Tassumi
Czarodziej
Posty: 273
Tematy: 13
Gru 2014
521
Slytherin
11.02.2016 05:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.02.2017 18:23 przez Tassumi. Edytowano w sumie jeden raz.)
Isabella Meaddl
GŁÓWNE INFORMACJE
Data urodzenia: 1 stycznia **chyba 35 lat temu**
Czystość krwi: 100%
Przynależność rasowa lub etniczna: Rasa biała, Brytyjka
Miejsce urodzenia: Londyn, Anglia
Aktualne miejsce zamieszkania: Dom rodowy Lestrange'ów i Meaddlów
Wykształcenie: Ukończenie Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Slytherin
Posada którą zajmuje: Aktualnie bezrobotna
Stan cywilny: Wdowa
[Obrazek: eLnaKWH.jpg]
WYGLĄD
Isabella to kobieta średniego wzrostu i wagi [165cm, 60kg]. Posiada farbowane, lekko falowane blond włosy, które sięgają jej do łopatek. Często zaczesuje je na jeden bok, ponieważ związane kompletnie jej nie pasują. Owalną twarz zdobi para dużych ciemnoszarych oczu i gęste rzęsy. Ma lekko wyregulowane brwi. Na środku buzi widnieje mały nos, a pod nim znajdują się średnio uwydatnione różowe usta. Pełny makijaż nakłada jedynie okazyjnie. Na co dzień podkreśla rzęsy tuszem, a usta błyszczykiem. Jej obojczyki swojego czasu były bardzo widoczne, jednak zmieniło się to podczas ciąży. Teraz są one średnio zauważalne. Posiada dość długą szyję, a na jej karku widnieje mała blizna, którą ma od urodzenia. Isabella była dość proporcjonalna przed ciążą, jeżeli chodzi o budowę. Teraz przybyło jej trochę w brzuchu oraz boczkach. Gdzieniegdzie pojawiły jej się rozstępy. Kobieta ma dość krótkie nogi, ale mimo wszystko szybko na nich chodzi. Przeważnie zakłada lekko ponaciągane swetry, długie ciemne spodnie oraz sportowe obuwie. Na imprezy zakłada sukienki oraz buty na wysokim obcasie.
CHARAKTER
Isabella była, można by rzec, świątynią spokoju. Niełatwo było wyprowadzić ją z równowagi. Przy stresujących sytuacjach zachowywała się tak, jakby nic się nie działo, a przynajmniej starała się sprawiać takie wrażenie. Tak naprawdę to ciężko stwierdzić, dlaczego dostała się do Slytherinu. Była zbyt miła i nie pasuje do niej charakter Ślizgona. Kobieta była bardzo troskliwa i opiekuńcza. Nie wyobrażała sobie pomóc komuś, kto właśnie tej pomocy potrzebuje. Isabella była wesołą i bardzo pocieszną kobietka. Rzadko kiedy widziano ją bez uśmiechu od ucha do ucha. Kochała dzieci, chociaż kiedyś szczerze ich nienawidziła. Uważała, że to skarb, a dla swoich pociech poświęcała każdą wolną chwilę, ponieważ nie wyobrażała sobie bez nich życia. Isabella stawiała rodzinę na pierwszym miejscu. Nic nie było ważniejsze niż jej najbliżsi. Źle się czuła, gdy zdarzy jej się skłamać. Gdy ktoś powierzył jej tajemnicę, mógł liczyć na to, że jej nie wyjawi, ponieważ uważała to za szczyt chamstwa. Kobieta czuła się dobrze jedynie w swoim towarzystwie. Przez obecność obcych osób w jej gronie odczuwała niepewność. Po śmierci męża bardzo się zmieniła, nie jest już taką samą osobą jak kiedyś. Często chodzi przygnębiona i zmarnowana.
HISTORIA
DZIECIŃSTWO
Isabella Meaddl przyszła na świat na przedmieściach Londynu. Na dworze panowała sroga zima, mocno sypał śnieg, a siarczyste powietrze zniechęcało do wychodzenia z domu. 1 stycznia to dość wyjątkowa data, ponieważ nie każdy ma szansę urodzić się pierwszego dnia roku. Była ona upragnioną córeczką. Przy porodzie był tylko ojciec, ponieważ dziadkowie nie byli zbyt zainteresowani pojawieniem się nowego członka rodziny. Przez pierwsze kilka lat mała Isa była kochana i darzona miłością od rodziców. Mimo, że jej rodzina nie była zbytnio zamożna, to i tak zapewniano jej jak najlepsze warunki. Jednak wkrótce wychowywanie dziewczynki znudziło się jej rodzicom. Zaczęli ją zaniedbywać, a Isabella nie wiedziała, czemu tak się dzieje. A działo się tak z tego powodu, że dziewczynka zaczęła sprawiać coraz więcej problemów wychowawczych, z którymi Bella oraz James sobie nie radzili. Postanowili więc sobie odpuścić i żyć w przekonaniu, że "jakoś to będzie". Z rezolutnej i pozytywnie patrzącej na świat dziewczynki nie zostało nic. Isa coraz częściej płakała i chodziła cały dzień przybita wiedząc, że rodzice się nią nie interesują tak jak dawniej. W końcu nastał dzień szóstych urodzin małej Isabelli. Nie miała i tak na co liczyć, ponieważ Bella i James o nich zapomnieli. Już rok wcześniej prawie nie złożyli życzeń dziewczynce. Wracając... Dziecko było samo w domu, nawet o tym nie wiedząc. Zaszyta w pokoju bawiła się lalkami - urządziła im popołudniową herbatkę i świetnie się przy tym bawiła. Nie miała przyjaciół, dlatego praktycznie cały czas spędzała w domu. Nastał wieczór, a wygłodniała Isa postanowiła pójść do kuchni i wziąć sobie coś do jedzenia. Schodząc po schodach nie słyszała jednak żadnych głosów dochodzących z salonu. Zaczęła więc panikować i biegać po całym domu w poszukiwaniu rodziców. Widząc, że na nic się na to nie zda, zaprzestała bieganiny i usiadła zrozpaczona na kanapie. Nagle do domu wbiegła jej mama. Była zapłakana i cała roztrzęsiona. Podbiegła do córki i ku jej zdziwieniu ją przytuliła. Isabella nie wiedząc o co chodzi, spytała się jej co dokładnie się stało. Bella nie mogła wydusić z siebie ani słowa, więc chwilę jej zajęło uspokojenie się. W końcu powiedziała, że ojciec Isy nie żyje, że popełnił samobójstwo. Dziewczynka nie wiedziała o co chodzi, więc poprosiła mamę, żeby mówiła jaśniej. "Taty już nie ma... Nie będzie... Już nigdy..." - tak brzmiały słowa Belli przekazane córce. Isa wytrzeszczyła oczy i rozdziawiła buzię. Z nawału emocji i wygłodzenia zemdlała. Od tego wydarzenia minęło kilka lat. Wówczas Isa miała ich dziesięć. Jak zwykle szykowała się do szkoły. Udała się do kuchni po drugie śniadanie, które o dziwo przygotowała jej matka. Wzięła starannie zapakowane kanapki w papier śniadaniowy, po czym przez nieuwagę przewróciła się. Ku jej zdziwieniu zatrzymała się centymetr nad ziemią lewitując. Wypuszczona z rąk kanapka również zrobiła to samo co dziewczynka i zawisła w powietrzu. Zdezorientowana Isabella po chwili opadła swobodnie na podłogę i podniosła z niej kanapkę. Zaczęła oglądać się dookoła i zastanawiać nad tym, co się właśnie wydarzyło. Tego dnia postanowiła zostać w domu i poczekać na Bellę. Gdy ta wróciła z pracy, Isa opowiedziała jej o incydencie, który miał miejsce rano. Matka była bardzo dumna z córki, ponieważ wiedziała, że ma w rodzinie czarodziejkę. Wyjaśniła jej wszystko po kolei na czym polega magia i gdzie trafi za rok. Nie można sobie wyobrazić szczęścia, które w tym momencie ogarnęło Isabellę. Zaczęła skakać po całym salonie i wydawać z siebie okrzyki radości. I tak się stało... Na jedenaste urodziny do dziewczynki przyleciała sowa z listem z Hogwartu. I ona i jej mama wiedziały już co się święci. Niedługo po tym udały się na ulicę Pokątną i kupiły tam wszystkie potrzebne rzeczy do nauki. 1 września wyruszyły na stację King's Cross. Obie stały na przeciwko ściany pomiędzy dziewiątym a dziesiątym peronem. Bella kazała Isie w nią wbiec. Początkowo dziewczynka myślała, że matka chce wyrządzić jej krzywdę, jednak po wielu prośbach i braku czasu zmusiła się do tego i wbiegła w ścianę razem z bagażami. Znalazła się po drugiej stronie... Był to peron dziewięć i trzy czwarte. Zaraz za nią przybiegła matka i razem szybko popędziły w stronę wyruszającego pociągu do Hogwartu. Isa weszła do środka i pożegnała się z mamą machając jej z okna.
LATA SZKOLNE
Pierwsze miesiące w Hogwarcie były dość trudne dla Isabelli, głównie z tej przyczyny, że jej matka zginęła przez potrącenie autem. Dziewczynka była nieśmiała i mało udzielała się na lekcjach. Przyszedł moment, w którym poznała rok starszego Nicolasa Vandura,ucznia Gryffindoru, w którym się zauroczyła. Przebywała z nim sporo czasu, jednak była to przelotna miłość, która i tak nie trwała długo. Po tym incydencie Isabella stała się bardziej śmiała i odzyskała wiarę w siebie. Od razu można było to zauważyć. Zaczęła przyjaźnić się z wieloma osobami, a nawet dołączyła do redakcji gazetki szkolnej. Mijały dni, tygodnie... Dziewczynka zaczęła coraz lepiej się uczyć. W końcu poznała pewnego chłopaka, niejakiego Maria, również Gryfona. Spędzała z nim dużo czasu, a po pewnym czasie się zakochała. Nie chciała mu tego wyznawać, ponieważ zwyczajnie bała się odrzucenia. W międzyczasie adoptował ją również Arek, wówczas Perran. Dziewczyna od razu przykuła jego uwagę i nawiązała z nim bardzo dobry kontakt. Wkrótce nastał czas WUMDLI. Isabella bardzo się nimi stresowała, jednak później się okazało, że tak naprawdę niepotrzebnie. Egzaminy zdała śpiewająco! Prawdę mówiąc lepiej niż sobie wyobrażała. Wkrótce nastał czas upragnionych wakacji. Spędziła je bardzo dobrze włócząc się po Hogsmeade razem z przyjaciółmi, a najwięcej właśnie z Mariem. Nie minęło kilka dni, a Marsen, jej bardzo dobry kolega, zaproponował jej wyjazd razem na Hawaje wraz z opiekunem. Isa nie musiała się długo zastanawiać i oczywiście, że się zgodziła. Po przyjeździe natychmiast razem popędzili do hotelu. Co prawda pokoje nie były duże, ale i tak nie spędzali tam dużo czasu. W trakcie pobytu na Hawajach, odbyła się dyskoteka, na którą dziewczyna oczywiście poszła, ale za nic w świecie nie dała się wyrwać do tańca, mimo, że była do niego proszona przez spore grono osób. Szybko rozpętała się burza, więc Isabella popędziła do hotelu. Minęło trochę czasu odkąd tu przyjechała, dlatego postanowiła się już stąd zabrać, zwłaszcza, że nic nie mówiła Arkowi, jednak ten również bez powiadamiania jej wyjechał do Włoch. Po powrocie z wakacji Mario poprosił Isabellę o to, żeby zostali parą, a ta, totalnie zaskoczona propozycją, zgodziła się. Wakacje zbliżały się ku końcowi, to też Isabella spakowała walizkę i zaczęła wyczekiwać rozpoczęcia roku. Po kilku dniach nastał nowy rok szkolny. Dziewczyna była zaskoczona tak dużą ilością nowych twarzy w Hogwarcie. Ku jej zaskoczeniu w tym roku została prefektem. Kilka osób zarzucało jej to, że Arek dał jej odznakę ze względu na to, że jest jego córką. Isa nie przejmowała się docinkami i miała je daleko w tyle. Jako prefekt sprawowała się bardzo dobrze, jednak po dłuższym czasie miała już dość ciągłych obowiązków jakie na nią spadały. Wolny czas znów spędzała z Mariem chodząc po błoniach. Pewnego razu pokłócili się o pewną błahostkę, jednak chłopak szybko przeprosił ją kupując jej czekoladki oraz kwiaty. Nie wspominając już o tym że przeprosił ją publicznie, wybaczyła mu. Od tego czasu ich związek zaczął się psuć. Isabella nie czuła już tego samego co na początku i postanowiła zerwać z Mariem. Ku jej zdziwieniu chłopak przyjął to ze spokojem i aprobatą. Minęło kilka miesięcy i ponownie rozpoczęły się egzaminy, które również zdała pomyślnie. Zbliżały się kolejne wakacje... Tak! W końcu nastały. Dziewczyna szybko pozbierała się po rozstaniu z chłopakiem i zaczęła spotykać się z uczniem Ravenclawu w jej wieku - Simonem. Początkowo była to niewinna przyjaźń, lecz przerodziło się to w coś więcej. Przez pierwsze dni nowego związku czuła się z tym niepewnie i nieswojo. Nie lubiła przebywać z nowym chłopakiem w miejscu, gdzie było jej dużo znajomych, ponieważ trochę się tego wstydziła. Minęło kilka dni i rozpoczęła się Gala Boksu, na którą Isabella chętnie poszła. Z racji tej, że na dworze panował nieziemski upał, postanowiła, że w końcu założy sukienkę. Uważała, że wygląda w niej źle i grubo, jednak mimo wszystko wyszła do ludzi. Ci natomiast chwalili jej wygląd, a Isa mocno się speszyła. Gala Boksu przebiegła szybko, jednak kandydat dziewczyny przegrał. Tego samego dnia miał być organizowany bal przebierańców. Isabella uznała, że nie ma sensu siedzieć cały wieczór w domu, więc udała się do centrum Hogsmeade w stroju... popcornu. Miała z tego niezły ubaw, zresztą nie tylko ona. No i co? I dyskoteka. Znowu tańce, znowu prośby o ruszenie tyłka z krzesła. Dziewczyna była nieugięta i siedziała przy stoliku popijając zimną lemoniadą. Na koniec imprezy zostały wykonane zdjęcia do Proroka Codziennego, a Isa znalazła się na jednym. Ponownie wakacje zaczęły dobiegać końca, więc Isabella udała się na ulicę Pokątną po wszystkie potrzebne rzeczy. Po kilku dniach udała się do Hogwartu, gdzie rozpoczął się kolejny rok szkolny. Na szczęście w tym roku nie została prefektem, a jej opiekunem domu został Vergil Price, którego lubiła, ponieważ prowadził lekcje z zaklęć i uroków. Następnego dnia odbył się biwak dla klas piątych, który został zorganizowany przez jej kolegę z Gryffindoru. Dziewczyna dobrze się bawiła i nawet wymyśliła przezwisko dla kolegi - Dragej. Kto wie ten wie, ha! Minęło kilka dni, po czym do zamku wtargnął śmierciożerca. Stanęła ona w obronie koleżanki, jednak w zamian za to dostała z cruciatusa. Jakiś kot zabrał jej różdżkę, którwa wypadła z jej ręki. Ślad po niej zaginął i już więcej jej nie widziała. Udała się więc z Arkiem do Olivandera po nowy patyk. Kilka tygodni został wprowadzony nowy dekret. O losie! Jaka to ona była wtedy zawiedziona i rozwścieczona. Mundurki w szkole? Kto to widział! Jako zbuntowana nastolatka, wcale nie miała zamiaru nakładać na siebie szat. Wolała chodzić w wygodnych mugolskich ubraniach. Postanowiła, że w mundurku będzie przychodzić tylko i wyłącznie na lekcje - tak też się stało. Była nieugięta, jeżeli chodzi o ubiór. Niedługo po tym pewien uczeń wypuścił istotę, która atakowała już jak Isabella była w pierwszej klasie. Został zorganizowany obóz na obrzeżach Hogsmeade dla wszystkich uczniów oraz nauczycieli z Hogwartu. Dziewczyna nieźle się bawiła. Raz zorganizowała zabawę w butelkę, do której przyłączyło się spore grono osób. Mijały dni, tygodnie, miesiące... Znów nastał czas egzaminów! Czyli to co każdy lubi. Isa wrzuciła na luz i postanowiła nie przejmować się wynikami. Można powiedzieć, że zrobiła dobrze, ponieważ i tym razem zaliczyła wszystkie egzaminy z bardzo dobrymi wynikami. To był ostatni rok w Hogwarcie. Dziewczynie było niesamowicie smutno z tego powodu, że opuszczała zamek, w którym spędziła najlepsze lata swojego życia. Była zawiedziona, ponieważ przez cały czas, kiedy ona się uczyła, jej dom nie zdobył żadnego Pucharu Domów. No i w końcu... wakacje! Zaczyna się dorosłe życie! Trzeba zadbać o swój tyłek i nie dać się światu dorosłych.
DOROSŁOŚĆ
W końcu Isabella stała się pełnoletnia. Zdała egzamin z deportacji i szybko znalazła sobie pracę aurorki, jednak szybko z niej zrezygnowała, ponieważ jej nie odpowiadała. Z pracy w Ministerstwie również. Uznała, że woli być typową kura domową. Wróciła również do swojej starej miłości - Maria, który ciepło przyjął ją w swoje ramiona. Jaka ona była wtedy szczęśliwa! Minęło kilka lat, a Isa postanowiła ni stąd ni zowąd wyjechać do Włoch, tam, gdzie jej ojciec zawsze wyjeżdzał. Po powrocie wyjaśniła wszystko chłopakowi, po czym przerodziło się to w rozmowę o rodzinie. Tak, to jedna z tych rzeczy, o której kobieta nie lubiła rozmawiać. Razem z Mariem uzgodnili, że oboje chcą być rodzicami gromadki dzieci, dlatego też niedługo po tym Isabella zaszła w ciążę, która później okazała się być bliźniaczą. Minęło dziewięć miesięcy. Wcześniej jednak razem kupili wszystkie potrzebne rzeczy dla dzieci. Podczas spotkania rodzinnego kobieta zaczęła rodzić. Na szczęście poród przebiegł pomyślnie, a już po chwili trzymała na sobie dwójkę małych urwisów. Nie można sobie wyobrazić szczęścia oraz spełnienia, które ją ogarniało.
Lata mijały, dzieci rosły jak na drożdżach, a w międzyczasie pojawił się jeszcze jeden członek rodziny, Gabriel. W końcu nadszedł dzień, gdy Isabella musiała rozstać się z dwójką najstarszych urwisów, gdyż przyszedł czas, aby to i oni poszli do Hogwartu. Córka wdała się w ojca i trafiła do Gryffindoru, zaś Leonard do Slytherinu. Niedługo po rozpoczęciu roku jej syn oświadczył, że wolałby uczyć się w Durmstrangu, na co Isabella i Mario oczywiście się zgodzili.
Nadszedł dzień, w którym spełnił się najczarniejszy scenariusz. Śmierć Maria poruszyła całą rodziną, a Isa nie mogła się po tym pozbierać przez dobre kilka lat. Popadła w depresję i nie wiedziała jak sobie z tym poradzić. W końcu nikt prócz dzieci jej nie został. Aktualnie jest na wyjeździe, ale nikt nie wie gdzie dokładnie się znajduje.
RODZINA
Madison
• James Madison - ojciec [Postać RP] †
• Bella Madison - matka [Postać RP] †
• Lydia Madison - babcia [Postać RP] †
• Eugene Madison - dziadek [Postać RP] †
Rivera
• Amanda Rivera - babcia [Postać RP] †
• George Rivera - dziadek [Postać RP] †
Lestrange
• Albert Lestrange - teściowy [OOC: Asacron]
• Faith Archer - teściowa [OOC: Serpensortia] †
• Victor Lestrange - wujek [OOC: Veeon]
• Nigelus Lestrange - szwagier [OOC: Nigelus]
• Mario Lestrange - mąż [OOC: C4mp3r] †
• Peter Lestrange - szwagier [OOC: FullSpeDZ] †
• Sarah Lestrange - szwagierka [OOC: Tassumi]
• Aaron Lestrange - syn Petera [OOC: Aron] †
• Selim Lestrange - syn Petera [OOC: Selim]
• Leonard Lestrange - syn [OOC: Leonard]
• Florence Lestrange - córka [OOC: Rouxelle]
• Gabriel Lestrange - syn [POSTAĆ IC]
Inni
• Meaddl, Gingerblade, Dragovich i Weeder.
RELACJE
• Albert Lestrange - Stanowczy, surowy mężczyzna. Jednak gdy się go udobrucha jest naprawdę spoko. [Asacron]
• Faith Archer - Bardzo ją szanowała i można powiedzieć, że traktowała ją trochę jak matkę, której przez długi czas nie miała. Niestety rzadko się z nią widywała. [Serpensortia]
• Victor Lestrange - Zakręcony wujek, można powiedzieć, że nawet go lubi. [Veeon]
• Nigelus Lestrange - Tak naprawdę nigdy z nim nie rozmawiała i wie jedynie, że ktoś taki znajduje się w rodzinie Lestrange'ów. Mimo wszystko wierzy, że to dobry chłopak. [Nigelus]
• Mario Lestrange - Ukochany mąż, nie wyobrażała sobie życia bez niego. Spędziła z nim większość swojego życia.. Traktowała go jak najważniejszą osobę w swoim życiu i nie chciała nigdy żadnego innego faceta. Uważała, że jako ojciec sprawdzał się świetnie. Bardzo przeżyła jego śmierć i tak naprawdę nadal nie może się po tym pozbierać. Nigdy o nim nie zapomni. [C4mp3r]
• Peter Lestrange - Miała z nim dobry kontakt, ale dość rzadko przeprowadzała z nim jakiekolwiek konwersacje. [FullSpeeDZ]
• Sarah Lestrange - Mimo sprzeczek i przykrych incydentów z przeszłości jest naprawdę dobrą szwagierką. Dobrze się jej z nią rozmawia na wszystkie tematy, a Sarah zawsze może na nią liczyć. [Tassumi]
• Aaron Lestrange - Raz miała szansę bliżej go poznać, gdy pozwoliła mu bawić się z jej dziećmi. Uważa, że był wygadanym, sympatycznym i inteligentnym chłopakiem. [Aron]
• Selim Lestrange - Również niezbyt dobrze go zna, jednak wydaje jej się, że to porządny i miły chłopak. [Selim]
• Leonard Lestrange - Najukochańszy synek i oczko w głowie mamusi. Nie wyobraża sobie dnia bez niego, tak samo jak i bez jego siostry. Uwielbiała się z nim bawić, całować go i przytulać. Ma z nim lepszy kontakt niż z córką, ponieważ co jakiś czas wysyła do niego listy z miejsca, w którym aktualnie się znajduje. [Leonard]
• Florence Lestrange - Najukochańsza córeczka, jaką mogła sobie wyobrazić. Darzy ją wielką matczyną miłością i również traktowała jak oczko w głowie. Kiedyś po długiej rozłące przeprosiła ją za to, jednak wkrótce znów wyjechała i przez to nie chce pokazywać się jej na oczy, bo boi się jej reakcji. [Rouxelle]
• Rosalie Gingerblade - Ukochana przyjaciółka, traktuje ją jak młodszą siostrę. Umie się z nią dogadać jak z nikim innym i bardzo jej ufa. Zna ją od lat szkolnych. [CenTuria]
• † Arek Meaddl - Był to wspaniały adopcyjny ojciec. Kochała go ponad wszystko i uwielbiała spędzać z nim czas. Niestety szybko i młodo umarł, po czym kobieta później długo rozpaczała, jednak umiała się wziąć w garść. [ArekOrton3]
[jeżeli kogoś nie napisałam, a Isa miała z nim lepsze lub gorsze relacje, to niech da mi znać]
CIEKAWOSTKI
• Kiedyś została aurorką,
• Była prefektem w III i IV klasie [OOC: 2],
• Umie ładnie śpiewać,
• Nienawidzi tańczyć,
• Wyjechała do Włoch na kilka miesięcy bez powiadamiania nikogo,
• Kiedyś nie lubiła dzieci, jednak z wiekiem zmieniła zdanie,
• Mąż jej wziął i umarł.
Schrodinger
Czarodziej
Posty: 568
Tematy: 29
Gru 2014
643
Ravenclaw
C4mp3r
Czarodziej
Posty: 815
Tematy: 53
Gru 2014
899
Hufflepuff
Kocham
Kolorowo15
Czarodziej
Posty: 278
Tematy: 28
Gru 2014
Ravenclaw
GrubszyNizReka
Mówili że mi ten hajs oddadzą :/
Posty: 1,368
Tematy: 40
Gru 2014
Gryffindor
Nie ma takiego stanu cywilnego, "W związku" to na fb można być. Jak już to Panna
CenTuria
Czarodziej
Posty: 170
Tematy: 19
Gru 2014
359
Ravenclaw
11.02.2016 22:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.02.2016 22:47 przez CenTuria.)
wyrodna matka
ps. karta taka sobie
Tassumi
Czarodziej
Posty: 273
Tematy: 13
Gru 2014
521
Slytherin
a ja sie dla ciebie tak starałam bękarcie
Tassumi
Czarodziej
Posty: 273
Tematy: 13
Gru 2014
521
Slytherin
@update, wprowadzone poprawki itd.
|