Witaj!

[M] The Walking Dead
Wiedźma
Czarodziej




Posty: 1,017
Tematy: 20
Gru 2014
434
Ravenclaw
*nie zwolniła lecz zauważając że minęła jakiś samochód gwałtownie zakręciła kierownicą i z piskiem opon podjechała pod auto z szerokim uśmiechem*
-Taa Daaam! *zaśmiała się puszczając do mężczyzny oczko*
·٠●самый замечательный●٠·
[Obrazek: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/ori...cddebc.gif]

Hikaru
Czarodziej




Posty: 261
Tematy: 17
Gru 2014
73
Ravenclaw
* Wyszedł z samochodu, jeszcze tylko wziął że sobą butelkę, maczetę i rurkę. Obszedł opuszczony samochód, patrząc czy nie ma tu zombie, spojrzał jeszcze pod samochód. Otworzył bak od paliwa, zauważył że jest zamknięty. Otworzył samochód i Rozejrzał się. Zauważył na siedzeniu trupa, który miał przestrzenną głowę, na kolanach miał shotguna. Spojrzał na jego rękę która była obgryziona. Skierował wzrok na stacyjkę w której był kluczyk * Mężczyzna został ugryziony, uciekł z miasta i strzelił sobie w łeb * Wyciągnął kluczyki z stacyjki i podszedł do baku. Otworzył go, wsadził tam rurkę, drugą stronę wsadził do ust i pociągnął paliwo, jakby pił mleko z rurką, wsadził tą część do butelki, napełniając ją paliwem. Gdy już to zrobił, wyciągnął rurkę. Postawił butelkę na ziemi, Złapał za shoutguna trupa, otworzył go ( Nie było w nim amunicji) i wyrzucił. Odebrał od Megan kluczyki, otworzył bąk od swojego samochodu i wlał do niego paliwo. Następnie wszedł do samochodu i zamknął drzwi wkładając kluczyki do stacyjki.* Dwa litry paliwa to mało ale zawsze coś... Ruszajmy
MrSyncroPL
Taki typek



Donator

Posty: 108
Tematy: 4
Gru 2014
67
*Uważnie przeszukał każdy zakątek sklepu a zwłaszcza ladę gdzie oczywiście znalazł Colt`a i kilka innych rzeczy.*
Hmm.. Co my tutaj mamy ?*Położył wszystkie rzeczy, które znalazł a było to dwie puszki coli z czego jedna po terminie, trzy małe batony, paczka chipsów i jedna konserwa. Wziął do ręki Broń i zaczął się jej przyglądać*
Colt.. Chyba.. Model Detective. Mały magazynek, ale moc jest.*Otworzył magazynek i spojrzał, że są trzy naboje na sześć możliwych po czym zakręcił magazynkiem i go zamknął*
-Ujdzie.. Dobra, czas wrócić do pracy po sprzęt.
*Schował broń za tył paska a resztę do plecaka i wyciągnął z niego mapę i rozłożył ją na ladzie i spojrzał się na wyznaczony punkt którym był posterunek policji w Montrealu*
-Mam nadzieje, że nadal to tam jest...*Zwinął mapę i wsadził ją do kieszeni po czym wyruszył*
BreathingSkate
Czarodziej




Posty: 101
Tematy: 10
Mar 2015
18
*Po jakimś czasie w hangarze zapaliło się światło a wszyscy zaczęli zakładać kamizelki kuloodporne, sięgneli po karabiny maszynowe a następnie zebrali się w ciężarówke i jednego Hammera. Steve widząc to co robią jego towarzysze wziął pierwszą lepszą M4 a następnie ubrał kamizelkę kuloodporną i jako pasażer wsiadł do Hammera. Cała kolumna wyjechała*
Archer223
Czarodziej




Posty: 176
Tematy: 4
Gru 2014
74
*Szybko po ukończeniu kolacji, spakował wszystko co możliwe do plecaka, cała noc planowania wyprawy do posterunku po broń nie mogła pójść na marne. Szybko zdjął barykadę z drzwi w postaci krzesła i wybiegł z mieszkania. Zapomniał o szwendaczu znajdującym się na klatce. Opadł on na schody po uderzeniu drzwiami i zaczął czołgać się w stronę Lucasa, reakcja natychmiastowa - uderzył kijem prosto w głowę truposza, potem drugi raz i trzeci na dobitkę.*

- Agh... byłem nieuważny... gh... teraz pełne skupienie, huh.

*Zaczął zbiegać na sam dół po schodach co długo mu nie zajęło, powoli pchnął drzwi, na ulicy ostał się tylko jeden zombie, jednak mieszanie się aktualnie w walkę nie było dobrym pomysłem. Odwrócił się i ruszył w stronę posterunku byleby jak najkrótszą drogą.*
BreathingSkate
Czarodziej




Posty: 101
Tematy: 10
Mar 2015
18
Rekrutacja Wznowiona - składajcie podania do 2015-07-10
Archer223
Czarodziej




Posty: 176
Tematy: 4
Gru 2014
74
*Po dłuższej podróży dotarł na posterunek, na szczęście można było wejść, a szwendaczy jak nie było tak nie ma. Szybko wszedł do środka i zaczął się rozglądać - oczywiście kij w gotowości w razie jakichkolwiek nieścisłości.*
MrSyncroPL
Taki typek



Donator

Posty: 108
Tematy: 4
Gru 2014
67
*Mimo tego, że po drodze spotkał kilku szwendaczy bezpiecznie dotarł na posterunek policji. Przed wejściem do miejsca uważnie rozejrzał się czy nikogo niema po czym udał się do tylnego wejścia przez które potem wszedł do środka*
Archer223
Czarodziej




Posty: 176
Tematy: 4
Gru 2014
74
*Papiery, papiery i papiery... nic innego, żadnej broni. Udał się na piętro wyżej, spotkał tam policjanta, przemienionego. Zresztą było słychać wcześniej jego jęki, złapał mocniej za kij i uderzył zombie prosto w twarz, raz, drugi i trzeci na dobitkę. Później upewniony, że już w ogóle się nie może ruszać zaczął go przeszukiwać, zabrał jedynie krótkofalówkę, dokumenty oraz pistolet... wreszcie jakaś porządna broń, niestety w magazynku były tylko dwa naboje, jednakże tyle wystarczy, by uratować jego życie w trudnej sytuacji.*

- Ygh... wątpię, że i tu coś będzie...
MrSyncroPL
Taki typek



Donator

Posty: 108
Tematy: 4
Gru 2014
67
*Wchodząc zamknął za sobą cicho drzwi po czym wyciągnął nóż i pistolet. Nóż trzymał w prawej dłoni a pistolet w lewej, skrzyżował ręce i zaczął powili iść w stronę szatni policjantów, ale gdy usłyszał jakieś dźwięki od razu spojrzał się w stronę skąd nadchodzą i wnet udał się w ich stronę mrucząc coś pod nosem*
Cholera... Oby to był szwendacz.
*Wchodząc po schodach przypadkiem uderzył leżąca puszkę, która spadła na dół. Tylko gdy puszka spadła na sam dół w pełni się skupił trzymając broń i nóż z całej siły i był gotowy na to aż jakiś szwendacz mu wyskoczy na twarz*



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.