Witaj!

Zaakceptowane [Podanie na dorosłego]
KoxMinecraftPL
Czarodziej




Posty: 2
Tematy: 2
Mar 2016
1
#1
Imię i nazwisko: Miles Lewis
Data i miejsce urodzenia: 15 Czerwca 2032 roku - Los Angeles
Status krwi: 15%
Historia postaci:
Cała historia zaczyna się 15 Czerwca, 17 lat temu w szarawej kamienicy na Watts Street. Kiedy na świat przyszedł, nowy potomek rodziny Lewis'ów - Miles. Dziecko samo w sobie, od początku istnienia było niesamowicie ruchliwe i energiczne, co dało rodzicom naprawdę niezły wycisk za czasów młodości. Tak czy inaczej, Miles wychowywał się w średnio zamożnej rodzinie co sprawiło w przyszłości naprawdę porządne kłopoty. Wiadomo, że był strasznie przyjaznym chłopcem, często wychodził z kumplami na podwórko pograć w kosza czy w rugby, szczególnie do gustu przypadł mu Daniel, z którym właściwie się zaprzyjaźnił. Podobnie jak inne dzieci, które wychowywały się na South Central, Mily nie miał przyjemnego dzieciństwa, codzienne strzelaniny i hałas przyprawiały tamtejsze rodziny o dreszcze i wprawiały je w zakłopotanie każdej nocy;
Pewnego dnia, dokładnie był to Czwartek. W domu Lewisów, stało się coś nieprawdopodobnego. Miles, jako drugi członek rodziny odkrył swoje moce magiczne, które otworzyły mu wrota do świata magicznego. Wydarzyło się to o godzinie 16, po obiedzie, kiedy zmuszony był zmywać naczynia. Wtedy, z braku cierpliwości i nerwów roztrzaskał dwa talerze, które niewinnie wisiały sobie na metalowej suszarce. Po tym wydarzeniu, on sam nie mógł uwierzyć w to co się stało. Całe szczęście, rodziców nie było przy tym wydarzeniu;
W życiu każdego chłopca nadchodzi moment, kiedy się buntuje i walczy z całą społecznością, która go otacza. Na całe szczęście, rodzice zapobiegli temu zdarzeniu, przeprowadzając się do Południej Anglii, ze względu na swojego pierworodnego syna - DeRonte, który znalazł miejsce w tamtejszym koledżu. Podczas przeprowadzki, Miles miał 8 lat, a nowy dom kojarzył mu się z zupełnie nowym życiem;
Tak też się stało. Po paru latach spędzonych w Wielkiej Brytani, do domu państwa Lewisów dotarł list, który informował o przyjęciu chłopca na rozpoczęcie roku w Hogwarcie. Wiadomo, że rodzice nigdy nie ujżeli listu. Dowiedział się o nim, wujek Milesa - Freddy, który z przyjemnością wytłumaczył mu całą kulturę świata magii. Chłopiec już od samego początku był strasznie podniecony nową szkołą i nie mógł doczekać się edukacji w Hogwarcie. Tuż przed wyjazdem, Freddy zabrał Milesa na ulicę pokątną, gdzie razem zakupili potrzebne przedmioty. Nastepnie odprowadził siostrzeńca na King Cross, gdzie wyprawił go w niezwykłą podróż.
Dotarcie do Hogwartu, było dla Milesa czymś niezwykłym, interesowało go dosłownie wszystko co znajdowało się w okolicach zamku. Po przybyciu na peron, do Wielkiej Sali, wszystkich zaprowadził gajowy - Pan Maxim. Tam odbyła się ceremonia przydzielenia dzieci do domów, oczywiście jako pierwszy musiał iść Mily, który niewinnie usiadł na taborecie, a tiara natychmiastowo wykrzyknęła "Ravenclaw". Miles, nie wiedział dokładnie co znaczy być u krukonów, ale chciał czy nie, musiał pobiegnąć do ich stołu. Pierwsze lata w Hogwarcie, były dla chłopca niezwykle ciężkie, nie mógł nauczyć się niczego i nic prócz eliksirów nie zainteresowało go. Większość swojego czasu, spędzał z przyjacielem Danielem, który ku zdziwieniu wszystkich, też uczył się w Hogwarcie. Często uciekali, rozrabiali i przeszkadzali na wszelakie sposoby, sprawiało im to niesamowitą zabawę i radość. Egzaminy, na sam koniec szkoły przyprawiały chłopców o dreszcze, no ale wiedzieli, że muszą do nich przystąpić i dać z siebie wszystko. Miles, w zasadzie lubił się uczyć, ale lenistwo robiło swoje. Sprawdziany, poszły mu okropnie;
Po ukończeniu Hogwartu, chłopiec tak naprawdę nie zrobił nic. Od czasu do czasu wychodzi ze swojej małej meliny z Danielem, porobić coś ciekawego. Nie rwie się do pracy, obecnie jest na utrzymaniu wujka Freddy'ego.



Wygląd postaci:
Miles to mężczyzna niezmiernie niski, o przeciętnej budowie ciała. Dokładnie liczy on 1.70 centymetrów wzrostu i waży 67 kilogramów. Jego krótkie, kręcone włosy, często opadają na czoło tworząc wrażenie dziwacznego człowieka. Wiadomo, że punktem kulminacyjnym całego wyglądu jest rasa - Otóż Mily, to mężczyzna czarnoskóry. Podobnie jak inni czarnoskórzy, ma odróżniające się od całego ciała, bielsze dłonie i chropowatą skórę w okolicach przedramienia. Na plecach, widnieje tatuaż "bk"; MIles, zazwyczaj ubiera się w luźne łachy o kolorze czarnym lub niebieskim, na jego głowie często widnieją wszelkiego rodzaju bandany.


Cechy charakteru:
Miles to na ogół mężczyzna spokojny i ambitny. Często pomyśli dwa razy, zanim zrobi coś głupiego co jest jego naprawdę, wielką zaletą. Przeważnie, swój czas spędza na piciu z kumplami albo zabawiania się we wszelakich nocnych klubach. Podobnie jak reszta znajomych, jest strasznie leniwy i potrafi przeleżeć cały dzień w łóżku tylko po to by nie iść do roboty.  Warto przypomnieć, że nie łatwo wyprowadzić go z równowagi, a jego spokojne zachowanie na codzień, sprawia wrażenie zaufanego czarnucha.


Wyniki z OWuTeM-ów:

Astronomia – T
Eliksiry –  PO
Historia Magii – O
Językoznawstwo – T
Latanie – Z
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T
Obrona Przed Czarną Magią – O
Smokologia – N
Starożytne Runy – T
Transmutacja – T
Wróżbiastwo – O
Zaklęcia i Uroki – N
Zielarstwo – N



Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Bardzo dawno temu, od kumpla.

Co to jest IC i jak je zapisujemy?
IC - In Character, to chat, na którym wypowiada się nasza postać. - Normalnie.

Co to jest OOC i jak je zapisujemy?

OOC - Out of Character, to chat, na którym wypowiadamy się my, jako ludzie sprzed komputera do drugiego człowieka sprzed komputera. - Zapisujemy to w nawiasach.

Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
- No, trzeba w końcu zrobić ten porządek.. * Uchylił drzwi na strych, trzymając w prawej dłoni kosz, w którym znajdowały się wszelakie rzeczy, potrzebne do czyszczenia. * 
- * Bezpiecznym krokiem wstąpił na górę i rozejrzał się dookoła, po czym odezwał się sam do siebie pod nosem.  * Ale syf..
- * Po wykonaniu rekonesansu terenu, wziął się do pracy, zaczynając po kolei porządkować wszystkie pudła i graty, stojące w tym pomieszczeniu. *
- * Kiedy ogarnął już wszystko z wejścia, skierował się w bardziej oddalone fragmenty strychu, zbliżając się przy tym do pewnej komody, którą zaczął powoli przecierać szmatką. *
- * Po wykonaniu ów czynności, pochylił się lekko i dostrzegł kątem oka starą piłeczkę od baseballa, którą następnie chwycił w prawą dłoń i wyprostował się, przyglądając się jej przy tym. *
- Ahh.. no tak. * Powiedział po chwili namysłu. *
- Jak ja mogłem o niej zapomnieć.. Mecz Hawksi vs Iralsy, to było coś. * Pokiwał lekko głową, po czym włożył znalezioną piłkę do kieszeni i wrócił z powrotem do porządkowania strychu. *
- * Podczas ścierania kurzy z futerału, uderzył się łokciem u prawej ręki o szafkę, stojącą obok.* Nosz by to..
- * Przyłożył lewą dłoń do prawego łokcia, powodując tym samym to, że piłeczka, którą wcześniej schował do kieszeni, wyleciała z niej i poturlała się po schodach prowadzących na strych, prosto do mieszkania. *
- * Następnie Miles,  otrzepał ubrania i zaczął ponownie porządkować resztę gratów na strychu.*
- * Kiedy już wszystko zrobił, zabrał swoje przybory i  wyszedł ze strychu, zamykając za sobą drzwi. *

Czy przeczytałeś regulamin?
Tak.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Deleted
Mugol


 
#2
Akceptuję.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.