Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
Antip
Azkaban




Posty: 4
Tematy: 1
Lip 2017

#1
Imię i nazwisko: Abraham Laveel
Miejsce urodzenia: Wielka Brytania
Status krwi: Mugolak
Cechy charakteru: Abraham wychowywał się w dwóch rodzinach, co jak można się domyśleć znacząco wpłynęło na jego charakter. Jest on osobą, która większość czasu spędza przy książkach, głównie przy fantastykach i tych o superbohaterach. Ma duże marzenia, aby także w przyszłość przywdziać metaforyczną pelerynę i szerzyć dobro. Bardzo duża część jego życia to właśnie pogrążanie się w marzeniach. Potrafi on usiąść na ławce i spędzić trzy godziny wpatrując się w jeden punkt i marząc o wydarzeniach, które chciałby przeżyć. Można wręcz powiedzieć, że zyje on we własnym świecie. Nie znaczy to jednak, że jest on cały czas odcietym od świata dzieckiem,  jak może się to kojarzyć. Ma on swoje stalowe zasady, których zawszd się trzyma. Wręcz własny regulamin honoru. Potrafi on postawić na swoim, a także jest on dość przekonywujacy w swoich przemowach, które często przemawia, niczym bohaterowie z komiksów.  jako, iż naprawdę wierzy, że może zmienić świat zawsze staje w obronie słabszych. Nie brak mu do tego odwagi. Nie jest on jednak bezmyślny i nie wszczyna, ani nie bierze udzialu w bójkach. Pomaga ludziom na codzień ofiarowując życzliwość i uczciwość. 
Wygląd postaci:
Abraham jest jedynastoletnim chłopcem,  który nie wyróżnia się specjalnie na tle rodziny i swoich rówieśników. Jego wzrost jest typowy, nie jest on ani wysoki, ani niski. Aparycja równie pospolita, ciężko znaleźć u dziecka jakiekolwiek mięśnie. Tak samo z jego karnacją, gdyż nie jest on ani blady jak ściana,  ani nie ma afrykańskich korzeni. Warto zaznaczyc, że nie ma on jednak żadnej opalenizny, gdyż większość czasu spędzał w domu przed telewizorem, bądź komiksach.
Kończąc mówić ogólnikowo o jego wyglądzie należy przyjrzeć się jego twarzy. Ma on kwadratową głowę nie licząc brody, ktora jest długa i szpiczasta. Dokładnie tak, jak jego krótki i zadarty, choć wciąż szpiczastt nos na którym to widnieją okulary. Za ich szkiełkami widać oczy chłopca, o barwie jasnego błękitu, niczym bezchmurne niebo. Często są one jednak mało widoczne ze względu na to, iż chłopak ma długie blond wlosy kończące się poniżej łopatek. Zazwyczaj chodzi on z wzrokiek wbitym w ziemię,  przez co większość twarzy chlopca jest niewidoczna. Typowo jednak dla jego pospolitosci ciężko wykryć u niego jakąś konkretną fryzurę. Nie są one nawet prostowane, zwyczajnie rozpuszczone. Z takimi z jakimi się obudzi z takimi pójdzie spać i spedzi cały dzień. 
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o jego ubiorze. Wcześniej były to zwykłe mugolskie ciuchy. Teraz jednak, gdy trafił do świata magii nosi on dość nietypowy strój, który jak Abraham twierdzi przypomina strój superbohatera. Jest to czarny kitel przypominający ten laboratoryjny, wraz z typowymi kieszonkami na piersi,  gdzie często znajduja się gogke, których nie zakłada z powodu wady wzroku. Częściej zaś jego twarz zakrywa mask przypominająca komibiarke, jednak zakrywajaca mu twarz jedynie do połowy nosa. Równie czesto na jego prawej ręce widnieje rękawica,  bardzo długa,  bo sięgającą po łokieć,  co łatwo zauważyć,  gdyż wtedy rekaw kitla jest podwinięty.
Historia postaci:
Był to środek nocy, a na bezchmurnym niebie nad szpitalem widniał księżyc w pełni bijące swym blaskiem i wzywając wilkołaki na łowy. Dla mugoli jednak była to noc, jak każda inna. No, nie dla rodzicow Abrahama. Tej nocy bowiem przyszedł on na świat,  wraz ze swoją siostrą bliźniaczką. Wydawać się mogło, że będzie to cudowna noc dla icj rodziców. Nie bylo tak, gdyż mugole ci byli ubodzy i pomimo pragnień nie mogli zatrzymać dzieci. Pomimo staran,  gdy dzieci miały pięć lat zostały one oddane do sierocińca. Rodzice obiecali im jednak, że po nich wrócą. 
Nie stało się tak. Rok później blizniacy trafili do nowych rodzin. Tak, rodzin. Zostali oni rozdzieleni i przyjęli inne nazwiska. Abraham trafił do pospolitej rodziny, którzy to jednak mieli świra na punkcie dzieci. W nowej rodzinie wraz z rodzicami zyskał trzech braci i dwie siostry. Nienawidził on swojej nowej rodziny.
W wieku ośmiu lat jednak pojawiła się pierwsza iskra nadziei. Podczas kłótni z rodzeństwem wazon niedaleko Abrahama pękł. Jak sie później okazało,  nie byl to przypadek.
W jedenaste urodziny otrzymał on list z Hogwsrtu. Rodzice uznali to za żart i spalili go.Następnego dnia stalo sie to samo. W koncu do ich mieszkaniaa zawitał pracownik Hogwartu, który zaznajomił mugolskich rodzicow Abrahama z magią.
Tego sanego dnia wraz z opiekunem z Hogwartu trafił on na ulicę Pokątna, gdzie kupił potrzebne rzeczy i zaznajomił się z podstawową wiedzą o świecie magii.
Nie mógł sie on doczekać początku roku i momentu, gdy odjedzie peronem do Szkoły Magii i Czarodziejstwa.


Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
~Hejka! Jestem Abraham, a ty?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
~(W zachodnim Krakowie.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
~Em... Chyba podziękuję. *rączką odsunął od siebie talerzyk.*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: No gdzieś go tam znalazłem.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#2
*Po dłuższej chwili Tiara odzywa się donośnym głosem:*

[Obrazek: NBPip9n.png]
 *z głębi sali słychać krzyki uczniów: "Kapelusznik!"*



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.