22.02.2017 23:38
Imię i nazwisko: Szachakiel Vakatarai
Data i miejsce urodzenia: Alexandrovo, Bułgaria, rok 2024
Status krwi: 0%
Historia postaci:
Szachakiel Vakatarai urodził się w 2024 w małej wiosce Alexandrovo na terenie Bułgarii. Jego ojciec był lokalnym pastorem i ogólnie szanowana osobą. Matka Szachakiela zmarła kiedy miał trzy lata. Przez całe życie ojciec przypisywał wszystko co złe spotykało ich rodzinę, siłom nieczystym i demonom. Dlatego kiedy pewnego razu ich wioska została napadnięta przez bandytów i spalono ich dom przeprowadzili się z ojcem do kościoła i tam sypiali. Przez dzieciństwo Szachakiel przed snem zawsze musiał przeczytać kilka stron Biblii i zastanowić się nad ich fragmentami gdyż inaczej ojciec katował go pasem. W wieku dziewięciu lat w kiedy lokalny osiłek naśmiewał się z niego zdenerwowany wyzwolił swoją moc magiczną i spowodował że z dachu odłamał się komin i spadł na jednego z chłopców, który zmarł na miejscu. Szachakiel schował ciało i nie przyznał się nikomu do popełnionego czynu, ale od tamtego zaczęły go męczyć głosy w głowie które wypominały mu zbrodnię oraz męczyły go różnymi cytatami z Biblii i tym że powinien się nawrócić. Kiedy powiadomił ojca o nich ten zdenerwowany bił go jeszcze bardziej a z czasem wyklął go gdyż powiedział że jego syna opętały siły nieczyste. Uważając się za opętanego i nieczystego w wieku trzynastu lat został przyjęty do Instytutu Durmstrang gdzie przebywał i uczył się umiejętności magicznych. Niestety jego wizyta w tej szkole nigdy nie została ukończona ponieważ męczony przez głosy do których nikomu się nie chciał przyznawać doprowadziło go to przed obręcz na której chciał zawisnąć i zabić swoją osobę. Kiedy nauczyciele przybyli na miejsce i zauważyli wiszące na sznurze ciało Szachakiela przerazili się. A jeszcze bardziej kiedy chwilkę później za nimi stanął prawdziwy Szachakiel z uśmiechem pytając ich czemu spoglądają na tego ucznia. Po tej sytuacji zamknięto go w zakładzie psychiatrycznym w którym przebywał przez ponad dziesięć lat męczony przez głosy, do czasu kiedy udało mu się (a bardziej głosom) przekonać jednego z czarodziejów do potrzymania przez chwilę różdżki. Przy jej użyciu rozsadził ściany szpitala i uciekł z niego goniony przez szwadron ochroniarzy aż do fabryki w której miał zamiar się schować. Głosy poprowadziły go na taśmę produkcyjną i na oczach ochroniarzy jedna z nich wpakowała go do rozgrzanego do czerwoności pomieszczenia. Kiedy nie znaleziono jego ciała przypuszczono iż umarł i zaprzestanego jego poszukiwaniom. Chłopak (a bardziej głosy) były jednak za bystre, deportował się stamtąd i uciekł z miasta. Wizyta w fabryce pozostawiła mu jednak bliznę. Połowa jego twarzy została ochlapana wrzącą wodą i dlatego do teraz ma znamię.
Wygląd postaci:
Szachakiel posiada 183 centymetrów wzrostu. Posiada bujne czarne włosy oraz brązowe oczy. Jego połowa twarzy po spotkaniu w fabryce jest spalona. Na swoim ciele posiada wiele blizn i śladów po surowym wychowaniu ojca. Ubiera się w różne dziwne stroje według tego jak mu dzisiaj podpowiedzą głosy. Ostatnimi czasy jednak często widuje się go w eleganckim garniturze. W swoim życiu nigdy się nie przejadał dlatego jest dosyć chudy. Ma dosyć bujne rzęsy. Jego głosy są bardzo atrakcyjnie tylko szkoda że nie mają ciała.
[Mniej więcej]
[Obrazek: collegehumor.c98ade8bbcfcd5b5a8a8cb29cae2eaef.gif]
Cechy charakteru: (Minimum dwanaście rozwiniętych zdań)
Szachakiel w dzieciństwie był grzecznym i posłusznym chłopcem. Jednak to co go spotkało a później choroba spowodowała iż stał się odizolowany od innych. Jest typem samotnika jednak z czasem zaczął lubić przebywać w towarzystwie osób potężnych gdyż to zadowalało jego głosy. Właśnie głosy, one wpływały na to że po prostu nie był określony charakterem w jednym kierunku, po prostu był wszystkim. Wychowanie ojca pastora sprawiła iż w przypadkowych sytuacjach cytował Biblię. Kiedy ludzie nie rozumieli jego głosów z czasem zaczął robić sytuacje aby poznali jak on się czuję, dlatego uwielbia chaos i nie kiedy ludzie są bezsilni w jakiejś sytuacji. Jest typem sadysty ale także i masochisty. Od czasu do czasu kiedy głosy chcą popełnia samobójstwo.
Wyniki z OWuTeM-ów:
Nie ukończył szkoły, umiejętności magiczne dogadane z Administracją RP
Astronomia – T
Eliksiry – Z
Historia Magii – T
Językoznawstwo – T
Latanie – T
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T
Obrona Przed Czarną Magią – Z
Smokologia – T
Starożytne Runy – T
Transmutacja – PO
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – W
Zielarstwo – O
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Z pewnego forum
Co to jest IC i jak je zapisujemy? In Charakter - czat wewnątrz gry zapisujemy go normalnie lub czynności w gwiazdach
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? Out of Charakter - czat zewnętrzny gry zapisujemy go w nawiasach lub przy użyciu komendy /o
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
**Otworzył drzwi na strych kościoła i z uśmiechem spojrzał na małego pajączka który spinał się po pajęczynie. Uśmiechał się przyglądając pięknemu dziełu jakie tworzył, coś co było całym dobytkiem jego życia. W końcu machnął i zerwał jego pajęczynę a samego pająka zdeptał z przyjemnością. Podszedł do kupki rupieci która znajdowała się w kącie i przerzucił wszystko na bok. Natknął się na ukochana Biblię tatusia i z uśmiechem włożył ją sobie do kieszeni. Kolejne były fotografie. Chwycił wszystkie i zrzucił na jedna kupkę wcześniej z uśmiechem przyglądając się im. Znalazł na strychu ogromną skrzynię w której leżały jego stare ubrania, wysypał wszystko i wrzucił na fotografie. Rozejrzał się i wzrok zatrzymał na czarnym fortepianie który służył dawniej do grania podczas mszy, ale ojciec wielokrotnie dawał mu lekcje gry na nim. Przysiadł z uśmiechem i rozpoczął grę Jana Sbastian Bacha Toccata i fuga d-moll. Przyglądał się znad fortepianu jak jego przyjaciele z paczki sprzątają inne graty ze strychu. Gdy zakończył grę kierował się do drabiny ale natknął się na paczkę papierosów którymi smrodził w całym domu ojciec w dzieciństwie. Podniósł je i skierował się na dolną pozycję kościoła, gdzie udał się pod ołtarz. Uśmiechnął się do ojca którego jego kompani przywiązali niczym Jezusa przy ołtarzu i włożył papierosy mu do ust. Następnie podszedł do kanistra z benzyną i oblał wszystko. Stanął przy wyjściu i otworzył usta**
-Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny
**Wycelował różdżką w kałużę i rzucił Incendio**
Czy przeczytałeś regulamin? Tak
Data i miejsce urodzenia: Alexandrovo, Bułgaria, rok 2024
Status krwi: 0%
Historia postaci:
Szachakiel Vakatarai urodził się w 2024 w małej wiosce Alexandrovo na terenie Bułgarii. Jego ojciec był lokalnym pastorem i ogólnie szanowana osobą. Matka Szachakiela zmarła kiedy miał trzy lata. Przez całe życie ojciec przypisywał wszystko co złe spotykało ich rodzinę, siłom nieczystym i demonom. Dlatego kiedy pewnego razu ich wioska została napadnięta przez bandytów i spalono ich dom przeprowadzili się z ojcem do kościoła i tam sypiali. Przez dzieciństwo Szachakiel przed snem zawsze musiał przeczytać kilka stron Biblii i zastanowić się nad ich fragmentami gdyż inaczej ojciec katował go pasem. W wieku dziewięciu lat w kiedy lokalny osiłek naśmiewał się z niego zdenerwowany wyzwolił swoją moc magiczną i spowodował że z dachu odłamał się komin i spadł na jednego z chłopców, który zmarł na miejscu. Szachakiel schował ciało i nie przyznał się nikomu do popełnionego czynu, ale od tamtego zaczęły go męczyć głosy w głowie które wypominały mu zbrodnię oraz męczyły go różnymi cytatami z Biblii i tym że powinien się nawrócić. Kiedy powiadomił ojca o nich ten zdenerwowany bił go jeszcze bardziej a z czasem wyklął go gdyż powiedział że jego syna opętały siły nieczyste. Uważając się za opętanego i nieczystego w wieku trzynastu lat został przyjęty do Instytutu Durmstrang gdzie przebywał i uczył się umiejętności magicznych. Niestety jego wizyta w tej szkole nigdy nie została ukończona ponieważ męczony przez głosy do których nikomu się nie chciał przyznawać doprowadziło go to przed obręcz na której chciał zawisnąć i zabić swoją osobę. Kiedy nauczyciele przybyli na miejsce i zauważyli wiszące na sznurze ciało Szachakiela przerazili się. A jeszcze bardziej kiedy chwilkę później za nimi stanął prawdziwy Szachakiel z uśmiechem pytając ich czemu spoglądają na tego ucznia. Po tej sytuacji zamknięto go w zakładzie psychiatrycznym w którym przebywał przez ponad dziesięć lat męczony przez głosy, do czasu kiedy udało mu się (a bardziej głosom) przekonać jednego z czarodziejów do potrzymania przez chwilę różdżki. Przy jej użyciu rozsadził ściany szpitala i uciekł z niego goniony przez szwadron ochroniarzy aż do fabryki w której miał zamiar się schować. Głosy poprowadziły go na taśmę produkcyjną i na oczach ochroniarzy jedna z nich wpakowała go do rozgrzanego do czerwoności pomieszczenia. Kiedy nie znaleziono jego ciała przypuszczono iż umarł i zaprzestanego jego poszukiwaniom. Chłopak (a bardziej głosy) były jednak za bystre, deportował się stamtąd i uciekł z miasta. Wizyta w fabryce pozostawiła mu jednak bliznę. Połowa jego twarzy została ochlapana wrzącą wodą i dlatego do teraz ma znamię.
Wygląd postaci:
Szachakiel posiada 183 centymetrów wzrostu. Posiada bujne czarne włosy oraz brązowe oczy. Jego połowa twarzy po spotkaniu w fabryce jest spalona. Na swoim ciele posiada wiele blizn i śladów po surowym wychowaniu ojca. Ubiera się w różne dziwne stroje według tego jak mu dzisiaj podpowiedzą głosy. Ostatnimi czasy jednak często widuje się go w eleganckim garniturze. W swoim życiu nigdy się nie przejadał dlatego jest dosyć chudy. Ma dosyć bujne rzęsy. Jego głosy są bardzo atrakcyjnie tylko szkoda że nie mają ciała.
[Mniej więcej]
[Obrazek: collegehumor.c98ade8bbcfcd5b5a8a8cb29cae2eaef.gif]
Cechy charakteru: (Minimum dwanaście rozwiniętych zdań)
Szachakiel w dzieciństwie był grzecznym i posłusznym chłopcem. Jednak to co go spotkało a później choroba spowodowała iż stał się odizolowany od innych. Jest typem samotnika jednak z czasem zaczął lubić przebywać w towarzystwie osób potężnych gdyż to zadowalało jego głosy. Właśnie głosy, one wpływały na to że po prostu nie był określony charakterem w jednym kierunku, po prostu był wszystkim. Wychowanie ojca pastora sprawiła iż w przypadkowych sytuacjach cytował Biblię. Kiedy ludzie nie rozumieli jego głosów z czasem zaczął robić sytuacje aby poznali jak on się czuję, dlatego uwielbia chaos i nie kiedy ludzie są bezsilni w jakiejś sytuacji. Jest typem sadysty ale także i masochisty. Od czasu do czasu kiedy głosy chcą popełnia samobójstwo.
Wyniki z OWuTeM-ów:
Nie ukończył szkoły, umiejętności magiczne dogadane z Administracją RP
Astronomia – T
Eliksiry – Z
Historia Magii – T
Językoznawstwo – T
Latanie – T
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T
Obrona Przed Czarną Magią – Z
Smokologia – T
Starożytne Runy – T
Transmutacja – PO
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – W
Zielarstwo – O
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Z pewnego forum
Co to jest IC i jak je zapisujemy? In Charakter - czat wewnątrz gry zapisujemy go normalnie lub czynności w gwiazdach
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? Out of Charakter - czat zewnętrzny gry zapisujemy go w nawiasach lub przy użyciu komendy /o
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
**Otworzył drzwi na strych kościoła i z uśmiechem spojrzał na małego pajączka który spinał się po pajęczynie. Uśmiechał się przyglądając pięknemu dziełu jakie tworzył, coś co było całym dobytkiem jego życia. W końcu machnął i zerwał jego pajęczynę a samego pająka zdeptał z przyjemnością. Podszedł do kupki rupieci która znajdowała się w kącie i przerzucił wszystko na bok. Natknął się na ukochana Biblię tatusia i z uśmiechem włożył ją sobie do kieszeni. Kolejne były fotografie. Chwycił wszystkie i zrzucił na jedna kupkę wcześniej z uśmiechem przyglądając się im. Znalazł na strychu ogromną skrzynię w której leżały jego stare ubrania, wysypał wszystko i wrzucił na fotografie. Rozejrzał się i wzrok zatrzymał na czarnym fortepianie który służył dawniej do grania podczas mszy, ale ojciec wielokrotnie dawał mu lekcje gry na nim. Przysiadł z uśmiechem i rozpoczął grę Jana Sbastian Bacha Toccata i fuga d-moll. Przyglądał się znad fortepianu jak jego przyjaciele z paczki sprzątają inne graty ze strychu. Gdy zakończył grę kierował się do drabiny ale natknął się na paczkę papierosów którymi smrodził w całym domu ojciec w dzieciństwie. Podniósł je i skierował się na dolną pozycję kościoła, gdzie udał się pod ołtarz. Uśmiechnął się do ojca którego jego kompani przywiązali niczym Jezusa przy ołtarzu i włożył papierosy mu do ust. Następnie podszedł do kanistra z benzyną i oblał wszystko. Stanął przy wyjściu i otworzył usta**
-Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny
**Wycelował różdżką w kałużę i rzucił Incendio**
Czy przeczytałeś regulamin? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
