17.07.2017 15:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.07.2017 16:36 przez Daniel_PL. Edytowano w sumie 2 razy.)
Imię i nazwisko: Scott Clayton
Miejsce urodzenia: London
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Cóż...Scott od małego był wesołym chłopcem.Łatwo było mu zdobywac nowe znajomosci,nie miał z tym wielkich problemów.Często gdy jego rówiesnikom się coś nie udawało,pomagał im.Czasami jednak sam mial z tym problem,gdyż był troche nie zdarny,ale zawzięty.Ilekroć mu się coś nie udało próbował to naprawic.Był świetnym powiernikiem tajemnic i łatwo mu mozna ufac, nie znaczy to,że Scott też wszystkim ufa.Uwielbiał zdobywac nowe przyjaznie,ale na poczatku kazdej znajomosci nie jest zbyr ufny,gdyż woli zachowac dystans.Niestety,ten dystans nie bierze się z niczego,wiele razy został oszukany,wiele razy sie przejechał na wielu przyjazniach.Łatwo go zirytowac.Chłopca bardzo trudno zmanipulowac,zazwyczaj zabiera to wiele czasu.Gdy ktos w poblizu jest ponizany lub ma problem,Scott zazwyczaj mu pomaga,inaczej bedzie gryzło go sumienie.
Wygląd postaci: Scott to średniego wzrostu nastolatek,mierzy 165 cm wzrostu i waży 58 kg.Ma gęste krucze włosy,zielone oczy oraz lekko szpiczasty nos.Jest dosyć opalony ze względu,że często wyjeżdża z rodzicami do dalszej rodziny w Egipcie.Często ubiera się w luźnie ciuchy,zazwyczaj ubiera się na czarno.Uwielbia nosić czarna bluzę z kapturem i T-shirt tego samego koloru,do tego szare spodnie.Zazwyczaj można go znaleźć zamyślonego z pustym wzrokiem wbitym w jakiś obiekt.
Historia postaci: Scott urodzil się jako syn Evana oraz Matyldy Clayton.Od dziecka był dobrze wychowany i nie sprawiał trudności w dzieciństwie,często pomagał rodzicom w czynnościach domowych.Z wiekiem zdobywal coraz to więcej doświadczeń i znajomych.W wieku 8 lat został poniżony przez ówczesnych kolegów,co mocno go zranilo.Pobiegl więc do domu i omijając rodziców skierowal sie do sypialni.Gdy już tam był usiadł smutny a zarazem wkurzony na łóżku,popatrzył na swoją biblioteczke.W mgnieniu oka pare ksiazek wypadło z półek jak by ktos je wyrzucił.Chłopiec bardzo się przeraził,więc pobiegł szybko do rodzicow i opowiedzial o zajściu,wnet Ci opowiedzieli mu o tym,że jego moc się właśnie objawiła i wyjasnili kim jest.Na początku był lekko zszokowany że jego dotychczasowe życie zmieni się o 180 stopni,ale pozniej to zaakceptował i nie mógł się doczekać gdy jego przygoda w zamku się rozpocznie.Gdy Scott ukończy jedenaście lat przyleciała do niego białosnieżna sowa upuszczająca list na podłoge.Chłopiec był zmieszany, z poczatku nie wiedzial co to moze byc za list, lecz gdy zobaczył znak Hogwartu natychmiast go podniósł i zawołał rodziców.Otworzył prędko list a następnie go przeczytał.Niedługo potem skierował się do dziurawego kotła, skąd przedostał sie na Ulice Pokątną.Najpierw wszedł do księgarni,by zakupić potrzebne zeszyty oraz podręczniki,a gdy juz to zrobil spojrzał na liste potrzebnych rzeczy i skreślił zeszyty.Po tym postanowil ruszyc do sklepu z szatami,gdzie zapłacił za szaty ucznia.Następnie udał się kupić kociołek cynowy,zestaw szklanych fiolek,teleskop oraz miedzianą wagę.Na koniec zostawił najwazniejszą część zakupu - różdzkę.Gdy wszedł do Ollivandera zaczął się rozglądać po półkach pełnych pudełek, był zachwycony.Podszedł do kasy i poprosił o różdzkę.Dopiero po 5 razem znalazł odpowiednią dla siebie.Gdy sprawdził listę zakupów,dopiero mógł odetchnąć z ulgą.Poszedł razem z rodzicami na King's Cross gdzie został poinstruowany przez Ojca,że musi wbiec przez sciane miedzy peronem dziewiątym a dziesiątym.Gdy już mu sie to udało,pożegnał się z rodzicami i wsiadł do pociągu,który chwilę potem ruszył.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Hej, jestem Scott,a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Niestety,nie jestem w stanie ci pomóc.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odbiera talerz* O,dziekuje własnie miałem ochote na zupe.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Chyba znalazłem filmik na yt,nie pamietam dokładnie.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Owszem.
Miejsce urodzenia: London
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Cóż...Scott od małego był wesołym chłopcem.Łatwo było mu zdobywac nowe znajomosci,nie miał z tym wielkich problemów.Często gdy jego rówiesnikom się coś nie udawało,pomagał im.Czasami jednak sam mial z tym problem,gdyż był troche nie zdarny,ale zawzięty.Ilekroć mu się coś nie udało próbował to naprawic.Był świetnym powiernikiem tajemnic i łatwo mu mozna ufac, nie znaczy to,że Scott też wszystkim ufa.Uwielbiał zdobywac nowe przyjaznie,ale na poczatku kazdej znajomosci nie jest zbyr ufny,gdyż woli zachowac dystans.Niestety,ten dystans nie bierze się z niczego,wiele razy został oszukany,wiele razy sie przejechał na wielu przyjazniach.Łatwo go zirytowac.Chłopca bardzo trudno zmanipulowac,zazwyczaj zabiera to wiele czasu.Gdy ktos w poblizu jest ponizany lub ma problem,Scott zazwyczaj mu pomaga,inaczej bedzie gryzło go sumienie.
Wygląd postaci: Scott to średniego wzrostu nastolatek,mierzy 165 cm wzrostu i waży 58 kg.Ma gęste krucze włosy,zielone oczy oraz lekko szpiczasty nos.Jest dosyć opalony ze względu,że często wyjeżdża z rodzicami do dalszej rodziny w Egipcie.Często ubiera się w luźnie ciuchy,zazwyczaj ubiera się na czarno.Uwielbia nosić czarna bluzę z kapturem i T-shirt tego samego koloru,do tego szare spodnie.Zazwyczaj można go znaleźć zamyślonego z pustym wzrokiem wbitym w jakiś obiekt.
Historia postaci: Scott urodzil się jako syn Evana oraz Matyldy Clayton.Od dziecka był dobrze wychowany i nie sprawiał trudności w dzieciństwie,często pomagał rodzicom w czynnościach domowych.Z wiekiem zdobywal coraz to więcej doświadczeń i znajomych.W wieku 8 lat został poniżony przez ówczesnych kolegów,co mocno go zranilo.Pobiegl więc do domu i omijając rodziców skierowal sie do sypialni.Gdy już tam był usiadł smutny a zarazem wkurzony na łóżku,popatrzył na swoją biblioteczke.W mgnieniu oka pare ksiazek wypadło z półek jak by ktos je wyrzucił.Chłopiec bardzo się przeraził,więc pobiegł szybko do rodzicow i opowiedzial o zajściu,wnet Ci opowiedzieli mu o tym,że jego moc się właśnie objawiła i wyjasnili kim jest.Na początku był lekko zszokowany że jego dotychczasowe życie zmieni się o 180 stopni,ale pozniej to zaakceptował i nie mógł się doczekać gdy jego przygoda w zamku się rozpocznie.Gdy Scott ukończy jedenaście lat przyleciała do niego białosnieżna sowa upuszczająca list na podłoge.Chłopiec był zmieszany, z poczatku nie wiedzial co to moze byc za list, lecz gdy zobaczył znak Hogwartu natychmiast go podniósł i zawołał rodziców.Otworzył prędko list a następnie go przeczytał.Niedługo potem skierował się do dziurawego kotła, skąd przedostał sie na Ulice Pokątną.Najpierw wszedł do księgarni,by zakupić potrzebne zeszyty oraz podręczniki,a gdy juz to zrobil spojrzał na liste potrzebnych rzeczy i skreślił zeszyty.Po tym postanowil ruszyc do sklepu z szatami,gdzie zapłacił za szaty ucznia.Następnie udał się kupić kociołek cynowy,zestaw szklanych fiolek,teleskop oraz miedzianą wagę.Na koniec zostawił najwazniejszą część zakupu - różdzkę.Gdy wszedł do Ollivandera zaczął się rozglądać po półkach pełnych pudełek, był zachwycony.Podszedł do kasy i poprosił o różdzkę.Dopiero po 5 razem znalazł odpowiednią dla siebie.Gdy sprawdził listę zakupów,dopiero mógł odetchnąć z ulgą.Poszedł razem z rodzicami na King's Cross gdzie został poinstruowany przez Ojca,że musi wbiec przez sciane miedzy peronem dziewiątym a dziesiątym.Gdy już mu sie to udało,pożegnał się z rodzicami i wsiadł do pociągu,który chwilę potem ruszył.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Hej, jestem Scott,a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Niestety,nie jestem w stanie ci pomóc.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odbiera talerz* O,dziekuje własnie miałem ochote na zupe.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Chyba znalazłem filmik na yt,nie pamietam dokładnie.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Owszem.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.