18.08.2017 13:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.06.2018 22:30 przez strzyga. Edytowano w sumie 24 razy.)
IDA NIETZSCHE
~HEIL IDA~
(THEME, POLECAM DO CZYTANIA:
![[+]](images/collapse_collapsed.png "[+]")
Spoiler(Ur. 14.02)
WYGLĄD
![[Obrazek: 0V8dZGa.png]](https://i.imgur.com/0V8dZGa.png)
(bez kolczyka, pistacjowe oczy)
Ida to dość wysoka, mierząca metr siedemdziesiąt sześć centymetrów wzrostu Niemka urodzona pod Berlinem. Ma długie, wpadające w czerń włosy. Ma duże, pistacjowo zielone oczy, dość drobny nos i szerokie,wyraziste usta. Pod oczami często widnieją sińce, późno chodzi spać i wcześnie wstaje, kocha poranne spacery. Jej obojczyki są dość widoczne i wystające, a ramiona wąskie, w przeciwieństwie do jej kobiecych bioder. Nogi ma dość szczupłe z widoczną szparą między udami. Bardzo lubi nosić kolczyki - czasem są to zwykłe, srebrne kółka, czasem czarne, owalne i płaskie. Lubi ciemne ubrania, na co dzień nosi lekko za duże golfy, swetry i zwykłe t-shirty. Zawsze na piersi nosi srebrną broszkę w kształcie pająka ze szmaragdem. Nosi ciężkie, skórzane buty z dziesięciocentymetrową podeszwą. Ida bardzo dba o swój wygląd, w tym paznokcie. Stara się zawsze używać odżywek, często maluje paznokcie na czarno. Zawsze są równo przypiłowane 4mm nad opuszek palca. Z racji, że dużo ćwiczy karate oraz biega, jest dobrze zbudowana z delikatnie widocznymi mięśniami na brzuchu. Co za tym idzie, dziewczyna jest dość silna.
(bez kolczyka, pistacjowe oczy)
CHARAKTER
Charakter młodej Niemki prawdopodobnie należy do najbardziej skomplikowanych, z jakimi ktokolwiek kiedykolwiek miał do czynienia. Boryka się z częstymi wahaniami nastroju, a z dobrego humoru może wybić ją nawet źle ułożony kamyk na chodniku. Dla obcych jest raczej oschła i nieprzyjemna, a dla bliskich... Zależy jak ułożone na drodze są kamyki. Ciężko stwierdzić na pierwszy rzut oka, co dziewczynie siedzi w głowie. Jest urodzoną aktorką, potrafi obrać każdą maskę w zależności od sytuacji by osiągnąć swój cel, do którego zawsze idzie po trupach. Kiedy już go osiągnie - zazwyczaj się nudzi i zapomina. Jest zbyt pewna siebie, pomimo wielu kompleksów, zawsze stawia się nad innych i udowadnia swoją wyższość, twierdzi, że została stworzona do wyższych celów, a innych ludzi traktuje jak podjednostki, które traktować może jako pionki w swojej grze, i tak też robi niemal manipulując cudzymi uczuciami i przekonaniami. Smutek zazwyczaj przeradza w gniew. Jest doskonale świadoma wszystkich swoich wad, takich jak np. zwalanie winy zawsze na innych, ale jej zadufanie w sobie zabrania jej czegokolwiek z tym robić. Niejednokrotnie jednak było, że czuła poczucie winy bądź skruchy - w końcu też jest tylko człowiekiem, a nie lodowcem.
HISTORIA
(Wymaga większych poprawek.)
HOGWART
Na ceremonii przydziału Idy nie spotkało żadne zaskoczenie, trafiła bowiem do Slytherinu i nie było to dla niej niespodzianką, jej charakter wyraźnie na to wskazywał, a także bardzo utrudniał jej zaklimatyzowanie się. Wiele ludzi nie toleruje tego, że dziewczyna lubi być traktowana jak księżniczka, że traktuje ludzi z pogardą. Po czasie jednak poznała kilka osób, które zaczęła nawet lubić.
W pierwszych latach szkoły nie wydarzyło się nic ciekawego, dziewczynka olewała nieco naukę, robiła co jej się żywnie podoba. Później zaprzyjaźniła się z Anshuman, która okazała się być jedyną bliską jej osobą. Mniej więcej w połowie czwartej klasy poznała Averego Dragovich, z którym to wręcz uwielbiała siedzieć na dachu. Uważała jednak, ze chłopak jej nie lubi, dlatego męczenie go sprawiało jej jeszcze większą przyjemność.
CIEKAWOSTKI
- Ma owczarka niemieckiego, który nazywa się Fuhrer;
- Jej poglądy bliskie są poglądom Fryderyka Nietzsche;
- Potrafi karate, trenuje je od dziecka;
- Jej pokój pełny jest tajemniczych i niebezpiecznych przedmiotów, nie lubi, kiedy wchodzą tam inni ludzie niż ona, panuje tam całkowita ciemność, bowiem tak dziewczyna czuje się pewniej; Raz kiedy zaprosiła tam znajomych nie potrafiła usiedzieć w miejscu, ciągle chowała i zakrywała różne przedmioty i zabraniała komukolwiek czegokolwiek dotykać;
- Często obraża ludzi, których uważa za bliskich, nie jest w stanie tego powstrzymać, taka jej natura;
- Jej patronusem jest jeż pigmejski - Ida nienawidzi tych zwierząt podobnie jak tego, jaka gdzieś w głębi i środku jest. ((Mowa o jej słabościach.));
- Boginem Idy jest widok jej płonących rodziców. W dzieciństwie jedna z posiadłości rodziny Nietzsche została spalona, a ona wraz z matką i ojcem cudem uszli z życiem;
- Jej ulubiona przekąska to czarne oliwki;
RELACJE
- Ashley Lestrange - Koleżanka ze szkoły, jakoś specjalnie dużo nie rozmawiamy, ale lubię ją, wydaje się trochę inna niż reszta nadpobudliwych ludzi w tej szkole, może to przez jej spokój? Nie wiem.
- Anduin Habooth - Platynowy. Nie wiem, co Anshuman w nim widzi, kolejny dzieciak z wielkiego rodu będący na siłę uprzejmym i miłym jakby miało mu to przynieść jakiekolwiek zyski w przyszłości. Ale jak na gryfona jest bystry, czasem nie zaszkodzi pogadać. Chyba.
- Anshuman Khan - Jeśli kogokolwiek kiedykolwiek mogłam nazwać przyjaciółką... To właśnie ona. Czasem jej głupota razi mnie w oczy bardziej niż głupota Kargatha, ale chyba mogę na nią liczyć. To mi się przyda... Kiedyś.
- Sophie Procter - Opiekunka/matka Kargatha, całkiem ciekawa osoba, może poświęcę jej wiecej swojej uwagi i czasu;
- Alisa Zimmermann-Mołotov - Czy ty się babo nauczysz w końcu wypowiadać? Jedyne co kiedykolwiek w mojej obecności wyszło z jej ust to jakieś marne próby złożenia prostego zdania, które i tak w większości składa się z samego jąkania. Jakim cudem Anshuman jest w stanie się z nią porozumieć?!
- Jacca Lestrange - Jacca? Ah, Jacca to mój dobry kumpel ze szkoły! Lubiłam go zawsze irytować, taki mały strażnik teksasu. Teraz jest POTĘŻNYM detektywem i PALI PAPIEROSY. Tak szybko dorastaja... **Udaje, że wyciera łezkę spod oka.**
- Valery Moran - Trochę za dużo w moim życiu jest gryfonów, ale Vallie jest kimś, kogo nigdy nie chciałabym z niego wyrzucić. Chyba jedyna osoba, dla której nigdy w jakiś sposób nie byłam nieprzyjemna. To specyficzne uczucie, ale wiem, że mogę jej ufać, wiec nie będę tego narażać swoim chara...kterkiem. Pokazała mi ten cały K.A.F.K.I.K, to przez nią wciagnęłam się w te mugolskie komiksy... Wrr.
- Kaja Gingerblade - "Kiedyś strasznie jej nie lubiłam, ale... To było kiedyś. Kaja to całkiem miła i zabawna osoba. Ba, wydaje mi się, że jesteśmy całkiem do siebie podobne, co aż wstyd przyznać po tym, co wcześniej o niej sądziłam. Martwi mnie trochę jej zanik pamięci, mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni."
- Avery Dragovich - "Avery, Avery, Avery... Cóż. Traktowałam go jak... Przyjaciela? Jako jednemu z nielicznych nie bałam się zaufać. No i cóż. Wyszło jak wyszło. Jednego dnia chcesz mu pomóc z finansami, uspokoić, żeby nie zrobił niczego głupiego, a drugiego dnia wyzywa Cię od puszczalskich przy Twojej własnej kochanej babuni. Życie."
- Larkin Niestaćgonanazwiskoxd - "Nie interesuj sie bo kociej mordy dostaniesz."
- John White - "John... Jest taki naiwny. Wierzy we wszystko, co mu ktoś powie, dopatrując winy tylko tam, gdzie sobie to umyślił. Jest jak chorągiewka, musi się kogoś przyczepić żeby funkcjonować w społeczeństwie. Przeciwieństwo indywidualisty. Czasem próbuje być stanowczy, co wychodzi mu nieco... Komicznie. Mimo tego wszystkiego dalej go lubię. Wiem, że teraz ta relacja już nigdy nie będzie taka sama, ale co poradzę?"
- David White -" Dużo tych White'ów. David wydaje się być nieco... Naiwny? Ale daje mi whisky, wiec niech ta znajomość wiecznie trwa!"
- Martin Wilson - "PAN Wilson. Próbowałam się z nim... zaprzyjaźnić? Nie wyszło. Nie mój typ persony."
- Li Huang - "Zawsze wcina się w rozmowę nieproszona. I chyba tyle mogę o niej powiedzieć. GŁUPI RYZOL!!"
- Cindy Jallywall - "Moja ukochana Cindy!! Jest taka urocza, kiedy się denerwuje, tak łatwo ją zawstydzić, jest przecudowna, szkoda, że ostatnio rzadko ją widuję."
- Angelina Shay - "Fałszywa, puszczalska, kłamliwa zdzira. Myślałam, że to ja jestem dwulicowa, a tu co! Ktoś staje ze mną w konkury. **Parsknęła śmiechem.** Żartuje, ja jestem słodka i kochana, muah!"
- Scott Jallywall - "DLACZEGO TY MASZ JUZ DWÓJKĘ DZIECI JA SIE PYTAM CZŁOWIEKU ZYCIE CI NIE MIŁE?"
- David Solberg - "Ale dlaczego o niego w ogóle pytasz? Cóż. Z Davidem przez chwilę trochę się... Kolegowaliśmy? Ta, coś w tym stylu. Ale przyjmijmy... Tak, przyjmijmy, że przez różnorodność charakterów... niespecjalnie możemy się dogadać. Pasuje?"
- Ambrose Parker - "O Ambrose nie ma za bardzo co tu dużo opowiadać. No po prostu sobie gdzieś tam jest, przemyka w moim życiu, i to na tyle. Chłopak Li, ale coś czuję, że leci na kilka frontów. Szkoda mi ryża, mam nadzieje, że kiedyś się otrząśnie."
(Jeśli kogoś w relacjach pominęłam, to proszę się tu na dole odezwać.)
