01.04.2016 18:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.04.2016 14:52 przez JogurcikPL.)
Data urodzenia: 12 Września *11 lat wcześniej*
Czystość krwi: 100%
Przynależność rasowa lub etniczna: 70% Brytyjczyk, 30% Rosjanin
Miejsce urodzenia: Rosja, Moskwa
Aktualne miejsce zamieszkania: Londyn, Wielka Brytania (Hogwart)
Zdjęcie/Rysunek postaci:
Poszukiwane
Opis wyglądu postaci:
Alan nie różni się wyglądem od innych dzieci w jego wieku. Niski chłopiec, o chudej sylwetce. Posiada on średniej długości, brązowe (wręcz czarne) włosy, które są po prostu w nieładzie. Poniżej znajdują się dość dużych rozmiarów oczy koloru szarego, bliżej czarnego. To właśnie one są najbardziej wyróżniającym się elementem wyglądu Alana. Niżej znajduje się mały nos, a pod nim średniej wielkości usta w kolorze świeżej maliny. Jego uszy przylegają do głowy, co oznacza że nie odstają. Chudziutkie ręcę i nogi, jak u większości 11 latków. Jedynym znakiem szczególnym jest blizna na prawej nodze która powstała w skutek spotkania ze szkłem. Lubi szaty czarodziejów, ale nie ubiera ich często.
Cechy charakteru postaci:
Alan ma charakter nie co inny od rówieśników. Ma szacunek do ludzi.. Można tak powiedzieć. Dalej. Jest pomocny ale zawsze liczy na wynagrodzenie. Od dziecka wie że wychowywany jest w rodzinie magicznej, więc czuje pewną satysfakcję z tego. Twierdzi że rodziny czarodziejów są lepsze od mugoli, ale toleruje wszystkie rasy. Alan zmienił się jeśli chodzi o ciekawość. Teraz interesuje go tylko to, co wyda mu się nieznajome. Alan dawniej był bardzo uczuciowy lecz to również się zmieniło. Zamknął sie w sobie kiedy miał 9 lat. Lubi mieć obok siebie osoby na których mu zależy. Oczywiście żaden dzieciak nie ma samych zalet. Jeśli Alan darzy kogoś zaufaniem, próbuje wymusić różne rzeczy, a przez to że jest sprytny, często wychodzi na jego. Dzieciak jest bardzo nieufny, i podejrzliwy jak na swój wiek. Nie ufa byle komu. Jednak coś ukrywa jeśli chodzi o charakter...
Historia:
Kilka dni po porodzie matka mogła wziąć swojego małego synka do domu. Tam czekał już jego tata. Alan Był taki mały.. i słodki...
Chłopiec rozwijał się, tak jak jego rówieśnicy. Rodzice zawsze mieli dla niego czas. Bawił się z nimi, dostawał prezenty, zawsze miał to co chciał. Kochał ich, a oni kochali jego. Wychowywali go dumnie, bo w końcu pochodził z rodziny magicznej. W wieku 4 lat ukazała się jego moc. Alan jak zawsze biegał po całym domu szukając jakiejś rozrywki. Potknął się o swojego kota, którego wręcz męczył, i upadł na ziemie. Zaczął krzyczeć, udając płacz, i właśnie w tamtej chwili szyba w najbliższym oknie pękła, po czym potrzaskała się na milion malutkich kawałeczków. Rodzice nie byli źli - wręcz przeciwnie. Byli dumni z tego że jego moc w końcu się ujawniła.
Resztę dzieciństwa spędził raczej spokojnie. Do tego jednego, smutnego dnia. Kiedy Alan miał 9 lat, stała się rzecz straszna. Dzieciak został poinformowany w bardzo delikatny sposób że jego rodzice odeszli, i już nie wrócą. A tak naprawdę zginęli w wypadku samochodowym. To był dla niego szok, ze już nie zobaczy swoich rodziców. Na początku myślał że to żart, albo że to mu się śniło. Nie potrafił tego przyjąć do wiadomości. Kilka dni po śmierci rodziców pojawiła się osoba, która zaadoptowała małego chłopca. Był to przyjaciel ojca Alana z czasów szkolnych. Już po 1 dniu załatwiania papierów adopcja została pomyślnie rozpatrzona. Dzień później Alan pojechał ze swoim nowym tatą na Wyspy Brytyjskie aby rozpocząć nowe życie.
Chłopiec rozwijał się, tak jak jego rówieśnicy. Rodzice zawsze mieli dla niego czas. Bawił się z nimi, dostawał prezenty, zawsze miał to co chciał. Kochał ich, a oni kochali jego. Wychowywali go dumnie, bo w końcu pochodził z rodziny magicznej. W wieku 4 lat ukazała się jego moc. Alan jak zawsze biegał po całym domu szukając jakiejś rozrywki. Potknął się o swojego kota, którego wręcz męczył, i upadł na ziemie. Zaczął krzyczeć, udając płacz, i właśnie w tamtej chwili szyba w najbliższym oknie pękła, po czym potrzaskała się na milion malutkich kawałeczków. Rodzice nie byli źli - wręcz przeciwnie. Byli dumni z tego że jego moc w końcu się ujawniła.
Resztę dzieciństwa spędził raczej spokojnie. Do tego jednego, smutnego dnia. Kiedy Alan miał 9 lat, stała się rzecz straszna. Dzieciak został poinformowany w bardzo delikatny sposób że jego rodzice odeszli, i już nie wrócą. A tak naprawdę zginęli w wypadku samochodowym. To był dla niego szok, ze już nie zobaczy swoich rodziców. Na początku myślał że to żart, albo że to mu się śniło. Nie potrafił tego przyjąć do wiadomości. Kilka dni po śmierci rodziców pojawiła się osoba, która zaadoptowała małego chłopca. Był to przyjaciel ojca Alana z czasów szkolnych. Już po 1 dniu załatwiania papierów adopcja została pomyślnie rozpatrzona. Dzień później Alan pojechał ze swoim nowym tatą na Wyspy Brytyjskie aby rozpocząć nowe życie.
Reszta lat upłynęła raczej spokojnie, ale charakter Alana zmienił się. W 11-naste urodziny dostał list gdzie poinformowali go o przyjęciu do Szkoły Magii i Czarodziejstwa - Hogwart. Wraz z ojcem udał się na ulice Pokątną aby zrobić zakupy. Wiedział już że 1 Września pojedzie do wymarzonej szkoły.
Rodzina:
Rodzina:
Wkrótce!
Relacje:
Relacje:
Wkrótce!
Ciekawostki:
Ciekawostki:
Kiedyś.