Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Dorosłego
MateVu
Atencjusz




Posty: 352
Tematy: 25
Sty 2015
239
Slytherin
#1
Imię i nazwisko:
Arthur Lavenhart

Data i miejsce urodzenia:
Norwegia 14.07.2029

Status krwi:

100%

Historia postaci:
Arthur wychowywał się w domu Eliasa i Jenny Lavenhart. Rodzice zawsze przykuwali do niego więcej uwagi, bo od najmłodszych lat był dzieckiem typu rozrabiaka. Bardzo szybko się uczył. Pierwszy raz jego moc ujawniła się gdy miał 4 lata, po pewnej kłótni z rodzicami Arthur bardzo się zdenerwował, niemalże ogarnął go płacz, a było to przy śniadaniu, po tym jak Arthur wrzasnął szklanki w których znajdował się napój, zaczęły się unosić, wylewając przy tym zawartość na rodziców, ten sam jak najszybciej uciekł zamykając się w pokoju na kilka minut, próbując uniknąć konsekwencji. Arthur miał brata Invgara, z którym nie dzielił zainteresowań, ale zawsze w razie potrzeby mu pomagał. Już gdy miał 5 lat zrodziła się u niego pasja do rzemieślnictwa, uwielbiał coś tworzyć, wytapiać. Pierwszą rzeczą którą zrobił Arthur był własnoręcznie wykuty naszyjnik z insygniami śmierci, który ma do dziś, wiele razy wykonywał też noże, które później mając 8 lat wykorzystał do dyscypliny zwanej rzucanie nożami. W dniu jedenastych urodzin jak już się spodziewał, dostał list z Hogwartu, właściwie bez większego zaskoczenia i podekscytowania odczytał zawartość a następnie schował kopertę do kieszeni. Kilka dni później Arthur udał się na zakupy wraz z rodzicami, aby kupić wszystkie potrzebne mu książki, różdżkę, szaty. Pierwszego września Arthur udał się na peron aby dostać się do Hogwartu. Nie rozczulał się bardzo z powodu rozstania z rodzicami, wiedział że przecież ich w końcu znowu zobaczy. Pociąg podjechał, Arthur bez wahania wszedł do środka gdzie zajął miejsce w przedziale. Gdy pociąg miał już odjeżdżać Arthur pomachał tylko rodzicom przez okno, następnie prostując się na wygodnych siedzeniach i czekając na to co wydarzy się w Hogwarcie.
Gdy znalazł się już w wielkiej sali, nauczyciel założył mu na głowę tiarę przydziału, a ta bez większych rozważań przydzieliła go do Slytherinu. Przez wszystkie lata spędzone w Hogwarcie zawarł bardzo mało znajomości, zadawał się tylko z rodziną oraz tylko kilkoma poznanymi przyjaciółmi z którymi spotyka się do dziś. Wszystkie przedmioty chodziły mu bardzo opornie, lecz był wręcz najlepszy z takich dziedzin jak Obrona Przed Czarną Magią, Transmutacja oraz Zaklęcia i Uroki, nienajgorszy był również z Numerologii, ale to tylko i wyłącznie dzięki nauczycielowi który zwracał na niego więcej uwagi niż pozostali – częściej go odpytywał, a z czasem kiedy Arthur poczuł się z tego powodu poniżany przyłożył się do nauki, i stał się jednym z lepszych w klasie  z tego przedmiotu. Był jednym z lepszych graczy quidditcha w szkole, ale nigdy tego nie robił z przyjemności. Nigdy nie lubił spędzać wolnego czasu w dormitorium. Mając piętnaście lat otrzymał swoją pierwszą w życiu broń białą, a był to miecz którego Arthur nazwał Szczerbatek, od tego czasu uczył się władać mieczem, a przy ostrzeniu go popełniał nadal takie same błędy jak przy ostrzeniu jego autorskich noży, również się czasem przeciął. Hogwart zakończył z ocenami których wszyscy się spodziewali. Trzy oceny Wybitne jedna Zadawalająca a reszta to Trolle.
Po skończeniu Hogwartu, Arthur postawił wszystko na jedną kartę, ważny był dla niego zarobek, toteż przy pierwszej lepszej okazji złapał pracę na nokturnie, nikt o tym nie wiedział. Czasami podchwycił jakąś pracę dodatkową „na lewo” i z tego żył. Nie jest przekonany co do bycia ojcem toteż nie szuka żony, oraz nie stara się o dzieci. Od zawsze był negatywnie nastawiony do mugoli toteż zawsze ich unika, aczkolwiek gdy było mu dane z takowym porozmawiać ten zaciskając pięść tylko przytakiwał. Zawsze interesowało go zrobienie swojego biznesu, i jeszcze nie zrezygnował z tych planów. Po tym jak znalazł swój miecz w skrzyni na strychu wrócił do ćwiczenia walki bronią białą, a także od tego czasu przy pasie zawsze nosi mały nożyk „dla bezpieczeństwa”. Pewnego dnia, gdy zaczepił go mugol w Londynie na ulicy, Arthur bez wahania przyłożył mu po czym niemalże natychmiast udał się w ciemną uliczkę deportując się z miejsca zdarzenia. Podobna sytuacja wydarzyła się w Hogsmeade gdy to grupka młodocianych czarodziei chciało się popisać przed Arthurem, okładając go zaklęciami. Ten jednak nie dając za wygraną wstał a chwytając za różdżkę przydusił wszystkich chłopców, ostatecznie wymazując im pamięć. Arthur od zawsze wywoływał kontrowersje, toteż pewnego dnia siedząc w barze podszedł do niego mężczyzna w kapturze, proponując mu łatwy zarobek, Arthur jak to Arthur, bez dłuższego zastanawiania się pytał o szczegóły pracy. Okazało się iż chodzi tu o nielegalną sprzedaż smoków. Fakt że była to praca niebezpieczna, jeszcze bardziej spodobał się mężczyźnie, zgodził się. Praca okazała się strzałem w dziesiątkę, zarobek był szybki a dla Arthura praca była łatwa. Z nielegalnie zarobionych pieniędzy Arthur żył aż do 28 roku życia. Mając 28 lat nastąpił przełom w jego życiu, zrezygnował z nielegalnej pracy, i zaczął życie od nowa. Przez następne 2 lata starał się wszystko unormować, zaliczył deportację oraz rozpoczął naukę Czarnej Magii.
[Rozpoczął – nie znaczy że skończy – skończy jeśli dostanę zgodę]

Wygląd postaci:
Arthur od najmłodszych lat dbał o figurę oraz wygląd. Dzięki ćwiczeniom które wykonywał, dziś jego ciało zdobią dobrze „wyrobione” mięśnie. Jest wysokim mężczyzną mierzącym 189 centymetrów wzrostu. Ma jasne blond włosy średniej długości. Na twarzy ma elegancko obcięty zarost, lecz nie jest on cały tego samego koloru co włosy, tutaj dopadła go już siwizna. Jego zawsze zdecydowane oczy są jasnoniebieskiego koloru. Posiada średniego rozmiaru nos, który widocznie jest grubszy z góry, jest to pamiątka po pewnej bójce z której Arthur wyszedł ze złamanym nosem. Bardzo rzadko się uśmiecha, jeśli już to robi, to musi mieć do tego konkretny powód, dla niektórych jego uśmiech jest swego rodzaju wyróżnieniem. Na jego dłoniach można zauważyć kilka blizn pozostałych po ostrzeniu jego miecza. Na szyi nosi naszyjnik ze znakiem insygniów śmierci z którym się nie rozstaje od najmłodszych lat, i mimo popularności tego symbolu jego jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju, ponieważ sam go wytopił. Uwielbia ubierać się elegancko, ale wygodnie. Zazwyczaj jest to czarno-szary sweter bądź koszulka (zależnie od pory roku) ale zawsze w tym samym wzorze. W zimę do tego zestawienia dochodzi jeszcze nowoczesna elegancka czarna kurtka. A jego dolną część ciała zdobią jeansy, których długość jest ściśle związana z porą roku. Jego wyróżniającą cechą w ubiorze są trampki które nosi zawsze, niezależnie od pory roku, wyjątkiem są ważne wydarzenia i powierzchnie po których nie można chodzić w trampkach.

Zdjęcie postaci:

[Obrazek: ApcJxoo.png]

Cechy charakteru:
Arthur jest zazwyczaj bardzo spokojnym mężczyzną, ale bardzo łatwo wyprowadzić go z równowagi. Nie lubi zawierać nowych znajomości. Jest typem samotnika, w najtrudniejszych sytuacjach nie woła o pomoc tylko chce rozwiązać problem sam. Z rodziną jest jak za pan brat, jeśli to konieczne jest w stanie oddać życie za jednego członka tak aby ten drugi mógł żyć, rodzina jest dla niego najważniejsza. Jest bardzo sprytny i odważny, z tą odwagą to czasem nawet przesadza. Uwielbia rządzić i rozkazywać, a także konkurować, szczególnie wtedy kiedy inni skazują go z góry na porażkę, to go jeszcze bardziej nakręca. Najpierw robi, mówi a dopiero potem myśli czy dobrze zrobił/powiedział. Nie wacha się, atakuje lub broni się bez problemu, nie boji się o swoje życie, a wręcz kocha je narażać. Jest bardzo waleczny. Lubi gdy ludzie go zaczepiają bo jak sam uważa, może się wtedy na nich „wyżyć”. Nigdy się nie stresuje, zawsze jest pewny siebie. Nienawidzi pomagać obcym osobą, chyba że jest to ładna kobieta. Prawdopodobnie jako jedyny Lavenhart nienawidzi mugoli, nikt nie wie dlaczego, ale tak jest.



Wyniki z OWuTeM-ów:
Astronomia – T (1)
Eliksiry – T (1)
Historia Magii – T (1)
Mugoloznawstwo - T (1)
Latanie – Zaliczone
Numerologia – PO (5)
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T (1)
Obrona Przed Czarną Magią – W (6)
Starożytne Runy – T (1)
Transmutacja – PO (5)
Wróżbiastwo – T (1)
Zaklęcia i Uroki – W (6)
Zielarstwo – T (1)

Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Dawno dawno temu, przeszukiwałem Internety i tyle z tego pamiętam, to było tak dawno, że nie jestem w stanie dokładnie to opisać.

Co to jest IC i jak je zapisujemy?

IC = In Charakter – Chat dzięki któremu możemy porozumiewać się z innymi postaciami, a to co jest na nim napisane przez nas jest wypowiedziane lub wykonane przez naszą postać. Działa to na prostej zasadzie np. Witam panie Ministrze, gratuluję wygrania sfałszowanych wyborów! *Wyciągnął rękę w stronę mężczyzny*

Co to jest OOC i jak je zapisujemy?

OOC = Out Of Charakter – Chat dzięki któremu swobodnie możemy rozmawiać z innymi graczami, bez konsekwencji na rozgrywce. Zapisujemy go w nawiasach i wygląda to mniej więcej tak. (Zaczekaj chwilkę, muszę lecieć do sklepu – mama woła)

Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
*Arthur znajduje się w kuchni, przygotowywuje obiad dla całej rodziny*
Szczypta soli.. Dwa kawałki.. UGH Po co ja to robię! I tak nikomu nie zasmakuje..
*Zdjął fartuch, rzucił nim na stolik i odszedł do salonu pozostawiając przygotowane wcześniej ciasto w rozgrzanym piekarniku*
*Kładzie się na sofę i zasypia* **Śni mu się, że na strychu w rogu stoi stara wielka skrzynia**
*Arthur się obudził* A tu co tak śmierdzi *Poruszał nosem, po czym pobiegł do kuchni*
NA BRODĘ MERLINA! *Niemal natychmiast wyłączył piekarnik wyjął spalone już ciasto a następnie je wyrzucił* I co ja teraz zrobię? *Wyszedł z kuchni, uprzednio otwierając okna a następnie zamykając drzwi za sobą. Po wyjściu z kuchni przez dłuższą chwilę przyglądał się schodom prowadzącym na strych, a ostatecznie po nich wszedł na samą górę. Gdy już był na miejscu, rozejrzał się dookoła i zobaczył skrzynię którą widział we śnie, niemalże natychmiast do niej podszedł* **Skrzynia była elegancko zdobiona, nie duża raczej długa i nie szeroka** A to co może być?
*Chwycił za szmatkę leżącą nieopodal i starł z skrzynki kurz, następnie otworzył skrzynkę*
Sczerbatek! *Krzyknął, a jego oczom ukazał się wyglądający jak nowy miecz który otrzymał na 15 urodziny* *Złapał miecz i zrobił nim kilka wymachów w przód i w tył, w lewo i w prawo, a następnie zniósł miecz na parter, z schowka wyciągnął starego, rozpadającego manekina i wyszedł z przedmiotami na podwórko* Raz, dwa trzy! *Zaczął przecinać manekina kolejno od głowy w dół* Ach! To były piękne czasy! *Zabrał miecz do domu, po czym powiesił go na ścianie*

Czy przeczytałeś regulamin?
A i owszem!


Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#2
Wstrzymane.
-Miło by było jakbyś pisał chronologicznie  
-W objawieniu się mocy nie widzę silnych emocji. Jeśli się mylę -oświeć mnie.   
-Historia napisana na 30-latka. Podany na początku wiek mówi co innego.
3 szanse, 3 dni na poprawę.
MateVu
Atencjusz




Posty: 352
Tematy: 25
Sty 2015
239
Slytherin
#3
Miło by było jakbyś pisał chronologicznie  
Prawdopodobnie o to Ci chodziło, poprawione

W objawieniu się mocy nie widzę silnych emocji. Jeśli się mylę -oświeć mnie.    
Zmieniona historia objawienia mocy, wydaje mi się, że teraz emocje tutaj mają miejsce, poprawione

Historia napisana na 30-latka. Podany na początku wiek mówi co innego.
Data została zmieniona, poprawione.
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#4
Akcept



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.