[Lambdahh]

Proponuję kilka zmian w systemie pozyskiwania broni. Obecnie jej kupno lub wyrób jest ograniczany przez konieczność zdobycia zgody administratora RP. Jeśli gracze mają jej tak dużo, to jest to wyłącznie kwestia mody/zapotrzebowania IC na broń. W brytyjskiej społeczności magicznej nie istnieje prawny zakaz posiadania broni białej (prawa zwyczajowego, które wcale nie opiera się na zwyczaju, lub urojonych przepisów IC w głowie ministra nie można traktować jako realne przepisy; zakazana jest jedynie broń palna), a skoro jest tak szeroko dostępna i ministrowi magii to nie pasuje, to niech robi to na drodze IC, narażając swój wizerunek w opinii społecznej. W USA mnóstwo obywateli posiada własną broń palną - zgodnie z gwarancjami konstytucji. Jeśli ta wolność zostanie odebrana, skutki są oczywiste. Wyglądałoby to tak:
1. Wyrób/zdobycie broni-artefaktu - zaliczone pod punkt o artefaktach.
2. Zdobycie słabszej broni białej (sztylety, noże itp.) - niezgłaszane.
3. Zdobycie broni wyższej wartości i palnej (kunsztowne miecze itp.) - powiadomienie admina RP (admin RP ma prawo do odrzucenia zgłoszenia non-RP, a proszenie absolutu o takie coś to idiotyzm).
4. Wyrób broni wyższej wartości - zgoda admina RP.

1. Administratora należy prosić o zgodę w przypadku:
h. kupna lub wyboru wszelkiej broni którego fabrycznym przeznaczeniem jest zadawanie obrażeń (np. broń biała)

Ten punkt jest niezasadny, bo wynika z niego, że trzeba prosić o zgodę na zakup nawet broni sprzedawanej przez NPC na Nokturnie za małe pieniądze. Mówi się zresztą o automatyzacji gry i likwidacji zgód, a tu jeszcze się ich dokłada... Nadużycia nie powinny się pojawiać, jeśli każdy będzie pamiętał, że wymogiem korzystania z broni powstałych poza użyciem transmutacji jest posiadanie itemu (który mógłby stworzyć moderator po odegraniu akcji kupna broni, jeśli nie posiada jej NPC).

[Silexan]

Popieram propozycję, konsekwencje posiadania broni czy jej użycia będą po prostu w ic. Przecież normalnie można iść do sklepu kupić różne miecze, tasaki czy inne siekiery. Da się kupić nawet wiatrówki, karabinki sportowe legalnie. Nielegalnie kupuje się broń palną zwykłą, ale też się da kupić o ile się wie gdzie.

[Mapi]

Oczywiście za. W razie potrzeby czarodziej potrafiłby stworzyć sobie nóż z prostej transmutacji chociażby głupiego kamienia, przez co większość osób w potrzebie i tak na chwilę tą broń zyska, co mija się z celem wydawania na to zgody.

[Pawi50]

Za,  jak niechcecie zeby kazdy chodzil z bronia to zakazcie ja w ic ( erykj jest ministrem) a nierobcie jakies zgody ooc.

[michalrul]

Nakaz posiadania zgody na broń słabszą jest bez sensu,przecież jak potrzebujecie nozyka,scyzoryk albo klucz to idziecie do sklepu dwie ulice dalej i macie,czemu nie miałoby być tak samo na serwerze?
No a jeśli byłoby to nadużywane w dm i IC,to zwyczajnie można zakazać jej w IC jak to prawili koledzy u góry. Więc oczywiście za,bo to jest niezbyt realistyczny nakaz.

[Adore]

jooo, jak najbardziej za

[God]

Wychodzicie z błędnego założenia, że zgoda na coś, co nie jest penalizowane prawnie i można kupić w sklepie nie powinna istnieć. Sęk w tym, że zgody nie są po to by graczom dowalić, ale po to, by równoważyć siły w rozgrywce i eliminować niezdrowe zachowania.
Mimo to - propozycja jest jak najbardziej słuszna, a poniżej przedstawię dlaczego:
Cały ten punkt w regulaminie wynika z błędnego przeświadczenia, że na haplu broń biała, łuki, kusze i inne cuda mają jakiekolwiek zastosowanie, a osoby z mieczem w ręku czują się jak waleni samuraje w stosunku do osób z różdżką.
Prawda jest taka, że ten mieczyk czy topór każdy ci może w każdej chwili zniknąć, zmniejszyć, przetransmutować w kwiatek czy cokolwiek.
To samo z bronią palną - czarodziej postawi przed sobą Protego i te naboje co najwyżej w ciebie się odbiją.
Wyższość zaklęć nad bronią - nie na odwrót.
Krocząc dalej wgłąb naszych zbrojeniowych dywagacji, przypominamy sobie, że jedynymi broniami tego typu użytymi w HP były kusza Hagrida i miecz Gryffindora. Obie używane przeciwko stworzeniom magicznym i zwierzętom, co prowadzi nas do zrozumienia faktu, iż są bezużyteczne wobec czarodzieja, który potrafi się przed nimi obronić.
Dlatego też jestem za.

[Veniqui]

jestem za

[Aartsengel]

Żeby zrozumieć to ograniczenie, poznajmy jego genezę. Dzieci z pierwszych klas, ledwo odrastające od gruntu, będące nożownikami w Hogwarcie. Dawniej nie było takich regulacji, jedynie na broń palną, ale też niepisane (nikt jej nie potrzebował i nikt się nią nie bawił, wystarczyła różdżka). Dopiero właśnie nadużycia wynikające z "podkradania" noży skrzatom z kuchni zmusiły administrację do wprowadzenia tego punktu. To było jednak dawno, dawno temu i może rzeczywiście punkt ten wydaje się nieco anachroniczny. Jestem skory do pójścia na rękę i modyfikacji, lub nawet całkowitego (przynajmniej na jakiś czas) usunięcia tego punktu, pogadam o tym z Erykiem przy najbliższej okazji.

[michalrul]

Jeśli ktoś podkradał noże skrzatom,to i tak to jest sprawa ic i by musiał się do admina o broń zgłaszać.