[PrawdziwyZiela]

Ekonomia wg. Zieli (i trochę mapiego xd)

System tutaj spisany jest w dużej części wzorowany na tym z sampa lub mta. Chcemy aby gracze zarabiali więcej poprzez pracę a nie przekręty czy bugi albo oddawanie sobie pieniędzy. Pieniądz powinien się obracać od człowieka do innego człowieka. Zapraszam do dyskusji, zawsze można coś dodać, odjąć albo zmienić.

Trzeba usunąć albo zwiększyć kilkukrotnie ceny u NPC’tów oraz pozwolić graczom tworzyć własne biznesy. Taki właściciel jakiegoś przedsiębiorstwa miałby ceny tańsze niż u NPC’ta. Spróbuje w miarę szczegółowo opisać jak powinien wyglądać system biznesów i wypłat. Otóż na początek musimy kupić sobie budynek. Jak już go zdobędziemy to rejestrujemy go w odpowiednim do tego departamencie i uiszczamy za to jakąś małą kwotę. W tym momencie możemy dostać od administracji jakieś permisje do prowadzenia biznesu. Chciałbym aby system duty powrócił lecz istniał na innej zasadzie. Na tej, że codziennie stoimy tak może 30 min w naszym budynku choć możemy mniej. Jeżeli codziennie tak staliśmy to po tygodniu (czyt. Miesiąc IC) dostajemy wypłatę 100%. Jeżeli jednego dnia nie przepracowaliśmy to dostajemy 85%. Powiedzmy, że jest to biznes z zabawkami. Właściciel jeżeli chcę zarobić jeszcze więcej (tak naprawdę powinien to robić) to idzie do odpowiedniego miejsca, w którym piszę komendę w stylu /kup zabawki [nazwa produktu] [ilość] – Wtedy pieniądze z jego portfela zostaną zabrane a on w zamian dostanie te zabawki za hurtową cenę. Teraz może je sprzedaż z marżą by zarobić. Większość osób sobie pomyśli: „Stworzę sobie biznes i będę cały czas zbierać hajs.”. Aby temu zapobiec proponowałbym wprowadzić limit biznesów jak i wprowadzić podatki. Biznesy, które nie mogą się utrzymać zbankrutują i wtedy inna, może lepsza osoba wejdzie na jego miejsce (jeżeli oczywiście ma hajs). Podatki szłyby na konto Ministerstwa. Dzięki temu departamenty również by zarabiały, każdy departament ma też coś do zaoferowania ,więc nie zbankrutowałby i generalnie działałby również na tej samej zasadzie z /duty.

[Adrienn]

"[...] oraz pozwolić graczom tworzyć własne biznesy" Jako dyrektor DRPiB chciałbym wypowiedzieć się w tej sprawie. Czy ktoś powiedział kiedyś, że gracze nie mogą tworzyć własnych sklepów, restauracji czy czegoś w tym rodzaju? Wszystko można załatwić, a nawet dostać rabaty na lokal, jeśli biznesplan będzie zadowalający. W odpowiednim poddziale Ministerstwa Magii możecie znaleźć wątek o przedsiębiorczym czarodzieju, który najwyraźniej powinienem refreshować, ponieważ nie jest respektowany.

Co do pomysłu z przywróceniem systemu "duty" jestem przeciwny. Do dziś dnia pamiętam te bugi, jakie nastawały w krótkich odstępach czasowych, opóźnienia w wydawaniu pensji pracowniczych itp. I co do Twojego pomysłu, chociaż pomógłby zlikwidować branie pieniędzy za nic, to spowodowałby jeszcze większy zamęt niż był kiedyś.

Podoba mi się natomiast myśl o podatkach za działalności, jednak wiem, że obecnie na serwerze istnieje kilka przedsiębiorstw prowadzonych właśnie przez graczy, a nie NPC i niespecjalnie cieszą się one powodzeniem. Przyjęło się po prostu, że Pub pod 3 miotłami jest najpopularniejszym lokalem w całej wiosce i tylko tam, 24 godziny na dobę ktoś przebywa, mimo że wcale nic nie kupuje w barze. Gracze zapominają o innych miejscach, które w fabule przepełnione były czarodziejami, jak na przykład Dziurawy Kocioł, w którym widzę 1-2 osoby raz na ruski rok.

Podsumowując, mam mieszane przeczucia co do tego pomysłu, ale ostatecznie zdecydowałem się na bycie przeciwnym tej idei.

[ReTTy]

Rozmawiając o ekonomii musimy uwzględnić, że nie możemy na Haplu niczego zmieniać w ekonomii. Dlaczego? Bo ona nie istnieje. Jeśli chcemy mówić o ekonomii, musimy sobie wprost powiedzieć, że na Haplu nie ma to najmniejszego sensu. Dlaczego? Bo to nie jest serwer od wprowadzania takich rozwiązań. Podałeś przykład Sampa, który skupia się głównie na pieniądzach, na pracy, na utrzymaniu, mówisz o normalnym życiu które na tym właśnie się skupia. Ekonomia na takich serwerach ma sens, bo tam masz i zapotrzebowanie na różne produkty czy usługi, oraz ludzi, którzy to wszystko oferują. Na tym skupia się cała tamtejsza rozgrywka głównie. Co jednak mamy na haplu? Hogwart, magia, odgrywanie z ludźmi. 

Jednak żeby było łatwiej to zrozumieć, przedstawię to na podstawie porównania. 

SAMP
Kupujesz auto, od czasu do czasu musisz zatankować, odstawić do mechanika, żeby auto naprawił. Wcześniej jeszcze musisz wyrobić prawo jazdy. Poruszasz się szybciej po mieście, możesz dzięki temu wykonywać inne prace. Ogólnie jest to jedna z najpotrzebniejszych rzeczy na serwerach.

Hapel.
Kupujesz miotłę i latasz se.

SAMP
System głodu który występował na serwerach których grałem, zmuszał ludzi do kupowania jedzenia u innych graczy, dolarki się obracały i nikt nie narzekał. Ludzie mieli na co wydawać pieniądzę, przez co sporo było różnych restauracji.

Hapel.
Skrzat daje jedzenie w Hogwarcie. Dorośli włamują się jak nikt nie patrzy i kradną jedzenie z Hogwartu. Zapotrzebowanie na jedzenie ic jest zerowe, otworzenie restauracji przyniesie bankructwo.

Robiąc ankietę ekonomiczną jakiś czas temu kiedy byłem jeszcze moderatorem, zauważyłem, że problem z pieniędzmi na serwerze nie jest duży. Jest zbyt wielki na nasze siły. Próbowałem te myśl jakoś spławić, wymyślając sposoby na to, jak podnieść gospodarkę z kolan. Wybicie nowych monet, system duty kierowany przez pracodawców. Systemy eliksirów, oraz systemowe składniki, które można by było uzyskać przez prace. Wszystkie pomysły poszły do grobu, gdyż według poprzednich administratorów RP, było to po prostu słabe i znacznie lepszym pomysłem było zmienienie wartości galeona, tak aby 10 sykli równało się galeonowi. Nie mogłem się równać z takim geniuszem, więc zacząłem więcej pomysłów wypisywać, jednak po wielu próbach głowienia się nad tym wszystkim zdałem sobie sprawę, że po prostu tutaj się już nic nie da zrobić. Brak popytu na cokolwiek powoduje, że zdrowa gospodarka nie ma prawa zaistnieć kiedykolwiek na serwerze. Jeśli chcecie się wzbogacić, to zróbcie sobie postacie spokrewnione z bogatymi osobami na Haplu, lub róbcie dziwne przekręty. Inaczej nigdy się nie dorobicie wystarczającego majątku. Trzeba żyć z tym co mamy obecnie. Narzekamy i mówimy, że to jest złe, że tak nie powinno być, ale co możemy z tym zrobić? Nic. Taka sytuacja była zawsze, tylko wcześniej po prostu ludzie mieli strasznie dużo hajsu z wypłat z gm, co widać teraz, kto wtedy dostawał pieniądze, dzisiaj jest jednym z najbogatszych ludzi. 

Jedyną rzeczą, która można zrobić, jest zoptymalizowanie zarobków i cen takich rzeczy jak miotły i domy. Bo na co innego się wydaje pieniądze? Wszelakie biznesy jeśli nie mają wsparcia od postaci IC nie mają najmniejszego sensu, więc zamiast myśleć o tym, należałoby po prostu ustabilizować stawki i może ewentualnie wartość galeona, tak aby to sykle i knuty liczyły się bardziej. Tak tylko przypomnę, że Weasleyowie byli ubogą rodziną, to prawda, ale nie byli głodujący, mieli własny dom, oraz udawało im się kupować wyprawki szkolne dla tylu dzieciaków. A ich majątek był równy kupce sykli i jednemu galeonowi. Świat czarodziejów jest tani dzięki magii, bo wartość galeona to coś koło 25 zł. Na haplu zaś za głupią czekoladową żabę dasz więcej niż galeona. To trzeba zfixować, a nie ekonomie. 

Koniec kropka.

[Cupp]

Popieram, ReTTy-ego. Ten serwer na tym nie polega, aby opodatkowac wszystko co sie da i zdzierac kasę od wszystkiego co sie rusza i nie koniecznie. Tutaj sie odgrywa, nie przeżywa ciężkiego życia (chodzi mi tu o dom, praca, podatki) to jest zabawa, nie przygotowanie do dorosłości. I tak jak wspomniał Adrienn, jak ktos chce, to moze otworzyc wlasny biznes. Nie oszukujmy się, mało kto lub nawet nikt tam nie bedxie przychodził. A jakby były podatki, to wszystko by poupadało. Co do bilansu galeona, myślę, ze bylby to dobry pomysł, jednakże trzebaby bylo wszysko zmieniac, a to duzo roboty, poza tym, nie uwazam to za wybitnie konieczne. Wszystko przystosowane jest do galeona, i jak dla mnie moze tak zostać. Jednakze, jest go troszke za dużo. Mozna dodac do wiekszosci npc koszt w wysokosci galeonow (tak jest teraz) ale i kilka sykli i knutow. Tak wiem, istnieją takie NPC ale jest ich bardzo mało

Zatem ekonomi na haplu mówimy NIE

[mumia1230]

Pierw płacz, że 'świat dorosłych' niemalże nie istnieje, a później mów, że 'ekonomia' nie jest nikomu na Haplu potrzebna.

Wielu z was pewnie zaskoczę, ale życie dorosłe opiera się głównie na pracy w celu dążenia do wcześniej ustalonych przez siebie celów.

Problem Hapla nie polega przede wszystkim na braku miejsc pracy, tylko na braku celów do spełnienia.
Największym pociągiem do 'myślenia' i tworzenia nowych miejsc pracy na serwerach SAMP jest chęć posiadania. Na tamtejszych serwerach można dostrzec pierdyliard różnych przedmiotów, pojazdów, majątków i systemów, które człowiek chce posiadać i na które człowiek pracuje.

W obecnej chwili nie ma najmniejszego problemy by stworzyć jakikolwiek dobrze prosperujący biznes, ale mija się to z celem, gdyż nie mamy co robić z zarobionymi pieniędzmi.

Mówię to, jako osoba posiadająca niegdyś postać, która miała ponad kilkanaście tysięcy galeonów i wiele innych 'majątków'.

Sam system duty można byłoby wznowić dopiero w sytuacji, w której na serwerze mięlibyśmy na co pracować (argument, że system duty jest do bani, bo był zbugowany, to trochę niepoważna kwestia xd).

Jednak jeśli chodzi o SAMP i wzorowanie się na nim, to proponowałbym robić to z pewnym dystansem i przez 'majnkraftowe' sito. Otóż są to dwie różne platformy i obie dość sporo się od siebie różnią zarówno w systemach, jak i w oczekiwaniach itp.

Warto więc korzystać z rozwiązań zastosowanych w SAMPie, ale część z nich trzeba modyfikować pod realia haplowe, a część z nich nie mają sensu.

Samo wprowadzanie rzeczy, które mogłyby być celem graczy to jest znacznie dłuższy i cięższy proces, niż może się wydawać, gdyż są to zarówno jakieś wielkie i potężne systemy i skrypty, ale również duperele. Więc to kwestia aktualizacji i updateów, nowych 'ficzerów'.

Jeśli zaś chodzi o podatki, to ponownie (kilkukrotnie już to mówiłem) wnoszę o rozwagę, gdyż jeśli podatki miałyby istnieć w świecie IC, to powinny być one przemyślane i powinny wynikać z działań IC.
Bowiem nie ma nic głupszego, niż ściąganie z wszystkich ludzi pieniędzy, "bo tak", "bo muszą na coś wydawać kasę".

Obecnie świat dorosłych kończy się na zabijaniu i parciu w celu zdobycia jakichkolwiek wpływów politycznych.
Dodanie jakichkolwiek innych celów będzie trudne, gdyż 'system życia' na Haplu ogranicza nam to(trzonem rozgrywki jest Hogwart).



Idealnym przykładem jednych 'z celów życiowych' jest ostatnio Brytyjski Uniwersytet Magiczny i system 'umiejętności'. Gdyby go udoskonalić, to można byłoby spowodować, by gracze walili drzwiami i oknami do niego, by zdobyć umiejętności (skryptowe).

[PrawdziwyZiela]

Co do pomysłu z przywróceniem systemu "duty" jestem przeciwny. Do dziś dnia pamiętam te bugi, jakie nastawały w krótkich odstępach czasowych, opóźnienia w wydawaniu pensji pracowniczych itp. I co do Twojego pomysłu, chociaż pomógłby zlikwidować branie pieniędzy za nic, to spowodowałby jeszcze większy zamęt niż był kiedyś.

Może źle to zrozumiałeś. Nie mam zamiaru wprowadzić starego systemu duty, który polegał na tym, że siedzisz w MM 30 min i dostajesz za to hajs i tak możesz robić w kółko. Masz limit dzienny, załóżmy, że jest to 30 min. Codziennie siedzisz w tym swoim biznesie przez 30 min i po tygodniu naliczają się te wszystkie twoje minuty i dostajesz za to wypłatę.

Rozmawiając o ekonomii musimy uwzględnić, że nie możemy na Haplu niczego zmieniać w ekonomii. Dlaczego? Bo ona nie istnieje. Jeśli chcemy mówić o ekonomii, musimy sobie wprost powiedzieć, że na Haplu nie ma to najmniejszego sensu. Dlaczego? Bo to nie jest serwer od wprowadzania takich rozwiązań. Podałeś przykład Sampa, który skupia się głównie na pieniądzach, na pracy, na utrzymaniu, mówisz o normalnym życiu które na tym właśnie się skupia. Ekonomia na takich serwerach ma sens, bo tam masz i zapotrzebowanie na różne produkty czy usługi, oraz ludzi, którzy to wszystko oferują. Na tym skupia się cała tamtejsza rozgrywka głównie. Co jednak mamy na haplu? Hogwart, magia, odgrywanie z ludźmi. 

Jednak żeby było łatwiej to zrozumieć, przedstawię to na podstawie porównania. 

SAMP
Kupujesz auto, od czasu do czasu musisz zatankować, odstawić do mechanika, żeby auto naprawił. Wcześniej jeszcze musisz wyrobić prawo jazdy. Poruszasz się szybciej po mieście, możesz dzięki temu wykonywać inne prace. Ogólnie jest to jedna z najpotrzebniejszych rzeczy na serwerach.

Hapel.
Kupujesz miotłę i latasz se.

SAMP
System głodu który występował na serwerach których grałem, zmuszał ludzi do kupowania jedzenia u innych graczy, dolarki się obracały i nikt nie narzekał. Ludzie mieli na co wydawać pieniądzę, przez co sporo było różnych restauracji.

Hapel.
Skrzat daje jedzenie w Hogwarcie. Dorośli włamują się jak nikt nie patrzy i kradną jedzenie z Hogwartu. Zapotrzebowanie na jedzenie ic jest zerowe, otworzenie restauracji przyniesie bankructwo.

Robiąc ankietę ekonomiczną jakiś czas temu kiedy byłem jeszcze moderatorem, zauważyłem, że problem z pieniędzmi na serwerze nie jest duży. Jest zbyt wielki na nasze siły. Próbowałem te myśl jakoś spławić, wymyślając sposoby na to, jak podnieść gospodarkę z kolan. Wybicie nowych monet, system duty kierowany przez pracodawców. Systemy eliksirów, oraz systemowe składniki, które można by było uzyskać przez prace. Wszystkie pomysły poszły do grobu, gdyż według poprzednich administratorów RP, było to po prostu słabe i znacznie lepszym pomysłem było zmienienie wartości galeona, tak aby 10 sykli równało się galeonowi. Nie mogłem się równać z takim geniuszem, więc zacząłem więcej pomysłów wypisywać, jednak po wielu próbach głowienia się nad tym wszystkim zdałem sobie sprawę, że po prostu tutaj się już nic nie da zrobić. Brak popytu na cokolwiek powoduje, że zdrowa gospodarka nie ma prawa zaistnieć kiedykolwiek na serwerze. Jeśli chcecie się wzbogacić, to zróbcie sobie postacie spokrewnione z bogatymi osobami na Haplu, lub róbcie dziwne przekręty. Inaczej nigdy się nie dorobicie wystarczającego majątku. Trzeba żyć z tym co mamy obecnie. Narzekamy i mówimy, że to jest złe, że tak nie powinno być, ale co możemy z tym zrobić? Nic. Taka sytuacja była zawsze, tylko wcześniej po prostu ludzie mieli strasznie dużo hajsu z wypłat z gm, co widać teraz, kto wtedy dostawał pieniądze, dzisiaj jest jednym z najbogatszych ludzi. 

Jedyną rzeczą, która można zrobić, jest zoptymalizowanie zarobków i cen takich rzeczy jak miotły i domy. Bo na co innego się wydaje pieniądze? Wszelakie biznesy jeśli nie mają wsparcia od postaci IC nie mają najmniejszego sensu, więc zamiast myśleć o tym, należałoby po prostu ustabilizować stawki i może ewentualnie wartość galeona, tak aby to sykle i knuty liczyły się bardziej. Tak tylko przypomnę, że Weasleyowie byli ubogą rodziną, to prawda, ale nie byli głodujący, mieli własny dom, oraz udawało im się kupować wyprawki szkolne dla tylu dzieciaków. A ich majątek był równy kupce sykli i jednemu galeonowi. Świat czarodziejów jest tani dzięki magii, bo wartość galeona to coś koło 25 zł. Na haplu zaś za głupią czekoladową żabę dasz więcej niż galeona. To trzeba zfixować, a nie ekonomie. 

Koniec kropka.

Zgodzę się, tak to właśnie działa. W takim więc razie trzeba zrobić coś na co będzie popyt. Ostatnio Pecie pisał propozycję nt. systemu chorób. Osobiście jestem przeciwny czemuś takiemu, ponieważ wiem, że nie wyglądałoby to zbyt dobrze. JEDNAK jeżeli zostałby naprawdę jakoś dobrze zrobiony, że cały czas nie bylibyśmy chorzy to można sprzedawać leki. Mamy już pierwszą rzecz, na którą może być popyt.
Kolejna... Ty już wspomniałeś o skryptowych składnikach i eliksirach. Jestem jak najbardziej ZA aby takie coś wprowadzić. Każdy w tej chwili może sobie gdzieś iść, do jakiejś pracowni modna i sobie tam bez problemu zrobić eliksir. Gdyby taki system eliksirów został wprowadzony to na 100% byłby popyt.

Kolejnym, trochę mniejszym pomysłem może być usunięcie enderchesta. W zasadzie to on tylko koliduje z zasadami IC. Jak ludzie chcą coś ważnego przechować to zapraszam do Gringotta i kupujcie sobie skrytki.
No właśnie... Skrzaty w Hogwarcie też są zmorą. Moim zdaniem powinno się je usunąć oraz stworzyć taki system głodu, który polegałby na jego zwiększeniu... Chodzi mi o to, że teraz taki stek daje 4 głodu. Zróbmy coś takiego aby dawał np. 1 głodu jedynie. Być może wtedy opłacałoby się robić restauracje.
Ostatnio widziałem kilka osób, którzy mówili o tym iż również chcą posiadać stworzenie chodzące za nimi. Dlaczego by nie stworzyć czegoś takiego? Niech ludzie mogą sobie takie zwierzaki kupić za odpowiednie pieniądze. Jeżeli ludzie tego chcą to jest popyt.
Na serwerze istnieje wiele zakochanych par, które kupują sobie jakieś naszyjniki, pierścionki i inne biżuterie. Wszystkie te rzeczy kupują od NPC'tów. W takim wypadku może warto byłoby stworzyć jakiegoś jubilera?
Coraz częściej osoby kupują sobie domy. Niektóre z nich są umeblowane, niektóre nie. Zazwyczaj meblują nam budowniczowie, rzadziej my sami pod ich opieką. Następnie oni wyceniają wartość tych przedmiotów i mówią nam ile zapłacić. Moim zdaniem fajnym pomysłem byłoby stworzenie sklepu z meblami.
Nie wiem jak inni ale ja osobiście sporo wydawałem pieniędzy na różne zabawki, słodycze i inne takie bzdety. Niektóre z tych rzeczy mogłem sobie postawić w domku, inne dawałem innym na różne okazje. Popyt w zasadzie jest i będzie na takie coś.
Następnym przedmiotem do sprzedaży i na który jest popyt są miotły. Uznajmy, że takie miotły to samochody... Samochody się psują i co trzeba zrobić? Jechać do warsztatu. Dlaczego nie miałoby być podobnie. Wystarczyłoby stworzyć system niszczenia się mioteł i kasa byłaby wydawana. Po za tym można stworzyć jeszcze więcej modeli mioteł z różnymi właściwościami, np. taka która szybciej leci w górę i w dół albo taka, która potrafi unieść dwie osoby czy chociażby półolbrzymów. Możliwości jest wiele, wystarczy włączyć swoją wyobraźnie.

Co do sykli i galeonów to też jestem za tym aby to naprawić.

Popieram, ReTTy-ego. Ten serwer na tym nie polega, aby opodatkowac wszystko co sie da i zdzierac kasę od wszystkiego co sie rusza i nie koniecznie. Tutaj sie odgrywa, nie przeżywa ciężkiego życia (chodzi mi tu o dom, praca, podatki) to jest zabawa, nie przygotowanie do dorosłości. I tak jak wspomniał Adrienn, jak ktos chce, to moze otworzyc wlasny biznes. Nie oszukujmy się, mało kto lub nawet nikt tam nie bedxie przychodził. A jakby były podatki, to wszystko by poupadało. Co do bilansu galeona, myślę, ze bylby to dobry pomysł, jednakże trzebaby bylo wszysko zmieniac, a to duzo roboty, poza tym, nie uwazam to za wybitnie konieczne. Wszystko przystosowane jest do galeona, i jak dla mnie moze tak zostać. Jednakze, jest go troszke za dużo. Mozna dodac do wiekszosci npc koszt w wysokosci galeonow (tak jest teraz) ale i kilka sykli i knutow. Tak wiem, istnieją takie NPC ale jest ich bardzo mało

Zatem ekonomi na haplu mówimy NIE

Śmieszy mnie twoja wypowiedź. Co ty chcesz odgrywać? Akcje seksu i całowania się non-stop? Tutaj właśnie chodzi o to aby jak najwięcej zyskać. Trzeba mieć jakieś cele, w realnym życiu działa to podobnie. Dążysz do tego by mieć jak najwięcej. Po za tym nie wiem czy wiesz ale ekonomia już istnieje, inaczej wszystko miałbyś za darmo i byłbyś jakimś prymitywem. Po prostu nasza ekonomia jest słaba i chcemy ją naprawić.

Pierw płacz, że 'świat dorosłych' niemalże nie istnieje, a później mów, że 'ekonomia' nie jest nikomu na Haplu potrzebna.

Wielu z was pewnie zaskoczę, ale życie dorosłe opiera się głównie na pracy w celu dążenia do wcześniej ustalonych przez siebie celów.

Problem Hapla nie polega przede wszystkim na braku miejsc pracy, tylko na braku celów do spełnienia.
Największym pociągiem do 'myślenia' i tworzenia nowych miejsc pracy na serwerach SAMP jest chęć posiadania. Na tamtejszych serwerach można dostrzec pierdyliard różnych przedmiotów, pojazdów, majątków i systemów, które człowiek chce posiadać i na które człowiek pracuje.

W obecnej chwili nie ma najmniejszego problemy by stworzyć jakikolwiek dobrze prosperujący biznes, ale mija się to z celem, gdyż nie mamy co robić z zarobionymi pieniędzmi.

Mówię to, jako osoba posiadająca niegdyś postać, która miała ponad kilkanaście tysięcy galeonów i wiele innych 'majątków'.

Sam system duty można byłoby wznowić dopiero w sytuacji, w której na serwerze mięlibyśmy na co pracować (argument, że system duty jest do bani, bo był zbugowany, to trochę niepoważna kwestia xd).

Jednak jeśli chodzi o SAMP i wzorowanie się na nim, to proponowałbym robić to z pewnym dystansem i przez 'majnkraftowe' sito. Otóż są to dwie różne platformy i obie dość sporo się od siebie różnią zarówno w systemach, jak i w oczekiwaniach itp.

Warto więc korzystać z rozwiązań zastosowanych w SAMPie, ale część z nich trzeba modyfikować pod realia haplowe, a część z nich nie mają sensu.

Samo wprowadzanie rzeczy, które mogłyby być celem graczy to jest znacznie dłuższy i cięższy proces, niż może się wydawać, gdyż są to zarówno jakieś wielkie i potężne systemy i skrypty, ale również duperele. Więc to kwestia aktualizacji i updateów, nowych 'ficzerów'.

Jeśli zaś chodzi o podatki, to ponownie (kilkukrotnie już to mówiłem) wnoszę o rozwagę, gdyż jeśli podatki miałyby istnieć w świecie IC, to powinny być one przemyślane i powinny wynikać z działań IC.
Bowiem nie ma nic głupszego, niż ściąganie z wszystkich ludzi pieniędzy, "bo tak", "bo muszą na coś wydawać kasę".

Obecnie świat dorosłych kończy się na zabijaniu i parciu w celu zdobycia jakichkolwiek wpływów politycznych.
Dodanie jakichkolwiek innych celów będzie trudne, gdyż 'system życia' na Haplu ogranicza nam to(trzonem rozgrywki jest Hogwart).



Idealnym przykładem jednych 'z celów życiowych' jest ostatnio Brytyjski Uniwersytet Magiczny i system 'umiejętności'. Gdyby go udoskonalić, to można byłoby spowodować, by gracze walili drzwiami i oknami do niego, by zdobyć umiejętności (skryptowe).

Tu się po prostu zgodzę. Nic dodać, nic ująć. Tak jak sam wspomniałem i ty również - trzeba zrobić więcej rzeczy, na które ludzie chcieliby wydawać hajs. Dostałem również wyniki ankiety, którą kiedyś pusia prowadził i tam było takie pytanie: "Na co chciałbyś wydać swoje pieniądze?" niektórzy odpisywali, że na domy, na miotły a duża część odpowiedziała również "na nic", ponieważ nie ma na co wydawać. Wiele też osób powiedziało, że chcieliby kupić sobie stworzenia. Jeszcze inni odpowiedzieli iż fajnie byłoby stworzyć jakiś biznes.


To wszystko chyba mówi samo za siebie.

[PrawdziwyZiela]

Odświeżam.

[PrawdziwyZiela]

Znowu odświeżam. Czekam na wypowiedź innych.

[PrawdziwyZiela]

Bumpuje

[Silexan]

Im wiecej ekipy i budowniczych tym bardziej sie ekonomia dupi - oni nie musza kupowac surowców na domy, mioteł, jedzenia. Takze no, w chwili obecnej ekipa to 18 osób - z tego srednia to przynajmniej 2 postacie czyli 36 postaci ekipy. Budowniczowie 9 osób - 18 postaci. To już razem 54 postacie które mogą mieć gdzies wszelkie zakupy. Także ekonomia nie ma prawa bytu.