[rondo]

Imię i nazwisko: 

Cassim Rausch

Miejsce urodzenia:

Szwajcaria

Status krwi: 

Czysta, nieskażona mugolską krwią.

Cechy charakteru: 

Cassim nie od dawna był dzieckiem z bardzo, ale to bardzo trudnym i skomplikowanym charakterem. Jest bardzo arogancki, a szczególnie jeśli chodzi o kwestię umiejętności, bowiem Cassim uważa się za wykwalifikowanego czarodzieja pomimo swojego młodego wieku. Wprawdzie nie są to jednak puste słowa, bo chłopak mimo wieku jest bardzo inteligentny, jak i również sprytny. Kolejną wadą, którą wypada przypiąć do chłopaka jest nieufność. Bardzo, ale to bardzo ciężko zdobyć jego szacunek oraz zaufanie, a narodziło się to wskutek znęcania się dawniej rówieśników nad nim. Jest bardzo ambitny i wykazuje ogromne zainteresowanie Czarną Magią, a także przedmiotami w Hogwarcie z nią związanymi, czyli np. OPCM. W czasie walki może być także bardzo brutalny, ale to raczej rzadkość.

Wygląd postaci:

Cassim jest wysokim jak na swój wiek, krótkowłosym blondynem. Jego puste ślepia są lazurowej barwy.  Jego karnacja jest blada, przez co kiedyś był on obrażany od wampirów. Posiada Szwajcarskie rysy twarzy, a to wszystko za sprawą rodziny, której pochodzenie jest Brytyjsko-Szwajcarskie. Jak przystało na potomka rodu, którego członkom wylewa się bogactwo uszami, chłopak ma bardzo ekskluzywne i prestiżowe szaty szyte na zamówienie. Jak pewnie już większość z czytelników się domyśliła, na szacie zaistniałe są naszywki domu, do którego chłopak przynależy.

Historia postaci:

Pewnej zimowej nocy, a dokładniej 4 stycznia 11 lat temu, gdy na ośnieżonych ulicach Szwajcarskiej stolicy panował spokój i harmonia, na sali porodowej w jednym z tamtejszych szpitali rozległ się krzyk młodej kobiety świadczący o tym, że właśnie urodziła. Dziecku, które przyszło na świat tamtej nocy postanowiono nadać imię Cassim. Matka chłopaka zmarła kilka dni po porodzie, zatem ojciec, który stał się wdowcem - Benedykt, musiał samotnie wychowywać swego pierwszego i zarazem jedynego potomka. Od najmłodszych lat, Cassim był rozpieszczany przez ojca, aż nadto. W wieku 5 lat, gdy chłopak przestał przebywać całe dnie w domu, poznał on kilkorga chłopaków zamieszkujących jego okolicę. Oni go odtrącili, a nawet zaczęli się nad nim znęcać. Dziecko wiele razy wracało do domu z ranami, siniakami a nawet ze złamaniami. Ojcowi się to nie podobało, nie wiedział co ma z tym zrobić, więc zatrudnił się w jednym z departamentów w Szwajcarskim Ministerstwie Magii, a Cassim teraz całkowicie sam spędzał dnie. Miał jednak służbę w domu, przykładowo lokaja i ogrodników, z którymi bardzo często rozmawiał na najróżniejsze tematy.  Pewnego dnia, w wieku 7 lat chłopiec zamierzał zemścić się na prześladowcach. Jednakże, jego głupi pomysł odbił się solidnie na nim, bo Ci mając znajomości, skonfrontowali się z chłopakiem w licznej grupie ze starszymi chłopakami, którzy zmasakrowali chłopca. Pewna staruszka, jego zaprzyjaźniona sąsiadka odnalazła go i zaniosła do domu. Tam też, podczas rozmowy z ojcem, który wciąż nic z tym nie zamierzał zrobić, chłopak solidnie się na niego wydarł, a pobliskie szklane obiekty (których swoją drogą było dość sporo, bo taki to styl architektury) zaczęły się zbijać. Po jakimś czasie zrobiło się spokojniej, jednak nie na długo. Gdy Cassim miał 9 lat, do jego rezydencji wkroczyła dwójka przestępców. Chłopak wracał akurat z dworu i zastał martwego ogrodnika w krzakach. Momentalnie wparował tam, nie zostając o dziwo zauważonym. Wtem przez szybę znajdującą się na drzwiach wejściowych do domu ujrzał on jednego z dwójki włamywaczy wyprowadzającego niewybaczalne zaklęcie w kierunku jego ojca. Usłyszał jedynie kryzk przebijający się przez głośny świst 

- Avada Kedavra! - Cassim wybiegł z domu, następnie z bezpiecznej odległości ze łzami w oczach patrzył na trawione przez Szatańską Pożogę dawne miejsce zamieszkania. Zakończyło się na tym, że sąsiadka, która była przyjaciółką rodziny okazała się być czarodziejką i o wszystkim opowiedziała chłopcu, wysyłając go w wieku 10 lat do wuja chłopca - Nathaniela, który to miał się w Wielkiej Brytanii zająć dzieckiem. Po przeprowadzce, w 11 urodziny otrzymał on list z Hogwartu dotyczący zakwalifikowania się przez niego do tej szkoły. Po upływie kilku dni udał się z wujem na Pokątną by zakupić wszystkie potrzebne itemy do Hogwartu. Zobaczymy jak potoczy się dalej historia Cassima.

---

Udziel poprawnych odpowiedzi:

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?

Co Cię to w ogóle interesuje? *Prychnął, następni

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)

(Ty no nie wiem, na placu Defilad.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*

Ty sobie chyba żartujesz, nie tknę tego nawet kawałkiem języka. *Krzywi się.*

---

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Dawno temu, nie pamiętam.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak.

---

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

[Mikowskyy]

Zaakceptowane!

Trafiasz do...

Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].