01.07.2017 17:33
Imię i nazwisko: Melanie Rider
Miejsce urodzenia: Bristol, Wielka Brytania
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Jest to dziewczynka, która nigdy się nie poddaje i dąży do wyznaczonego celu. Jeśli sobie coś postawi do wykonania za wszelką cenę będzie próbowała to spełnić. Lubi zwiedzać różne zakamarki te pogodne jak i ciemniejsze. Jest bardzo optymistycznie nastawiona do ludzi jak i świata. Jest lojalna i szczera do bólu, niekiedy przebłyskuje jakąś wiedzą. Niekiedy bywa pyskata jeśli na prawdę ktoś wyprowadzi ją z równowagi. Zawsze jest sprawiedliwie nastawiona do wszystkich. Nie trawi ludzi fałszywych. Czasami lubi być w centrum uwagi, lecz nie często. Jej jedną z wad jest to, że za szybko daje swoje zaufanie ludziom. Jej zaletą zdecydowanie jest punktualność i chęć pomocy. Może być również niekiedy wybuchowa. Próbuje być twarda i nie okazywać swoich słabości choć wiadomo, że lubi niekiedy sobie popłakać ale to tylko w samotności. Nie lubi słuchać się innych, woli iść własną ścieżką nawet jeśli czasami jest ona zła. Bywa tak, że ma szalone pomysły, jak to dziecko.
Wygląd postaci: Melanie...hm nie odstępuje jakoś specjalnie od dzieci swojego wieku. Ma długie ogniste rude włosy, choć zależy to od pory roku, gdyż w zimę ma je ciemno rude. Jej duże zielono-szare oczy i mały zadarty nosek idealnie komponują się z nielicznymi piegami na twarzy. Pełne malinowe usta wręcz codziennie ozdabia wesoły uśmiech, przykrywają białe ząbki. Nie jest otyła ale nie jest też za chuda, wiadomo parę fałdek się znajdzie. Ma blizny na rękach po tym jak jako dziecko bawiła się rozbitym szkłem "rysowała sobie po rączkach". Mimo jej drobnej postury, zawsze próbuje chodzić z dumnie uniesioną głową. Jej cera jest nieco opalona. Nie lubi chodzić w spódniczkach, sukienkach ani nic co eleganckie chyba, że musi się dostosować do okoliczności. Zazwyczaj chodzi w ciut za dużych bluzach i jeansach. W roku szkolnym ma na sobie mundurek domu.
Historia postaci: Jak zwykle...ciepły wiosenny wieczór, Melanie wybrała się na spacer po parku w Bristolu. Kierowała się do "swojego" ulubionego drzewa. To zwykle tam mogła pomyśleć, okazać słabość do wszystkiego i mieć spokój. Na co dzień ma do czynienia z pijanym agresywnym ojcem mugolem i strachliwą matką czarodziejką, która mimo swej mocy nie umie się obronić. Dziewczynka dobrze wie kim jest i nie umie się doczekać gdy zniknie za murami szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Przejechała językiem po rozwalonej dolnej wardze, ano to sprawka ojca. Nie bardzo się tym przejmując, nałożyła kaptur na głowę idąc dalej w stronę drzewa dębu. Mijając jakieś wysokie oświetlone drzewko dostrzegła małe pisklątko wywnioskowała, że to mały wróbelek, spadał z gniazda. Przestraszona dziewczynka nie umiejąc wykonać najmniejszego ruchu. Kiedy pisklak był już niemal na ziemi nagle powoli się zatrzymał delikatnie lądując na ziemi. Podbiegła do niego biorąc na rączki idąc dalej do drzewka, wpatrując się w malucha. Zdziwiło ją to, że nagle przy ziemi się zatrzymał, lecz nie wnikała w końcu to ptak! Wiedząc, że musi się nim zaopiekować, wzięła go na drzewo gdzie przesiedziała jak zwykle parę godzin, wracając po tym do domu ze strachem ponownego pobicia.
Parę miesięcy później, po 11 urodzinach otrzymała list do wymarzonej szkoły. Razem z mamą ukryła list tak by ojciec nie widział. Udały się pod koniec wakacji na ulicę pokątną w Londynie kupując potrzebne rzeczy, chowając je nieopodal domu w szopie. W dniu wyjazdu, dziewczynka ostatni raz spojrzała na śpiącego na ziemi pijanego ojca, po tym jak upewniła się z mamą że śpi, wzięła kufer i z mamą pojechały na dworzec King Cross. Przeszły przez ścianę i czule się żegnając, wsiadła do pociągu, który po paru minutach ruszył. Ku nowej przygodzie, złe przeżycia zostawiając chociaż na chwile z tyłu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie jako twoja postać oraz zapytaj ucznia o jego imię i nazwisko)
Cześć! Jestem Melanie, a ty? *Uśmiechnęła się promiennie w stronę ucznia*
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie OOC)
(Niestety nie, nigdy tam nie byłam)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
(Zareaguj na czynność Stevena)
*Odbiera talerz z zupą od Stevena, uważając żeby jej nie rozlać. Spojrzała na nią, lecz po chwili znów spojrzała na Stevena* Co to za zupa?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Poszperałam trochę w internecie
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Miejsce urodzenia: Bristol, Wielka Brytania
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Jest to dziewczynka, która nigdy się nie poddaje i dąży do wyznaczonego celu. Jeśli sobie coś postawi do wykonania za wszelką cenę będzie próbowała to spełnić. Lubi zwiedzać różne zakamarki te pogodne jak i ciemniejsze. Jest bardzo optymistycznie nastawiona do ludzi jak i świata. Jest lojalna i szczera do bólu, niekiedy przebłyskuje jakąś wiedzą. Niekiedy bywa pyskata jeśli na prawdę ktoś wyprowadzi ją z równowagi. Zawsze jest sprawiedliwie nastawiona do wszystkich. Nie trawi ludzi fałszywych. Czasami lubi być w centrum uwagi, lecz nie często. Jej jedną z wad jest to, że za szybko daje swoje zaufanie ludziom. Jej zaletą zdecydowanie jest punktualność i chęć pomocy. Może być również niekiedy wybuchowa. Próbuje być twarda i nie okazywać swoich słabości choć wiadomo, że lubi niekiedy sobie popłakać ale to tylko w samotności. Nie lubi słuchać się innych, woli iść własną ścieżką nawet jeśli czasami jest ona zła. Bywa tak, że ma szalone pomysły, jak to dziecko.
Wygląd postaci: Melanie...hm nie odstępuje jakoś specjalnie od dzieci swojego wieku. Ma długie ogniste rude włosy, choć zależy to od pory roku, gdyż w zimę ma je ciemno rude. Jej duże zielono-szare oczy i mały zadarty nosek idealnie komponują się z nielicznymi piegami na twarzy. Pełne malinowe usta wręcz codziennie ozdabia wesoły uśmiech, przykrywają białe ząbki. Nie jest otyła ale nie jest też za chuda, wiadomo parę fałdek się znajdzie. Ma blizny na rękach po tym jak jako dziecko bawiła się rozbitym szkłem "rysowała sobie po rączkach". Mimo jej drobnej postury, zawsze próbuje chodzić z dumnie uniesioną głową. Jej cera jest nieco opalona. Nie lubi chodzić w spódniczkach, sukienkach ani nic co eleganckie chyba, że musi się dostosować do okoliczności. Zazwyczaj chodzi w ciut za dużych bluzach i jeansach. W roku szkolnym ma na sobie mundurek domu.
Historia postaci: Jak zwykle...ciepły wiosenny wieczór, Melanie wybrała się na spacer po parku w Bristolu. Kierowała się do "swojego" ulubionego drzewa. To zwykle tam mogła pomyśleć, okazać słabość do wszystkiego i mieć spokój. Na co dzień ma do czynienia z pijanym agresywnym ojcem mugolem i strachliwą matką czarodziejką, która mimo swej mocy nie umie się obronić. Dziewczynka dobrze wie kim jest i nie umie się doczekać gdy zniknie za murami szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Przejechała językiem po rozwalonej dolnej wardze, ano to sprawka ojca. Nie bardzo się tym przejmując, nałożyła kaptur na głowę idąc dalej w stronę drzewa dębu. Mijając jakieś wysokie oświetlone drzewko dostrzegła małe pisklątko wywnioskowała, że to mały wróbelek, spadał z gniazda. Przestraszona dziewczynka nie umiejąc wykonać najmniejszego ruchu. Kiedy pisklak był już niemal na ziemi nagle powoli się zatrzymał delikatnie lądując na ziemi. Podbiegła do niego biorąc na rączki idąc dalej do drzewka, wpatrując się w malucha. Zdziwiło ją to, że nagle przy ziemi się zatrzymał, lecz nie wnikała w końcu to ptak! Wiedząc, że musi się nim zaopiekować, wzięła go na drzewo gdzie przesiedziała jak zwykle parę godzin, wracając po tym do domu ze strachem ponownego pobicia.
Parę miesięcy później, po 11 urodzinach otrzymała list do wymarzonej szkoły. Razem z mamą ukryła list tak by ojciec nie widział. Udały się pod koniec wakacji na ulicę pokątną w Londynie kupując potrzebne rzeczy, chowając je nieopodal domu w szopie. W dniu wyjazdu, dziewczynka ostatni raz spojrzała na śpiącego na ziemi pijanego ojca, po tym jak upewniła się z mamą że śpi, wzięła kufer i z mamą pojechały na dworzec King Cross. Przeszły przez ścianę i czule się żegnając, wsiadła do pociągu, który po paru minutach ruszył. Ku nowej przygodzie, złe przeżycia zostawiając chociaż na chwile z tyłu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie jako twoja postać oraz zapytaj ucznia o jego imię i nazwisko)
Cześć! Jestem Melanie, a ty? *Uśmiechnęła się promiennie w stronę ucznia*
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie OOC)
(Niestety nie, nigdy tam nie byłam)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
(Zareaguj na czynność Stevena)
*Odbiera talerz z zupą od Stevena, uważając żeby jej nie rozlać. Spojrzała na nią, lecz po chwili znów spojrzała na Stevena* Co to za zupa?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Poszperałam trochę w internecie
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
