10.02.2015 15:41
Dane dotyczące postaci:
======================================
Imię i nazwisko: Angelica Gramerlio.
Wiek: 30 lata.
Data urodzenia: 6.02. **30 lata temu**
Miejsce urodzenia: Sz.Św.Munga
Obecne miejsce zamieszkania: Hogsmade.
Czystość krwi: 50%
Historia postaci (Minimum 12 rozwiniętych zdań):
Przed Hogwartem:
Był piękny słoneczny dzień kiedy do szpitala przyjechała młoda kobieta wraz z mężem i synem. Była u końca ciąży i właśnie miało przyjść na świat jej drugie dziecko. Ojciec dziecka zdenerwowany stał przed drzwiami do sali porodów a brat spokojnie bawił się najnowszą zabawką nie zwracając uwagi na resztę otoczenia.
Kiedy po 3 godzinach z sali wyszła położona z wieściami że na świat przyszła piękna, malutka dziewczynka obaj panowie byli zachwyceni a mama o mało nie zemdlała z wrażenia.
Mała Angelica rosła zdrowo. Bawiła się z rówieśnikami, chodziła do mugolskiej szkoły i była bardzo zadowolona z życia. Tata opowiadał jej o magii, czarodziejach i Hogwarcie. Mała bardzo chciała trafić kiedyś do tej prestiżowej szkoły. Mama nie była zbyt zachwycona tymi planami ale kiedy zobaczyła jak jej mała córka bawiąc się kijkiem nagle zapaliła jego koniec w niewiadomych sposób zrozumiała że Angelica ma talent i zapewne trafi do szkoły magii. Moment ktory przed chwilą opisałam to pierwszy objaw magii w życiu Angeli ale i ostatni przed nauką w Hogwarcie.
4 lata później kiedy Angelica obchodziła swoje 11-ste urodziny do jej domu wyleciała piękna, brązową sowa z listem w dziobie. Rodzice zabrali od niej list i zaskoczeni oznajmili że Angelica jest od teraz uczennicą Hogwartu.
Jaka była radość Angelici że będzie czarodziejka. Przez kolejne kilka dni Angelica nie opuszczała pokoju brata zadając mu miliony pytań o Hogwarcie, nauczycieli w nim i wszelkie sprawy związane ze szkołą.
Pokątna:
Kiedy do wyjazdu do Hogwartu został zaledwie tydzień mała Angelica wraz z tatą wyruszyła na zakupy.
Trafiając na ulice Pokątną była zachwycona. Każdy sklep był dla niej czymś niesamowitym. Od tego z kociołkami po ten z miotłami.
Pierwszym sklepem do jakiego się udała był rzecz jasna sklep Olivandera. Wybrała sobie rozdzke po czym ruszyła do sklepu z kociołkami i pracowni krawieckiej.
Pani krawcowa zachwycona urodą młodej czarodziejki dobrała jej piękną szatę na miarę i pogratulowała jej dostania się do szkoły.
Po całym dniu na zakupach Angelica wróciła do domu, spakowała się i czekała na dzień wyjazdu.
Ceremonia przydziału:
Kejdy nadszedł wyczekiwany dzień i nasza młoda czarodziejka udała się na peron. Wsiadając do pociągu pożegnała się z rodzicami i bratem ktory skończył już naukę i zajęła miejsce w pociągu.
Prawie całą drogę przespala a kiedy się obudziła była już przy stacji gdzie wysiadali.
Zachwycona wyszła z pociągu i ruszyła wraz z grupą innych pierwszaków do Hogwartu.
Podczas przydziału była jedną z pierwszych osób. Bardzo się bała jednak kiedy tiara leżała już na jej głowie odprezyla się.
Angel była dla tiary dużym wyzwaniem. Nie wiedziała czy dać ją do Gryffindoru czy Ravenclawu. Ostateczną decyzją był: RAVENCLAW
Hogwart:
Lata nauki w Hogwarcie szły jej dobrze. A wręcz bardzo dobrze. Już od pierwszej klasy starała się i to przynosiło efekty. Była jedną z lepszych uczennic w Ravenclaw. Jej ulubionym przedmiotem było ZiU i właśnie z niego szło jej najlepiej. Równie dobrze radziła siebie na OPCM i Lataniu.
W przed ostatniej i ostatniej klasie szło jej trochę gorzej. Zaczęła być troszkę niegrzeczna, mniej przykładała się do nauki. Rodzice zawiedli się troszkę na niej jednak po pewnym czasie przestali zwracać na to uwagę zwalając wszystko na dojrzewanie.
Pod koniec ostatniej klasy Angelica wzięła się jednak znów ostro do nauki. Całymi dniami i nocami siedziała nad książkami co spodobało się nauczycielom i zmienili trochę zdanie o niej.
Na egzaminach bardzo się starała. Wszystko sprawdzał po kilka razy by wszystko było tak jak powinno.
Kiedy ogłoszono wyniki była zarazem zadowolona jak i smutna bo z niektórych przedmiotów poszło jej bardzo do dobrze a z niektórych bardzo słabo.
Dorosłość:
Pierwsze kroki w dorosłości były dla Angeli czymś dziwnym. Dzieci mijane ma ulicy mówiły jej ,,dzień dobry" a nie jak wcześniej. ,,część". Cały czas wakacji poświęciła na imprezy, zabawy i spotkania z przyjaciółmi. Dopiero po kilku tygodniach zabrała się za dorywcze prace. Raz pracowała w barze, raz w szpitalu a kiedy indziej pomagała przy zbiorze owoców. Nadal jednak czuła się jak dziecko. Nie pojmowała że teraz sama ponosi błędy za swoje czyny. Dopiero po kilku drobnych incydentach zrozumiała że nie jest już dzieckiem.
Wzięła się za pracę jeszcze bardziej. Szukała mieszkania dla siebie oraz zachowywała się zdecydowanie dorosłej.
Wygląd postaci : Angelica jest bardzo ładną dziewczyną. Ma ona długie, brązowe włosy. Ma małe, piękne oczka, które są koloru brązowego. Jej nos, nie jest zadarty, wręcz przeciwnie. Usta, są zawsze uśmiechnięte, koloru łososiowego, zęby białe, przejżyste. Jej twarz jest gładka, bez zmarszczek, jest też mała. Prawie zawsze nosi kolczyki.
Angelica jest chuda, więc nie problem jej dobrać ciuchy. Nogi ma zgrabne, i ładne.
Jeżeli trzeba gdzieś wyjść, ubiera się w ładną sukienkę, jakieś eleganckie buty, małą torebkę. Na codzień chodzi w jakąś bluzkę, i leginsy. Jeżeli jest czas imprezować zakłada jakąś ładną sukienkę i szpilki. Na basen oczywiście strój kompielowy. Ma małą Blizne obok prawego oka od zszywacza.
Cechy charakteru : Angelica zawsze mówi co myśli. Nienawidzi dzieci które chamsko się do innych odzywają i zachowują. Zawsze ma własne zdanie i stara się go bronić. Bardzo szanuje zdanie starszych ludzi. Angelica najpierw robi a potem myśli. Jest uprzejma i towarzyska. Jest kontaktowa, bardzo lubi zawierać nowe znajomości. Często chodzi głową w chmurach. Jest pomocna, zawsze pomaga ludziom, nawet kiedy coś jest bardzo trudne do wykonania. Angelica patrzy na ludzi pod względem charakteru, nie ocenia ludzi po wyglądzie.
Usposobienie/Sposób bycia:
-Zawsze notuje bardzo ważne informacje na kartach bądź pergaminie, żeby nie zapomnieć.
-Imprezuje.
-Lubi prace w grupach.
-Jest ekstrawrtykiem.
Umiejętności:
-Dobrze lata na miotle
-Jej patronus to wilk i umie go wyczarować.
-Potrafi dobrze pływać
-Pięknie maluje
-Bardzo ładnie śpiewa
-Potrafi tańćzyć
Wykształcenie: Szkoła Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
Wyniki z OWUTEM-ów:
Do dyspozycji masz 30 punktów.
PO - 5p
Z - 4p
N - 3p
O - 2p
T - 1p
ONMS - N-3p
Transmutacja – Z-4p
OPCM – PO-5p
Zielarstwo –N-3p
Smokologia - nie przystępowała.
Starożytne Runy – N-3p
Eliksiry - N-3p
Astronomia - nie przystępowała.
Numerologia – O-2p
Wróżbiarstwo – T-1p
Językoznawstwo – T-1p
Zaklęcia i Uroki - PO-5p
Historia Magii - nie przystępowała.
Rodzina postaci:
Matka- Angelina Frendish-Gramerlio –mugol . (postać RP)
Ojciec - Fredric,Anastazy Gramerlio - czarodziej. (postać RP)
Brat-Vandelin Gramerlio – czarodziej – (postać RP)
======================================
Dane dotyczące gracza:
======================================
Nick w grze: Pingen
Twój wiek OOC: 15
Czy jest to multikonto?: Nie.
Dlaczego chcesz, aby Twoja postać była dorosła?: Nie lubię odgrywać dzieci poniżej 17 lat. W szkole zawsze prosiłam na kółku teatralnym o postać dorosłą dla mnie.
Jak oceniasz swój poziom RP?: Nie wiem.
Czy masz doświadczenie w grze na serwerach RP?: Nie.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?: Od sióstr Nightmare i Melia.
Rozegraj scenkę, w której Twoja postać stara się przerwać bójkę dwóch młodych chłopców oraz nakłonić ich do rozwiązania konfliktu drogą pokojową
Ch1-Chłopiec pierwszy Ch2-Chłopiec drugi A-Angelica
**Piękny słoneczny zimowy dzień w Hogsmade, ulice są pokryte lodem i śniegiem.**
A: *wychodzi z pub`u, spogląda w niebo* Jaki ładny mamy dzisiaj dzień. *uśmiechnęła się*
Ch1: Oddawaj mi to! *wrzeszczy na kolege naprzeciwko niego* To moje! *wali go pięścią w twarz*
Ch2: *skrzywił się z bólu* To nie twoje!
Ch1: Nie moje?! *złapał go za braki i odepchnął od siebie*
Ch2: *kopnął go w brzuch* To jest moje, a nie twoje!
Ch1: *skulił się i złapał za brzuch* O-oddawaj. *powiedział powoli nabierając thu*
A: *podeszła do nich* A co tu się dzieje?
Ch1: On mi zabrał różdżkę! *spojrzał złowrogo na kolege*
A: *spojrzała na drugiego chłopca* Czy to prawda?
Ch2: Nie!
Ch1: *nie wytrzymał, walnął go pięścią w twarz* Nie? Ja Ci już dam prawde!
A: Dosyć bachory! *rozdzieliła ich* Kto mi powie prawdę? Może ty?
*spojrzała na ‘pobitego’ chłopca.*
Ch2: Ja,ja no to... on ma różdżkę przy sobie.
A: Przy sobie? *zmarszczyła brwi po czym spojrzała na drugiego chłopca* Przeszukaj swoje kieszenie.
Ch1: *spojrzał z nie chęcią na swoje kieszenie*
A: No szybciej, raz, raz. *ponagliła go*
Ch1: *’zajrzał’ do kieszeni spodni, a potem do bluzy.* Nie mam.
A: *zauważyła różdżkę chłopca w bucie, pokręciła głową* Dlaczego okłamujesz mnie i jego? *schyliła się i ją wyjęła, po czym wyprostowała się i podała ją chłopcu*
Ch2: Ty ją miałeś przez cały czas!
Ch1: *wziął różdżkę, pokręcił nią pare razy między palcami, po czym schował do kieszeni spodni*
A: Nie masz mu nic do powiedzenia?
Ch1: *spojrzał ponuro na kolegę* Przepraszam.
Ch2: *uśmiechnął się do niego* Spoko.
Ch1: *odwzajemnił niepewny uśmiech*
A: Widzicie? Nie lepiej rozwiązać problem rozmową ?
Ch1: Lepiej. *mruknął*
A: A teraz zmykajcie, torujecie wejście do sklepu. *ponagliła ich*
Ch2: *położył rękę na ramieniu kolegi* Stawiam piwo kremowe.
Ch1: Chętnie. *uśmiechnął się do niego i razem z nim poszli do trzech mioteł*
A: *spojrzała na odalającyh się chłopców* Dzieci. *mruknęła po czym oddaliła się w swoją strone*
Czy przeczytałeś regulamin? Tak. !!!
======================================
Imię i nazwisko: Angelica Gramerlio.
Wiek: 30 lata.
Data urodzenia: 6.02. **30 lata temu**
Miejsce urodzenia: Sz.Św.Munga
Obecne miejsce zamieszkania: Hogsmade.
Czystość krwi: 50%
Historia postaci (Minimum 12 rozwiniętych zdań):
Przed Hogwartem:
Był piękny słoneczny dzień kiedy do szpitala przyjechała młoda kobieta wraz z mężem i synem. Była u końca ciąży i właśnie miało przyjść na świat jej drugie dziecko. Ojciec dziecka zdenerwowany stał przed drzwiami do sali porodów a brat spokojnie bawił się najnowszą zabawką nie zwracając uwagi na resztę otoczenia.
Kiedy po 3 godzinach z sali wyszła położona z wieściami że na świat przyszła piękna, malutka dziewczynka obaj panowie byli zachwyceni a mama o mało nie zemdlała z wrażenia.
Mała Angelica rosła zdrowo. Bawiła się z rówieśnikami, chodziła do mugolskiej szkoły i była bardzo zadowolona z życia. Tata opowiadał jej o magii, czarodziejach i Hogwarcie. Mała bardzo chciała trafić kiedyś do tej prestiżowej szkoły. Mama nie była zbyt zachwycona tymi planami ale kiedy zobaczyła jak jej mała córka bawiąc się kijkiem nagle zapaliła jego koniec w niewiadomych sposób zrozumiała że Angelica ma talent i zapewne trafi do szkoły magii. Moment ktory przed chwilą opisałam to pierwszy objaw magii w życiu Angeli ale i ostatni przed nauką w Hogwarcie.
4 lata później kiedy Angelica obchodziła swoje 11-ste urodziny do jej domu wyleciała piękna, brązową sowa z listem w dziobie. Rodzice zabrali od niej list i zaskoczeni oznajmili że Angelica jest od teraz uczennicą Hogwartu.
Jaka była radość Angelici że będzie czarodziejka. Przez kolejne kilka dni Angelica nie opuszczała pokoju brata zadając mu miliony pytań o Hogwarcie, nauczycieli w nim i wszelkie sprawy związane ze szkołą.
Pokątna:
Kiedy do wyjazdu do Hogwartu został zaledwie tydzień mała Angelica wraz z tatą wyruszyła na zakupy.
Trafiając na ulice Pokątną była zachwycona. Każdy sklep był dla niej czymś niesamowitym. Od tego z kociołkami po ten z miotłami.
Pierwszym sklepem do jakiego się udała był rzecz jasna sklep Olivandera. Wybrała sobie rozdzke po czym ruszyła do sklepu z kociołkami i pracowni krawieckiej.
Pani krawcowa zachwycona urodą młodej czarodziejki dobrała jej piękną szatę na miarę i pogratulowała jej dostania się do szkoły.
Po całym dniu na zakupach Angelica wróciła do domu, spakowała się i czekała na dzień wyjazdu.
Ceremonia przydziału:
Kejdy nadszedł wyczekiwany dzień i nasza młoda czarodziejka udała się na peron. Wsiadając do pociągu pożegnała się z rodzicami i bratem ktory skończył już naukę i zajęła miejsce w pociągu.
Prawie całą drogę przespala a kiedy się obudziła była już przy stacji gdzie wysiadali.
Zachwycona wyszła z pociągu i ruszyła wraz z grupą innych pierwszaków do Hogwartu.
Podczas przydziału była jedną z pierwszych osób. Bardzo się bała jednak kiedy tiara leżała już na jej głowie odprezyla się.
Angel była dla tiary dużym wyzwaniem. Nie wiedziała czy dać ją do Gryffindoru czy Ravenclawu. Ostateczną decyzją był: RAVENCLAW
Hogwart:
Lata nauki w Hogwarcie szły jej dobrze. A wręcz bardzo dobrze. Już od pierwszej klasy starała się i to przynosiło efekty. Była jedną z lepszych uczennic w Ravenclaw. Jej ulubionym przedmiotem było ZiU i właśnie z niego szło jej najlepiej. Równie dobrze radziła siebie na OPCM i Lataniu.
W przed ostatniej i ostatniej klasie szło jej trochę gorzej. Zaczęła być troszkę niegrzeczna, mniej przykładała się do nauki. Rodzice zawiedli się troszkę na niej jednak po pewnym czasie przestali zwracać na to uwagę zwalając wszystko na dojrzewanie.
Pod koniec ostatniej klasy Angelica wzięła się jednak znów ostro do nauki. Całymi dniami i nocami siedziała nad książkami co spodobało się nauczycielom i zmienili trochę zdanie o niej.
Na egzaminach bardzo się starała. Wszystko sprawdzał po kilka razy by wszystko było tak jak powinno.
Kiedy ogłoszono wyniki była zarazem zadowolona jak i smutna bo z niektórych przedmiotów poszło jej bardzo do dobrze a z niektórych bardzo słabo.
Dorosłość:
Pierwsze kroki w dorosłości były dla Angeli czymś dziwnym. Dzieci mijane ma ulicy mówiły jej ,,dzień dobry" a nie jak wcześniej. ,,część". Cały czas wakacji poświęciła na imprezy, zabawy i spotkania z przyjaciółmi. Dopiero po kilku tygodniach zabrała się za dorywcze prace. Raz pracowała w barze, raz w szpitalu a kiedy indziej pomagała przy zbiorze owoców. Nadal jednak czuła się jak dziecko. Nie pojmowała że teraz sama ponosi błędy za swoje czyny. Dopiero po kilku drobnych incydentach zrozumiała że nie jest już dzieckiem.
Wzięła się za pracę jeszcze bardziej. Szukała mieszkania dla siebie oraz zachowywała się zdecydowanie dorosłej.
Wygląd postaci : Angelica jest bardzo ładną dziewczyną. Ma ona długie, brązowe włosy. Ma małe, piękne oczka, które są koloru brązowego. Jej nos, nie jest zadarty, wręcz przeciwnie. Usta, są zawsze uśmiechnięte, koloru łososiowego, zęby białe, przejżyste. Jej twarz jest gładka, bez zmarszczek, jest też mała. Prawie zawsze nosi kolczyki.
Angelica jest chuda, więc nie problem jej dobrać ciuchy. Nogi ma zgrabne, i ładne.
Jeżeli trzeba gdzieś wyjść, ubiera się w ładną sukienkę, jakieś eleganckie buty, małą torebkę. Na codzień chodzi w jakąś bluzkę, i leginsy. Jeżeli jest czas imprezować zakłada jakąś ładną sukienkę i szpilki. Na basen oczywiście strój kompielowy. Ma małą Blizne obok prawego oka od zszywacza.
Cechy charakteru : Angelica zawsze mówi co myśli. Nienawidzi dzieci które chamsko się do innych odzywają i zachowują. Zawsze ma własne zdanie i stara się go bronić. Bardzo szanuje zdanie starszych ludzi. Angelica najpierw robi a potem myśli. Jest uprzejma i towarzyska. Jest kontaktowa, bardzo lubi zawierać nowe znajomości. Często chodzi głową w chmurach. Jest pomocna, zawsze pomaga ludziom, nawet kiedy coś jest bardzo trudne do wykonania. Angelica patrzy na ludzi pod względem charakteru, nie ocenia ludzi po wyglądzie.
Usposobienie/Sposób bycia:
-Zawsze notuje bardzo ważne informacje na kartach bądź pergaminie, żeby nie zapomnieć.
-Imprezuje.
-Lubi prace w grupach.
-Jest ekstrawrtykiem.
Umiejętności:
-Dobrze lata na miotle
-Jej patronus to wilk i umie go wyczarować.
-Potrafi dobrze pływać
-Pięknie maluje
-Bardzo ładnie śpiewa
-Potrafi tańćzyć
Wykształcenie: Szkoła Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
Wyniki z OWUTEM-ów:
Do dyspozycji masz 30 punktów.
PO - 5p
Z - 4p
N - 3p
O - 2p
T - 1p
ONMS - N-3p
Transmutacja – Z-4p
OPCM – PO-5p
Zielarstwo –N-3p
Smokologia - nie przystępowała.
Starożytne Runy – N-3p
Eliksiry - N-3p
Astronomia - nie przystępowała.
Numerologia – O-2p
Wróżbiarstwo – T-1p
Językoznawstwo – T-1p
Zaklęcia i Uroki - PO-5p
Historia Magii - nie przystępowała.
Rodzina postaci:
Matka- Angelina Frendish-Gramerlio –mugol . (postać RP)
Ojciec - Fredric,Anastazy Gramerlio - czarodziej. (postać RP)
Brat-Vandelin Gramerlio – czarodziej – (postać RP)
======================================
Dane dotyczące gracza:
======================================
Nick w grze: Pingen
Twój wiek OOC: 15
Czy jest to multikonto?: Nie.
Dlaczego chcesz, aby Twoja postać była dorosła?: Nie lubię odgrywać dzieci poniżej 17 lat. W szkole zawsze prosiłam na kółku teatralnym o postać dorosłą dla mnie.
Jak oceniasz swój poziom RP?: Nie wiem.
Czy masz doświadczenie w grze na serwerach RP?: Nie.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?: Od sióstr Nightmare i Melia.
Rozegraj scenkę, w której Twoja postać stara się przerwać bójkę dwóch młodych chłopców oraz nakłonić ich do rozwiązania konfliktu drogą pokojową
Ch1-Chłopiec pierwszy Ch2-Chłopiec drugi A-Angelica
**Piękny słoneczny zimowy dzień w Hogsmade, ulice są pokryte lodem i śniegiem.**
A: *wychodzi z pub`u, spogląda w niebo* Jaki ładny mamy dzisiaj dzień. *uśmiechnęła się*
Ch1: Oddawaj mi to! *wrzeszczy na kolege naprzeciwko niego* To moje! *wali go pięścią w twarz*
Ch2: *skrzywił się z bólu* To nie twoje!
Ch1: Nie moje?! *złapał go za braki i odepchnął od siebie*
Ch2: *kopnął go w brzuch* To jest moje, a nie twoje!
Ch1: *skulił się i złapał za brzuch* O-oddawaj. *powiedział powoli nabierając thu*
A: *podeszła do nich* A co tu się dzieje?
Ch1: On mi zabrał różdżkę! *spojrzał złowrogo na kolege*
A: *spojrzała na drugiego chłopca* Czy to prawda?
Ch2: Nie!
Ch1: *nie wytrzymał, walnął go pięścią w twarz* Nie? Ja Ci już dam prawde!
A: Dosyć bachory! *rozdzieliła ich* Kto mi powie prawdę? Może ty?
*spojrzała na ‘pobitego’ chłopca.*
Ch2: Ja,ja no to... on ma różdżkę przy sobie.
A: Przy sobie? *zmarszczyła brwi po czym spojrzała na drugiego chłopca* Przeszukaj swoje kieszenie.
Ch1: *spojrzał z nie chęcią na swoje kieszenie*
A: No szybciej, raz, raz. *ponagliła go*
Ch1: *’zajrzał’ do kieszeni spodni, a potem do bluzy.* Nie mam.
A: *zauważyła różdżkę chłopca w bucie, pokręciła głową* Dlaczego okłamujesz mnie i jego? *schyliła się i ją wyjęła, po czym wyprostowała się i podała ją chłopcu*
Ch2: Ty ją miałeś przez cały czas!
Ch1: *wziął różdżkę, pokręcił nią pare razy między palcami, po czym schował do kieszeni spodni*
A: Nie masz mu nic do powiedzenia?
Ch1: *spojrzał ponuro na kolegę* Przepraszam.
Ch2: *uśmiechnął się do niego* Spoko.
Ch1: *odwzajemnił niepewny uśmiech*
A: Widzicie? Nie lepiej rozwiązać problem rozmową ?
Ch1: Lepiej. *mruknął*
A: A teraz zmykajcie, torujecie wejście do sklepu. *ponagliła ich*
Ch2: *położył rękę na ramieniu kolegi* Stawiam piwo kremowe.
Ch1: Chętnie. *uśmiechnął się do niego i razem z nim poszli do trzech mioteł*
A: *spojrzała na odalającyh się chłopców* Dzieci. *mruknęła po czym oddaliła się w swoją strone*
Czy przeczytałeś regulamin? Tak. !!!
