24.08.2018 22:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.08.2018 21:30 przez Grochus. Edytowano w sumie 2 razy.)
Imię i nazwisko: Bernard Piggy
Miejsce urodzenia: Pigvent, Republika Kiribati
Status krwi: 25%
Cechy charakteru: Bernard jest zabawnym, roześmianym chłopakiem który jak już sobie znajdzie grupkę przyjaciół rzadko zaznajamia się bliżej z innymi chłopakami. Co innego z dziewczynami z którymi zawszę chętnie się zapoznaje. Dzielnie dąży do celu i nigdy się nie poddaje, czasami potrafi zagrać nieczysto. Czasami bywa nerwowy. Jest pewny siebie i nielubi działać sam, woli gdy ma przy sobie kilku przyjaciół. Lubi być w centrum uwagi i być popularny. Woli być liderem niż się komuś podporządkowywać.
Wygląd postaci: Bernard Piggy jest wysoki, ma zielone oczy, krótkie ciemnobrązowe włosy i ma lekko odstające uszy. Lubi się luźno ubierać przeważnie w jakieś ciemne kolory. Na co dzień chodzi w sportowych czarnych butach z białą podeszwą. Lubi chodzić w dresowych bądź jeansowych spodniach i spodenkach. Często chodzi w bluzie a w cieplejsze dni po prostu w koszulce. Na lewej ręce zawsze nosi zegarek.
Historia postaci: Razem z moim bratem, Constantymhirem żyliśmy na wyspie Kiribati. Dzieciństwo przebiegło nam spokojnie. Chodziliśmy do ubogiej szkółki, łowiliśmy ryby, pływaliśmy w wodzie i takie tam. W wieku 10 lat rodzice popłynęli z nami na farmę naszego dziadka - czarodzieja - położoną w południowej Anglii. Pewnego dnia rodzice odpłynęli ponieważ nie mieli pieniędzy na nasze utrzymanie. Obaj bardzo to przeżyliśmy. Po nocach płakaliśmy, a za dnia staraliśmy się tego nie okazywać. Podczas pobytu na farmie, ugryzła mnie świnia. Tak przestraszyliśmy się tym zdarzeniem, że podnieśliśmy świnie na ok. 4m w górę. To było nasze pierwsze objawienie zdolności magicznych. Pół roku później na farmę przyleciała sowa, dostarczając dwa listy. Jak się okazało, były to listy z Hogwartu. Następnie udaliśmy się na ulicę Pokątną w celu kupienia niezbędnych przedmiotów. Dwa tygodnie później pojechaliśmy z dziadkiem na dworzec Kings Cross. Na początku nie wiedzieliśmy jak wejść na odpowiedni peron, jednak dziadek pokazał nam co i jak. Pół godziny później siedzieliśmy już w przedziale pociągu i z Constantymhirem machaliśmy do dziadka.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Yy cześć?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Wiem.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*biorę go*
Co to jest?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:Od gracza zytro.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Oczywiście.
Miejsce urodzenia: Pigvent, Republika Kiribati
Status krwi: 25%
Cechy charakteru: Bernard jest zabawnym, roześmianym chłopakiem który jak już sobie znajdzie grupkę przyjaciół rzadko zaznajamia się bliżej z innymi chłopakami. Co innego z dziewczynami z którymi zawszę chętnie się zapoznaje. Dzielnie dąży do celu i nigdy się nie poddaje, czasami potrafi zagrać nieczysto. Czasami bywa nerwowy. Jest pewny siebie i nielubi działać sam, woli gdy ma przy sobie kilku przyjaciół. Lubi być w centrum uwagi i być popularny. Woli być liderem niż się komuś podporządkowywać.
Wygląd postaci: Bernard Piggy jest wysoki, ma zielone oczy, krótkie ciemnobrązowe włosy i ma lekko odstające uszy. Lubi się luźno ubierać przeważnie w jakieś ciemne kolory. Na co dzień chodzi w sportowych czarnych butach z białą podeszwą. Lubi chodzić w dresowych bądź jeansowych spodniach i spodenkach. Często chodzi w bluzie a w cieplejsze dni po prostu w koszulce. Na lewej ręce zawsze nosi zegarek.
Historia postaci: Razem z moim bratem, Constantymhirem żyliśmy na wyspie Kiribati. Dzieciństwo przebiegło nam spokojnie. Chodziliśmy do ubogiej szkółki, łowiliśmy ryby, pływaliśmy w wodzie i takie tam. W wieku 10 lat rodzice popłynęli z nami na farmę naszego dziadka - czarodzieja - położoną w południowej Anglii. Pewnego dnia rodzice odpłynęli ponieważ nie mieli pieniędzy na nasze utrzymanie. Obaj bardzo to przeżyliśmy. Po nocach płakaliśmy, a za dnia staraliśmy się tego nie okazywać. Podczas pobytu na farmie, ugryzła mnie świnia. Tak przestraszyliśmy się tym zdarzeniem, że podnieśliśmy świnie na ok. 4m w górę. To było nasze pierwsze objawienie zdolności magicznych. Pół roku później na farmę przyleciała sowa, dostarczając dwa listy. Jak się okazało, były to listy z Hogwartu. Następnie udaliśmy się na ulicę Pokątną w celu kupienia niezbędnych przedmiotów. Dwa tygodnie później pojechaliśmy z dziadkiem na dworzec Kings Cross. Na początku nie wiedzieliśmy jak wejść na odpowiedni peron, jednak dziadek pokazał nam co i jak. Pół godziny później siedzieliśmy już w przedziale pociągu i z Constantymhirem machaliśmy do dziadka.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Yy cześć?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Wiem.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*biorę go*
Co to jest?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:Od gracza zytro.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Oczywiście.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
PS. Historia napisana z użytkownikiem Zytro, (IC jesteśmy braćmi).