Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
Aaron1
Azkaban




Posty: 6
Tematy: 3
Wrz 2017

#1
Imię i nazwisko: Aaron Snicker
Miejsce urodzenia: Wielka Brytania, Londyn, Szpital Św.Munga
Status krwi: (Czyli w ilu % jesteś czarodziejem)  75%
Cechy charakteru:
Może zacznę od jego takich dobrych cech na początku... A więc zacznijmy od tego że jest on dość wierny aż za bardzo wierzy w wiele rzeczy jakie wmówią mu ludzie jak i on sam pomyśli. Dalej mamy jest sprawiedliwy zwykle dąży do tego by rozwiązać konflikt tak by obie strony miały  tego korzyść jak i równe szanse. Jest też dość bardzo lojalny jak i uprzejmy co daje mu  że jest  lojalny wobec wszystkich jak i uczciwy, dość koleżeński, zwykle cierpliwy i dokładny. Dalej mamy jego negatywne cechy  czyli jest lekkomyślny, po trochu leniwy i rorzutny.
Wygląd postaci:
No więc zacznijmy od głowy tak głowy a właściwie włosów jest on blondynem z dość nie chlujnie ułożonymi włosami, nos jest jego dość mały jak i same usta, posiada koło nich widoczny pieprzyk, co do samych uszów są to przylegające do ciała nie odstające. Dalej mamy dłonie które są o 4-5 centrymetrów dłuższe od tułowia, są dość zgrabne jak i zadbane. Jest on dość chudy jak i wysoki. Co do jego oczu dzięki heterochromii posiada dwa kolory tęczówek prawe zielone, lewe niebieskie.
Historia postaci:
Był to zimny jesienny wieczór kiedy to parze rodziców Aarona miał się narodzić ich nowy potomek. Wtedy właśnie matce odeszły wody, a ojciec szybko ją zabrał do Londynu do szpitala Św. Munga, gdzie po około godzinie porodu wyszedł na świat nowy dzieciak rodziny Snicker. Po paru dniach rutynowych badań lekarze wypuścili matkę wraz z noworodkiem ze szpitala do domu. Tam czekał na nich ojciec z resztą rodziny powitano ich dość hucznie co dało znać o tym jak dalej potoczy się wszystko całe jego dzieciństwo. Wychowywany był zawsze pod względem takim że ma być dobry dla innych i aby był przyjacielski. W wieku tak około 6 lat objawiła się jego moc magiczna, kiedy to sprzątając w domu przez przypadek zrzucił wazon dość drogocenny, przestraszony patrząc na to jak wazon upada nagle przyuważył że po prostu zawisł pare centymetrów nad ziemią. Ze zdziwieniem pobiegł do rodziców którzy mu wyjaśnili kim właśnie jest, czym jest Hogwart i o liście który dostanie w 11 urodziny. Mijały lata a chłopiec był powoli uczony latania na miotle i takich podstawowych spraw. Latanie na miotle dość mu dobrze szło ale gorzej z innymi rzeczami. W 11 urodziny kiedy to zdmuchnął świeczki do okna podleciała sowa i zapukała miała przywiązany list do nóżki. Podszedł do okna i otworzył je a następnie odebrał od sowy list, był uradowany że idzie do Hogwartu rodzice tak samo. Po jakoś miesiącu w przeddzień wyjazdu do Hogwartu rodzina wybrała się na Ulicę Pokątną gdzie zakupiono mu potrzebne rzeczy do szkoły, tj. różdżka, kociołek, podręczniki, zeszyty. Po powrocie do domu zaczął przeglądać podręczniki nowiutkie z zaciekawieniem wielkim czego będzie się uczył. Po kolacji wrócił do pokoju i położył się do łóżka, ale jedyny problem był taki że nie mógł z zachwytu że idzie do Hogwartu zasnąć. Na następny dzień po śniadaniu chłopiec z rodzicami udał się na Dworzec Kings Cross na peron 9 i 3/4 gdzie po krótkim pożegnianiu z rodzicami wsiadł do pociągu Express Hogwart i udał się w podróż do Hogwartu. Po dojechaniu na miejsce wraz z innymi pierwszoroczniakami przepłynął jezioro i ruszył do wielkiej sali.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć nazywam się Aaron Snicker. A ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie wiem.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*odebrał zupę od Stevena.*Dziękuje. *zaczął ją jeść.*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od znajomego.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Woolf
Gość z kawiarni




Posty: 569
Tematy: 15
Gru 2014
244
Hufflepuff
#2
Wstrzymane!

1."Dalej mamy ręce które są o parę centrymetrów dłuższe od tułowia "- jakie długie te dłonie ma...

   (jeżeli jeszcze nie wiesz, to słowo "ręka" odnosi się do części od nadgarstka do końcówek palców)
2."po wyczytaniu jego nazwiska tiara i nałożeniu na głowe jej wykrzykneła"- Wykrzyknęła 'Mugol'!
3.Możesz usunąć podpowiedzi z pomocnika - te  w nawiasach.

3 szanse na poprawę.
W rzeczy samej, nic nie jest złem
ani dobrem samo przez się, tylko myśl nasza czyni to i owo takim.
Aaron1
Azkaban




Posty: 6
Tematy: 3
Wrz 2017

#3
Poprawione.
Woolf
Gość z kawiarni




Posty: 569
Tematy: 15
Gru 2014
244
Hufflepuff
#4
Zaakceptowane!

Trafiasz do:

[Obrazek: 58FGqR8.png]

po rangę zgłoś się na /helpop
W rzeczy samej, nic nie jest złem
ani dobrem samo przez się, tylko myśl nasza czyni to i owo takim.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.