyć szczęśliwą parę. Przez bieganie za Seriną miał też sporo problemów z nauką i ledwo udało mu się zaliczyć egzaminy. W piątej klasie został wybrany kapitanem drużyny Quidditcha i doprowadził ich do zwycięstwa pucharu Quidditcha. Na dodatek zmienił się jego charakter będąc cały czas z Seriną, która miała na niego bardzo dobry wpływ. Zaczął chodzić razem z nią na dodatkowe przedmioty, które zawsze uważał za nudne. W przedostatniej klasie zaczął znowu bawić się w złego ślizgona i przeżył swoje pierwsze rozstanie, staczając się coraz bardziej na dno. Groziło mu już nawet wydalenie ze szkoły za swoje wygłupy, ale na szczęście był wystarczająco sprytny żeby zawszę się z nich wyplątać. Ostatnia klasa w Hogwarcie była dla niego najtrudniejsza. Został znowu wybrany na kapitana drużyny Quidditcha i musiał pogodzić treningi z nauką do egzaminów końcowych które były dla jego rodziny najważniejsze. Wiedział że z niskimi wynikami nic nie osiągnie, dlatego przestał interesować się dziewczynami i całymi dniami prawie siedział w dormitorium z głową w książkach. O dziwo w tym roku egzaminy zdał śpiewająco, nawet z dobrymi wynikami. Pożegnał się z znajomymi i nauczycielami i po uczcie zakończeniowej  wrócił do rodzinnego domu, gdzie razem z rodzicami zaczął planować swoją przyszłość. Elias postanowił wyjechać na studia do Austrii na aż dwa kierunki - Eliksiry i OPCM, ponieważ czół się w nich najlepiej. Studiowanie było okresem czasu w którym nie miał za dużo kontaktu z rodziną, wracał do nich tylko praktycznie na święta. Jedynie pod koniec studiów poznał Jenny w której zakochał się po uszy i wrócił razem z nią do Norwegii gdzie się jej oświadczył i wziął potem ślub. Było to w wieku 26 lat. Zamieszkali razem z resztą rodziny w domu rodu Lavenhart. Elias podjął prace w Norweskiej firmie z różnymi gadżetami, a Jenny zaczęła pracować w magicznym biurze wycieczek. Siedem lat później na świat przyszedł ich pierwszy syn Ingvar a rok później kolejny o imieniu Arthur. Żyli sobie spokojnie do momentu w którym przeprowadzili się do Anglii praktycznie bez niczego. [cdn]

Wygląd postaci: Elias to wysoki mężczyzna o prostej posturze, z czarnymi, prostymi włosami które, układają się mu na prawą stronę. Mężczyzna mimo swojego pochodzenia nie jest blady, nie którym może nawet się wydawać, że jest opalony.  Człowiek o gęstych brwiach, brązowych oczach, średnich, różowych ustach i o trójkątnej kości policzkowej. Ma typowo chłopięcą budowę twarzy, może podchodzić trochę pod kwadratową. Na twarzy ma krótko przystrzyżony zarost na szyi. Zgrabny nos i mało wystające uszy. Elias ma dość masywną posture, można by powiedzieć, że nawet umięśnioną. Elias jest dosyć przeciętnego wzorstu, bo ma zaledwie 185 cm.  Często można go zobaczyć w bardzo eleganckich ubraniach, na które wydaje naprawdę sporo pieniędzy. W wolne dni nosi zazwyczaj kolorowe koszule w kratę i czarne jeansy. Często w niekomfortowych sytuacjach się zawstydza i pojawia mu się na twarzy "burak".  Styl jego wypowiadania jest raczej ożywiony, ale czasami zdarza mu się jąkać. Ma bliznę za prawym uchem, jest to pamiątka po kocie ciotki. Na jego twarzy jest sporo niewidocznych piegów i coraz to więcej już zmarszczek - widać że się starzeje.

Cechy charakteru: Elias jest bardzo towarzyskim mężczyzną, który z chęcią zawiera nowe znajomości, mimo to lubi wykorzystywać informacje których się dowie o innych dla własnych celów - wyjątkiem jest rodzina. Najważniejsza jest dla niego jego rodzina, znajomi i reszta zepchnięci są na bok kiedy coś zagraża jego rodzinie, zawszę stara się jakoś zareagować. W dzieciństwie nie mógł sobie sam wyjść z domu i poszukać sobie znajomych, przez to uważnie dobiera swoich przyjaciół. Podobnie jak jego bracia umie wyczuć kłamstwo na kilometr. Od małego był wychowywany zgodnie z tradycjami rodu, co wpłynęło pozytywnie na jego styl bycia. Elias jest bardzo odważny, lecz jak wszyscy ma swoje słabe strony. Jest strasznie podejrzliwy w nieznanym towarzystwie. Największe przerażenie u niego robią myszy i dźwięki których nie może rozpoznać. Często zastanawia się kilka razy nad tym co ma zrobić. Jest też bardzo inteligentny i mądry o czym mogą świadczyć jego stopnie z egzaminów. Bardzo szybko przywiązuje się do różnych rzeczy, które potem jest mu szkoda porzucić. Nigdy nie działa bez planów. Mimo że ma poczucie humoru nie lubi słuchać słabych żartów na temat swojej rodziny jak i samego siebie. Bardzo interesują go sporty ekstremalne które mogą my dać dużą dawkę adrenaliny. Od małego lubi czytać dużo książek przygodowych jak i związanych z naturą. Bardzo szybko uczy się nowych rzeczy. Wystarczy raz mu coś pokazać a raczej to zapamięta bo jest wzrokowcem. Jego głównymi wadami jest to że często wybucha złością z powodu z powodu żartów o rodzinie i o nim samym. Nie jest za miły dla osób które mają się za nie wiadomo kogo.


Wykształcenie: Skończona szkoła magii i czarodziejstwa Hogwart dom Slytherin, Studia w Austrii na kierunku OPCM i eliksirów.

Posada na jaką aplikujesz: Nauczyciel Numerologii 
Dlaczego to właśnie ty powinieneś otrzymać tą posadę?: Elias czuje się w używaniu zaklęć i numerlogi  jak ryba w wodzie, lubi po prostu eksperymentować. Dodatkowo Elias interesował się w Hogwarcie wszystkim co związane z było związanie większości z OPCM, ale numerologia też należała do jego zainteresowań.  Elias lubi nauczać młode pokolenie, został tak wychowany w domu że wiedzę nabytą trzeba przekazywać dalej, poza tym przy młodszych osobach też czuje się młodziej. Wykształcenie Eliasa raczej powinno pozwolić mu na nauczanie tego przedmiotu, Z Numerków miał Z. Poza tym posiadam już wiele wolnego czasu który chętnie jakoś zagospodaruje tworząc kółka, robiąc różne konkursy i turnieje. Jestem sumienny i punktualny jak moja postać więc będę prowadzić na 100% lekcje w czasie przewidzianym. Po prostu chcę czerpać przyjemność rozgrywki z nauczania Numerologii. Gwarantuje że nie będę jakimś nauczycielem "Pizdusiem" I będę umiał zająć się nieposłusznym uczniem.  Nie będzie to kolejny lajtowy przedmiot, trzeba będzie się wysilić żeby go zdać. A swoją karierę nauczyciela zacząłbym od napisania jakiegoś konkretnego podręcznika z zbiorem zadań do Numerologii

[OOC]
Nick w grze: adQ
Czy jest to multikonto?: Hmm, raczej jest to moje główne konto. 
Czy masz już jakieś doświadczenie w nauczaniu, jeśli tak to jakie: Nauczałem na serwerze już transmutacji i eliksirów, poza tym prowadziłem w szkole lekcje na dodatkowe oceny.
Jak oceniasz swój poziom RP? 8/10, umiem szybko zareagować jeśli widzę taką potrzebę. Fakt, często podpieram ściany jak inni, chociaż czasami próbuje coś rozruszać to nie wychodzi mi to za bardzo i wycofuj się znowu w cień. Lubie rozbudowywać akcje na kilka linijek. Nie mam ograniczeń z kim chce odgrywać, mogę odgrywać z wszystkimi co wyrażą jakąkolwiek chęć na to. Ogólnie oceniam moje rp za dobre, nie idealne ale dobre.
Nazwa Skype: przemekx24

[mumia1230]

Zgłoś się na test.

[mumia1230]

8/10
Przyjęty