errant
Czarodziej
Posty: 6
Tematy: 3
Gru 2014
0
Gdzieś na ulicy w Hogsmeade stoi stary zarośnięty jegomość, podchodząc do niego pyta "Cóż masz ciekawego?"
Przydał by się kupiec, który z automatu kupi coś od CIebie.
Przykładowo kapelusz kupiłeś za 1G - Kupiec kupi go od Ciebie za połowę ceny lub jej 75% wartości.
Wielu z Nas posiada zdublowane itemy i chciało by się ich pozbyć, ale za bardzo nie ma jak, można by dodatkowo parę sykli czy galeonów zarobić i schować do portfela.
Jak uważanie?
Michael
Azkaban
Posty: 219
Tematy: 36
Gru 2014
Kiedyś był taki ktoś na pokątnej, a dokładnie na Nokturnie. Jednak to słabe, bo takiemu kupcowi możesz wcisnąć wszystko, nawet zerwane kwiaty, więc zbyt łatwo zarobić.
Multipla95
Czarodziej
Posty: 12
Tematy: 2
Gru 2014
3
Ale coś takiego jak lombard by się jednak przydało. Tyle ze można by założyć blokady czego nie można sprzedawać.
errant
Czarodziej
Posty: 6
Tematy: 3
Gru 2014
0
Nie chodzi mi, że zerwiesz trawę i ją sprzedasz...
Ale pewne rzeczy jak, sygnet, miotła, kapelusz, zbroja, różdżka, proszek natychmiastowej ciemności, i inne... można by sprzedawać.
Michael
Azkaban
Posty: 219
Tematy: 36
Gru 2014
Używana różdżka? Wątpie...
Ja nadal uważam na swoje galeońce musicie zapracować, a nie iść sprzedać wszystko co znajdziecie w zamku.
BlackRav
Azkaban
Posty: 111
Tematy: 7
Gru 2014
@Michael
Taa tylko ,że uczniaki mogą pracować od 13 roku życia...
A co do propozycji to nawet wmiare sensowna ale nie wyobrażam sobie 1 Klasisty który sprzedaje jakąkolwiek rzecz jakiemuś starcowi.
Michael
Azkaban
Posty: 219
Tematy: 36
Gru 2014
@Blackrav
Nie musi to być do końca legalne, ja jako uczeń sprzedawałem słodycze w zamku( nawet dyrektorowi ), uczyłem zaklęć, prowadziłem gazete szkolną...
mumia1230
Dyrektor
Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
Jeżeli miałoby coś takiego powstać, to kupowałby jedynie określone rzeczy i ceny musiałyby być DZIESIĘCIOKROTNIE MNIEJSZE od ceny owego towaru.