Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Dorosłego
ReseT
Czarodziej




Posty: 34
Tematy: 7
Mar 2016
25
#1
Imię i nazwisko:
Timur Morozov

Data i miejsce urodzenia:
12.02.2028

Status krwi: 
50%

Historia postaci:
 Wszystko zaczęło się pochmurnego ranka, w małej wiosce noszącej nazwę Flordia. To tam w domu przyszedł na świat noworodek o imieniu Timur. Urodzony w łazience dokładnie 2028 roku. Niestety, matka Timur'a rodziła w miejscu gdzie nie miała dobrych warunków, w dodatku zmarła. Prawdopodobnie na zawał, ponieważ miała wadę serca. Chłopak został oddany w ręce babci i dziadka. Ojciec alkoholik nie dostał praw by dziecko została razem z  nim. Jego nowi ,,rodzice" byli biedni, w zachodniej Rosji to norma. Żyli w małym, ciasnym mieszkanku, które wynajmowali. Dzieciństwo Timur'a było kolorowe, tak jak chłopiec chciał. Nie dopuszczał do siebie faktu, że jest inny, biedny,słabszy. Cieszył się tym co ma. Chodząc w podartych ubraniach, odrzucał od siebie spojrzenie większości ludzi. Przez co był samotnikiem. Jednak dziewięciu latek miał cel, zostanie kimś. W wieku 10 lat okazały się jego magiczne zdolności. Gdy bronił się przed silniejszymi chłopakami. Dostając w twarz i upadając na twarz jego emocje sięgnęły w łeb. Chłopak, który go uderzył dostał butelką w głowę. Timur natychmiastowo uciekł. Opowiadając o wszystkim babci doznał szoku, babcia opowiedziała mu kim jest, i co go czeka. Chłopak nie wierzył, jednak był wesoły z tego powodu. Co noc śnił mu się ,,Durmstrang" ,,jak może wyglądać" ciągle wypytywał babcię. Jednak ta odpowiadała każdego razu tak samo. W wieku 13 lat dostał oficjalne zaproszenie do Durmstrangu, Europa północna. Przed przyjazdem do szkoły kupił potrzebne rzeczy do nauki:  pióro,różdżka,szaty,książki,podręczniki,brudnopisy i zeszyty. Do małego z pozoru zamku dostał się statkiem. Jego pierwsze lata nauki mijały szybko. Kilka nowych zaklęć. Wiedza Timura poszerzała się. Cztery roki minęły jak pstryknięcie. Dopiero piąty szykował u niego zmiany. Dostając się do klubu pojedynków wpadł w grupkę nowych ,,przyjaciół" to oni rzucali w niego zaklęcie, służył tam za worek treningowy. Poza klubem był często atakowany, i to właśnie liczne złamania, stłuczenia i siniaki skłoniły go do praktykowania silniejszych zaklęć i treningów. Na początek chciał zyskać formę, przez dokładne cztery miesiące poza nauką ćwiczył kondycję oraz podnosił ciężary - kamienie, coraz większe. Gdy wyrobiły mu się mięśnie przeszedł do zaklęć, zaczął od tych podstawowych. Rozpoczął od protego, które starał się utrzymać jak najdłużej. Treningi czynią mistrza, tak było w przypadku Timura. Jego Protego w szóstej klasie potrafiło wytrzymać jedną bombardę maximę. Widząc grupkę prześladowców włączał aktorstwo. Dawał się bić i gnębić, lecz w środku dusił agresję. W końcu nie wytrzymał, w siódmej klasie po dostaniu drętwotami upadł. Cała duszona agresja wyszła na światło dzienne a Timur powalił trzech prześladowców serią ćwiczonych systematycznie zaklęć. Dyrektor to zauważył, jednak nic z tym nie zrobił. Uważał, że trzeba dać mu pomoc, udostępnił mu manekiny na których będzie mógł ćwiczyć. Timur w ostatnim roku szkolnym przeszedł do czarów wyższych - tych przeznaczonych dla dorosłych . Przez cały rok, po wielu błędach i porażkach udało mu się rzucić trzy zaklęcie. Jego głównym było Arbores Animatus. W końcu skończył szkołę, wrócił do babci i dziadka do Rosji. W wieku siedemnastu lat zmarł mu dziadek, a miesiąc po tym babcia. Od tamtego razu Timur zmienił się w aroganckiego siedemnastolatka bez uczuć. Wbrew jego woli trafił do ojca, któremu alkohol namieszał ewidentnie w głowie. Ojciec kazał mu żebrać o chleb i całe pieniądze oddawać mu - na wódkę. Timur nie wytrzymał długo, po roku uciekł z domu. Udał się na wschód kraju przemierzając tysiące kilometrów i kilkaset domów oraz gospodarstw, w których sypiał. Widząc farmę zatrzymywał się. Pobierał z krów mleko i jajka z kurcząt, to było jego żywienie. Typowa dieta. Osiemnastu latek dotarł do celu. To tam czekała na niego resztka rodzinny. Ostatnia nadzieja na lepsze jutro. Rodzina jak to ona przyjęła go ciepło, ubrała na żywiła i zaoferowała pokój. Timur źle czuł się z faktem, że siedzi na utrzymaniu ciotki i wuja, właśnie z tego powodu zaczął poszukiwać pracy. Dostał się jako sprzątaczka. Sprzątał chodniki, bloki, trawniki. Za marne pieniądze, gdyż była to najniższa klasa człowieka. Zarobki oddawał ciotce i wujkowi. W dzień chodził do szkoły, po niej chodził sprzątać. I tak przez trzy lata... W końcu poznał dziewczynę. Dziewiętnastu letnią Remikę, pochodziła z Argentyny. Para była tak bardzo w sobie zakochana, że wpadli... Dosłownie. Timur żyjący u wuja i cioci, pracujący za krocie dostał kolejny cios od Boga - dziecko. Wiedział, że nie jest w stanie zapewnić mu godnego życia. Wielokrotnie nakłaniał swoją dziewczynę do aborcji, jednak zawsze słyszał donośne ,,NIE". Za uzbierane pieniądze na studia wynajmą mieszkanie. Pożegnał się z rodziną i wraz z dziewczyną zamieszkali w dwu pokojowym mieszkaniu. Jego kobieta często płakała, nie wiedziała co będzie dalej. Timur pewnego dnia padł jak kłoda na ziemie. Dostał zawału serca. Chłopak nie wiedział, że ,,odziedziczył"po matce chore serce. Przesiedział tydzień w szpitalu. Jednak nie to było dla niego ważne. W śpiączce w której był miał wizję. Widział tam matkę, która kazała mu uciekać. Oraz ojca, który kazał stać. Timur głowił się nad tym i głowił. Po powrocie z Durmstranu odrzucił magię w stu procentach, dla rodziny. Nie wiązał z tym żadnych celów. Jednak wiedział, że ma odpowiednie oceny by tam żyć. Gdy tylko go wypisali spakował się i uciekł. Tak. Zostawił swoją ciężarną kobietę na rzecz. Własną rzecz, popatrzył tylko na siebie. Będąc w Wielkiej Brytanii wybrał się do Hogsmeade o którym słyszał wielokrotnie od kolegów z Durmstrangu. To tam stawiając swój pierwszy krok poczuł, że może coś osiągnąć. Pierwsze trzy lata były dla niego wyzwaniem.  Zaczął jako barman, wykształcony uczeń Durmstrangu skończył na ścierce w trzech miotłach. Praca nie była najlepsza, jednak chłopak postawiony był optymistycznie i uważał, że w końcu mu się uda. Pierwszy dom kupił w 2049 roku. Zbierał na niego dokładne 5 lat. Przez ten czas jego charakter nie uległ zmianie. Żadne organizacje go nie zmieniły. Był cichym pracusiem, który słuchał plotek i wykonywał swoją przynależność. Nastawiony neutralnie do wszystkiego Timur żyje tak do dziś...

Wygląd postaci:
Timur to wysoki mężczyzna mierzący 181 cm wzrostu, umięśniony tu i tam sprawia wrażenie groźnego. Na jego głowie znajdują się roztrzepane na wszystkie strony świata włosy, które są koloru czarnego, w dodatku są one długie i sięgają za barki. Brwi podkreślają jego naturalną minę bez emocji. Duże oczy pokryte zielonym kolorem w nocy nabierają blasku i odbicia księżyca. Jego wielgaśny orli nos sprawia, że blade usta tracą na wielkości. Malutkie zasłonięte włosami uszy już od dawna nie ujrzały światła dziennego. Umięśnione plecy, brzuch, ręce, nogi skrywa pod czarną szatą pasującą do włosów. Timur ma na sobie skórzaną kamizelkę, która dodaje jego szacie oryginalności Gruby brązowy pas utrzymuje dopasowane do kamizelki szare obcisłe spodnie. Do szyi dopiętą ma szatę, która ciągnie się po samą ziemię. Na stopach widnieją wysokie po kolana czarne eleganckie buty. Warto wspomnieć, że na każdym palcu ma inny pierścień. 

Cechy charakteru: 
Charakter Timura jest strasznie skryty, ponieważ za zewnątrz ukazuje mężczyznę bez emocji, tak jakby już dawno w nim wymarły. Jednak nie jest tak do końca, nigdy nie słynął z ofiarowania pomocy, i ukazywaniu radości. Wolał wszystko zostawić dla siebie, ofiarując pomoc, nie mówi o niej. Robi wszystko za plecami i tak by nikt się nie dowiedział. W zwyczaju ma mówienie z podniesionym głosem, wysunął z tego tezę, że dzięki temu odbierany jest poważnie. Nie potrafi nikomu zaufać, w każdym widzi ,,wroga". Analizując jakąś osobę wpatruję się w nią i gładzi swoją brodę. Prowadzi dialogi z ludźmi, w których widzi potencjał bądź pomysł na życie. Sam nie zawsze mówi prawdę, chcąc być neutralnym często obgaduje swoich kolegów za plecami. Jest też tchórzem, widząc, że jest sam na trzech ucieka. Chcąc zabezpieczyć swój tyłek w stanie jest wsypać kogoś innego. W sytuacji zagrożenia życia nie widząc ucieczki po prostu walczy, co dziennie przed wyjściem z domu wmawia sobie, że może już nie wrócić. Emocje tłumi w sobie, nie ukazuje ich osobom, nie ukazuje złości osobom, które tę złość wywołują. Ciągle jest poważny, nigdy nie rzuca słów na wiatr i jego groźby w końcu się spełniają. Będąc w kontakcie z osobą stwierdza jak może w razie wypadku szybko ją unieruchomić i uciec.

Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)

Astronomia – T (1)
Eliksiry – T (1)
Historia Magii – T (1)
Mugoloznawstwo - T (1)
Latanie – Zaliczone
Numerologia – T (1)
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T (1)
Obrona Przed Czarną Magią – W (6)
Starożytne Runy – T (1)
Transmutacja – W (6)
Wróżbiastwo – T (1) 
Zaklęcia i Uroki – W (6)
Zielarstwo – Z (4)

Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
MK

Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC - In Character - Jest to czat gry, w którym porozumiewamy się naszą postacią, akcje zapisujemy w gwaizdkach **

Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC - Out Of Character - Jest to czat gry, w którym porozumiewamy się pomiędzy graczami zapisujemy, te wiadomości w nawiasach ()

Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.

: Timur, posprzątaj strych, miałeś to zrobić dwa dni temu! Zrób to przed moją śmiercią!
[T] : Sz*urwa. Takiej teściowej to ja nikomu nie życzę. *Podniósł się energicznie z kanapy, założył klapki i wchodząc po schodach wszedł na strych. Rozejrzał się po pomieszczeniu zalanym pajęczynami.* Ta... I ja mam to posprzątać. Chyba było na to zaklęcie. *Wydobył z wnętrz szaty różdżkę, którą skierował przed siebie. Zrobił nią odpowiedni ruch a kartony leżące na ziemi zaczęły się układać w wierzyczkę. Przwrócona lampa wróciła na swoje stare miejsce zaś żarówka wkręciła się spowrotem do żelandora.* No...
[DZ] Timur, czy ja słyszałem magię?! W mugolskiej wiosce?!
[T] Nie. *Skrzywił się chowając jednocześnie różdżkę. Słysząc wchodzącego dziadka na górę zrobił taktyczny wycof w tył przez przypadek strącając karton ze zdjęciami.*
**Karton padł na ziemie a z jego środka wydobyły się pamiątki z Hogwartu. W tym statuetka z napise ,,10/10 - najlepszy pojdynkujący się." Wyleciały także zdjęcia z jego byłymi przyjaciółmi z domu Ravenclaw.** 
*Przeklnął pod nosem i zerknął na pudło, widząc statuetkę zrobił widoczny na twarzy grymas.* Seriooo 10/10? ONI OSZUKIWALI! Byłem lepszy! 
**W tym samym czasie na strych wszedł dziadek.** 
[DZ] Tu jesteś! *Poprawił sztuczne włosy i podszedł do niego.* Coś za czystko się tu zrobiło, używałeś magii!
[T] Nie no co ty! *Mając różdżkę w ręcę machnął ją raz a z jej końca wyleciał dym, który natychamistowo uśpił starca.*
[DZ] A mówiłem zer... *Padł na ziemie i zasnął.*
[T] *Szybciutko odbiegł od chmurki by też nie paść na ziemie. Zaraz po tym rzucił ventus w jej stronę, ta rozroszyła się w powietrzu i znikła.* 
[T] *Podniósł karton z ziemi i siadł wygodnie na krześle, które przywołał przed tym zaklęciem. Widząc pamiątki szkolne wzruszył się, z jego oczu wyleciały pojedyncze łzy, które i tak po chwili przetarł rękawem szaty.* Tęsknie... *Ucałował głowę byłej miłości Hogwarckiej* Ciekawe gdzie jest... I co robi...
[T] *Zerknął na dziadka mrucząc coś* Jeszcze on i co teraz co teraz... A dobra. *Rzucił w niego finite i wybuchnął śmiechem.* Zasnąłeś! 
[DZ] Co ja tu rob... A no tak! Miałeś nie używać Magii!!
[T] Szk... myslałem, że zapomni... *Szepnął sam do siebie.*

[b][T] - Timur - Babcia [DZ] - Dziadek


Czy przeczytałeś regulamin? TAK

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.[/b]
Blusimusic
Władca Gwiazd



Pracownik Hogwartu

Posty: 1,045
Tematy: 40
Sie 2015
179
Hufflepuff
#2
Wstrzymuję! 
Rozwiń opisy IC i OOC. 
Latanie jest zaliczone/niezaliczone. 
Hogwart przyjmuje uczniów z terenu Wielkiej Brytanii i Irlandii. Rosja ma inną szkołę magii. 

Trzy dni i trzy szanse na poprawę. 
ReseT
Czarodziej




Posty: 34
Tematy: 7
Mar 2016
25
#3
@UP 
Wszystkie wymienione przez Ciebie punkty zostały zmienione. W Historii został dodany Durmstang. Cały charakter oraz wygląd postaci uległ zmianie. Mam nadzieje, że tym razem zostanie zaakceptowane! 
Przepraszam z powodu BCODE, który po prostu się buguje.
Blusimusic
Władca Gwiazd



Pracownik Hogwartu

Posty: 1,045
Tematy: 40
Sie 2015
179
Hufflepuff
#4
W historii masz inną datę urodzenia niż wyżej. 
Latanie jest zaliczone/niezaliczone. Nie ma oceny. 
Masz zgodę na czarną magię?
ReseT
Czarodziej




Posty: 34
Tematy: 7
Mar 2016
25
#5
Już ;-;
Blusimusic
Władca Gwiazd



Pracownik Hogwartu

Posty: 1,045
Tematy: 40
Sie 2015
179
Hufflepuff
#6
Zaakceptowane! 



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.